Aktualnie na stronie przebywa 53 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
W letniej sesji mercato, z Romą wiązano Bruno Uviniego. Zawodnik był jednym z kandydatów na środek defensywy Giallorossich, choć ostatecznie zespół zasilili Heinze i Kjaer. Obecnie, przy kontuzji Burdisso, nazwisko 20-letniego gracza San Paolo może powrócić do notesu Waltera Sabatiniego.
Portal calciomercato.it skontaktował się z Sabatino Durante, agentem FIFA, mediatorem transferowym i znawcą rynku brazylijskiego:
- Mówimy o zawodniku, który ma przed sobą z pewnością wielką przyszłość. Wygrał już jako kapitan mistrzostwa Ameryki Południowej i Mundial do lat 20. Latem zaoferowałem go Giallorossim, jednak dyrektor sportowy Walter Sabatini powiedział mi, że 5 mln euro to zbyt dużo do jego pozyskania, a następnie wydał 20 mln na Erika Lamelę...
20-letni Uvini wystąpił do tej pory w 8 meczach pierwszej drużyny Sao Paolo. Z reprezentacją Brazylii do lat 20, sięgnął tego lata po Mistrzostwo Świata, a kilka miesięcy wcześniej po Mistrzostwo Ameryki Południowej.
Komentarze (25)
Fakt faktem, na razie skończył się na meczu z Palermo. Ma 19 lat i spokojnie nauczy się włoskiej piłki. Bo chyba może być tylko lepszy ? No oby...
jeszcze kilka slabszych meczow i dojdzie do 30mln
Biorąc to wszystko pod uwagę - daj bóg, by którykolwiek z naszych młodzieżowców na starcie miał poziom Perrotty (a i porównywanie tych 2 panów jest dla mnie wielkim nadużyciem, bo Szymek technicznie zdycha przy Lameli).
Jak dla mnie Lamela to wielki talent, absolutnie wart tych 17 baniek, a za kilka lat ci z was, którzy tak na niego ujadają będą siedzieć (tradycyjnie) z podkulonymi ogonami.
Tak samo było z Cavanim gdy miał przejść do Romy kilka lat temu, przed tym jak się rozkręcił - wielu z was pisało że to słabiak i niech spada - także sorry, spece kochane
Jeżeli Sabatini stwierdził, że warto dać za chłopaka 17 baniek - to tak jest. Tylko sam argentyńczyk może tę szansę zaprzepaścić, ale póki co nic nie wskazuje. Ja życzę mu wszystkiego co najlepsze póki nosi naszą koszulkę. Nie zasługuje na opluwanie. Bramka w debiucie, błyskotliwe podania, sposób poruszania się po boisku, walka do upadłego, 19 lat na karku - ludzie, to jest jego pierwsze pół roku w Serie A!
Najlepiej napisany komentarz ostatnich miesięcy na tej stronce. Całkowicie się z Tobą zgadzam.
Wielu ludzi uparło się na Lamelę jakby myśleli, że przyjdzie 19-letni chłopak i zbawi Romę . 17 mln euro to jest dużo pieniędzy ale jeżeli chcemy myśleć o stworzeniu klubu konkurencyjnego nie tylko we Włoszech ale i w Europie, to takie pieniądze wydawać musimy. Szczególnie na takie talenty jak Erik.
Sposób , w jaki on się porusza po boisku , technika oraz szybkość to największe atuty tego chłopaka, na które może kiedyś większość z was zwróci uwagę i przyzna rację i mnie i Omenowi, że póki co on po prostu źle jest przez Luisa eksploatowany. Nie gra na swojej pozycji i nie potrafi pokazać 100 % swoich umiejętności. Dla mnie Erik to kozak i mój ulubieniec wśród młodych wilków w Romie. On się musi spokojnie rozwijać a porównywanie jego umiejętności do Greco czy Perrotty jest, delikatnie mówiąc, śmiechu warte.
Dajcie spokój Erikowi bo dawno nie sprowadziliśmy do Rzymu piłkarza o takich predyspozycjach. Po każdym meczu różnego typu portale czerwienieją od pisania o Lameli. Lamela to, Lamela tamto, że nie podał, że po co podawał itd. Dajcie mu się rozwijać w spokoju ludzie.
FORZA LAMELA !!!
FORZA OMEN !!!
Piszesz "jeżeli Sabatini stwierdziłe, że warto dać [...] 17 baniek". Kim jest Sabatini? Przychodził jako człowiek który ściągnął do Palermo kilku fajnych graczy. Dla mnie to teraz człowiek który wtłoczył się w jakiś chory pomysł na hiszpańską Romę i nie umie się z tego wydostać. Sabatini to człowiek który podpisał umowę wypożyczenia-transferu Bojana. Umowę na żenujących, poniżających warunkach. Poza Stekelenburgiem i Pjaniciem jego transfery są albo nietrafione (Kjaer, Bojan, Heinze, Angel), albo przepłacone (Osvaldo, Lamela), albo są wypożyczeniami (Gago, Borini). Po pierwsze wypożyczyć młodziaka z klubu w którym od cholery napastników (patrz Parma), albo zawodnika niepotrzebnego z klubu jak Real - nie jest trudno. Po drugie Osvaldo i Lamela to przynajmniej po 5 baniek za dużo, chociaż gracze nie są źli.
Kjaer to jakieś nieporozumienie. Od gością który grał już w Serie A ( w Palermo 60 spotkań rozegranych) wymagać należy nieco więcej niż totalnej elektryki w grze. Nie tłumaczcie mi że nawet Mexes miał początki słabe. O ile w kilku meczach w Palermo Duńczyk jako tako się prezentował, to w Wolfsburgu grał total disaster. Wrócił do Serie A - znając tą ligę i znów jest dno.
Bojana nie będę komentował, bo mimo jego dennej formy musimy go co tydzień oglądać. Daruję więc uwagi na jego temat.
Heinze - zagrał 2-3 niezłe mecze, jednak jeżeli chcemy mieć gracza wiekowego, doświadczonego i... nierównego to stawiajmy Juana który w klubie już był. Heinze niewiele wniósł ponad to co wnoszą młodzi niedoświadczeni. Weteran ani nie kieruje grą defensywy, nie porządkuje poczynań młodszych i niedoświadczonych.
Angel, to raczej boczny pomocnik i to nadający się do lig jak brazylijska, gdzie wciąż gra się archaicznymi modelami typu 3 obrońców, 5 pomocników w linii. Nikt się tam obroną nie przejmuje, podobnie jak nasz nominalny... boczny obrońca...
I kto za to odpowiada? Nie ja, nikt z grupy "narzekających" tylko Wielki Sabatini i Jeszcze Większy Luis Enrique. O ile ocena transferów tego pierwszego może się poprawić kiedy wyżej opisane ich podmioty zaczną grać w prawdziwej drużynie z taktyką normalnego trenera, to Hiszpan jest totalnie skompromitowany.
Wiadomo, że Lamela jest talentem, jednak na tą chwilę powinien grywać po 20 minut, bo jak kilku innych piłkarzy w tej drużynie nic nie wnosi na boisko. Nie krytykuję jego samego tylko to, że nie jest obecnie gotowy i powinien czasem zagrać też z Primaverą. A że mamy takiego a nie innego supetrenera, który mimo słabej gry co niektórych, i tak ich wystawia, to cóż począć.
Co do transferów to zgadzam się z tym, co napisał Carminho.
Lamela (na przyszłość), Stek, Gago Pjanić na plus....
Reszta to jak na razie ślepy zaułek.
Sami piszecie że Lamela gra nie na swojej pozycji. Jednocześnie robicie z niego niemalże drugiego Cristiano Ronaldo. Zastanówcie się jaką łatkę chcecie mu przyszyć. Czy technika magika, gracza uniwersalnego, czy magika, którego usprawiedliwiamy że to jego pozycja. Dość wygodnie oceniacie gracza. Naciągacie fakty.
Jak już pisałem 17 baniek to dużo. Transfer zatem głównie dlatego nie jest jakimś błyskotliwym sukcesem. Sukcesem negocjacyjnym byłoby przyjście Lameli za 10 mln - że sie powtórzę.
Młode wilki w Romie charakteryzuje póki co tylko to że...są młode... Technika, szybkość i sposób poruszania się to były także atuty Meneza.
Simone Perrotta jest u schyłku kariery, jednak kiedy był u jej szczytu grał tak, że Erik nie pokazał jeszcze niczego żeby mu chociaż do pięt dorastać. To zwyczajnie piłkarze w dwóch skrajnych momentach kariery i porównywanie jest nadużyciem. Przypomnę dla tych z krótką pamięcią że Simone miał wydatny udział w mistrzostwie Świata w 2006 roku. Grał we wszystkich meczach - a do pełnego wymiaru czasowego włącznie z dogrywkami zabrakło mu około 45 minut.
Bojan - chłopak gra na swojej pozycji, dostaje mnóstwo szans, grał w Barcelonie (mówimy o tej pierwszej, z Messim, Xavim i Iniestą), jako jedyny zna styl Luisa Enrique. Pomimo tego wszystkiego nie błyszczy. Traci piłkę, nie potrafi (po kilka razy z rzędu) trafić z bliska piłką w światło bramki, rzuca koszulką z herbem naszego klubu... Czy nie widać tutaj jak na dłoni, że sytuacja jest inna? Lamela to tak trochę człowiek znikąd. Nie grał we Włoszech - to raz, nie grał w Europie - to dwa, nie grał w stylu jaki proponuje Enriqe - to trzy, no i nie gra na swojej pozycji - to czwery. 4-1 w niedogodnościach dla Lameli, a i tak na tle Bojana jest wyróżniającym się graczem. Chyba nic więcej nie muszę dodawać.
Kim jest Sabatini...
Kjaer - ganisz chłopaka, którego ciągle męczą kontuzje. A poza tym - tak, Mexes miał gorszy start. Dużo gorszy. Pamiętam jak denerwowaliśmy się po pierwszy jego roku na Olimpico że ściągnęliśmy do Rzymu idiotę. Mnóstwo fauli, czerwonych kartek, kiepska gra w obronie i ogólne wrażenie, że francuzowi zależy bardziej na swojej fryzurze, niż dobrej grze dla klubu. Bądźmy obiektywni, Kjaer pomimo urazów prezentuje się lepiej. Jeden błąd w derbach, i już jest najgorszy. Może dla niektórych tak, ale nie dla mnie.
Heinze zatem jest nam niepotrzebny? Dla mnie to transfer lata! Za darmo, a gdyby nie on, to ciekawe kto grałby teraz w obronie. I to jak! Ten facet spokojnie nam się przyda jeszcze przez rok-dwa. Od kogoś muszą się ci młodzi uczyć, a Juan gra tyle co nic, ciągle coś mu dolega. Heinze był z ekonomicznego punku widzenia strzałem w dziesiątkę. No i chłopcy przecież w wywiadach podkreślają, że Gabriel jest dla nich otwary i na treningach pełni rolę mentora - więc za co go tu krytykować?
Co do Angela, to jeśli z meczu na mecz będzie robił takie postępy, jak w ostatnim meczu z Juve, to szybko odszczekamy to, co o nim do niedawna pisaliśmy. Zagrał bardzo dobrze, przede wszystkim w obronie.
Mexes przyszedł ze średniaka francuskiego, który o nic nie grał. Kjaer grał już dwa sezony w pierwszym składzie w Serie A, a potem kopał się po czole w Bundeslidze. Dla Wolfsburga to bardzo dobre wyjście sprzedać go za 11 mln, póki jeszcze można. Jeden błąd w derbach? Samych błędów w derbach było po przerwie trzy, zanim dojechał do tej czerwonej kartki. Gość na razie pokazuje to samo co w Wolofsburgbu czyli nic.
Co do Angela, to wcale nie zagrał dobrze z Juventusem. Dostał pomoc w postaci Lameli, co też odbiło się na naszej ofensywie. Argentyńczyk zrobił 50% pracy za Angela, dlatego po jego stronie nie było kupy. Tadek takiej pomocy po przeciwnej stronie boiska nie miał, bo nie musiał mieć. Jak mamy tak grać, dwoma lewymi obrońcami, no to sorry...
"Kim jest Sabatini..." gdyby nie Pastore to byłby nikim, zwykłym dyrektorem sportowym. Na Argentyńczyku wyrósł jego mit. A graczy pokroju Hernandeza, którzy w 24 meczach strzelają 3 gole potrafi sprowadzić w Serie A każdy. Jednym z głośniejszych transferów Sabatiniego było sprowadzenie Carrizo do Lazio za 8 mln euro.
Oczywiście inna sprawa, że z innym trenerem pewnie wyglądałoby to inaczej.
A ja proponuję byś zachował klasę z jakiej Cię znam i nie próbował mnie obrażać takimi niewyszukanymi zaczepkami. W całym sezonie nie obejrzałem tylko jednego pojedynku, więc zarzut z kosmosu.
"Jak się ogląda, to wie się, że Lamela gra u Luisa tam gdzie chce"
Oczywiście abruzzi!
Być może wydaje Ci się, że Lamela gra tam gdzie chce, bo LE każe mu się cofać do środka? Ja przynajmniej w kilku meczach widziałem go na prawym ataku, a zapewniam Cię - ślepy jeszcze nie jestem
"Wiadomo, że Lamela jest talentem, jednak na tą chwilę powinien grywać po 20 minut, bo jak kilku innych piłkarzy w tej drużynie nic nie wnosi na boisko."
Ok, czekaj. Daliśmy za Lamelę 17 baniek, więc teraz powinien grywać w każdym meczu po 20 minut, tak? No jasne, po co ma się rozwinąć, niech gra jak najmniej, skoro nie jest o klasę lepszy od takiego Perrotty, który już kończy przygodę z piłką.
Czekaj, czy to nie Ty czasem domagałeś się pod innymi newsami, by nasza młodzież grała jak najwięcej?
"Nie krytykuję jego samego tylko to, że nie jest obecnie gotowy i powinien czasem zagrać też z Primaverą."
Boże, słyszysz na nie grzmisz. A za Lamelę w podstawce kto? Greco? Perrotta? Bojan? Czy Ty serio tak myślisz, czy tylko się zgrywasz?
"A że mamy takiego a nie innego supetrenera, który mimo słabej gry co niektórych, i tak ich wystawia, to cóż począć."
Lameli bym pod ten zarzut nie podpinał. On akurat powinien grać jak najwięcej. Tyle tylko, że powinien to robić na swojej pozycji, a nie spełniać kolejny wymysł Luisa.
Oj starszyzno asroma.pl, czegoś takiego to się po Tobie w najczarniejszych snach nie spodziewałem...
Nie zgodzę się z tym, że Lamela gra gdzieś na prawym ataku. Na pewno nie gra środkowego napastnika. A jeśli tak, to czy nie wyszło to jemu na dobrze w meczu z Palermo? Taki zawodnik powinien grać dobrze na każdej pozycji w ofensywie, skoro jest taki świetny. Czy będąc wysuniętym bardziej na prawą stronę nie potrafi już podać tak jak zza pleców napastników? Jak zapytał o Lamelę Carimnho
Co do tych młodych, to mogą grać, ale przykłady Lameli czy Bojana pokazują, że co za dużo to niezdrowo. A za Lamelę wolę na tą chwilę Pjanica czy nawet Perrottę. A najlepiej Tottiego za plecami Borriello i Osvaldo. Jak zacznie pokazywać na prawdę swój talent, to będę w stu procentach za nim.
Czekam jednak na nowego trenera, bo obecny i tak tego normalnie nie poukłada.
Cóż, w tym co piszemy jest jeden wspólny mianownik - Luis Enrique. Mam nadzieję że czas pakowania przez niego walizek jest już blisko, a człowiek, który go zastąpi - poukłada drużynę w taki sposób, byśmy więcej nie musieli robić tak zawiłych analiz. Zdrówk
Tak na marginesie, to ja Brazylijczyków nie chce w Romie zbyt wielu
@carminho
Czemu piszesz,że robię męczennika z Lameli? Czemu piszesz,że znowu?
To wy robiliście z niego jakiegoś mesjasza a teraz nadajecie jakbyście się na nim zawiedli. Ja nie mam nic do tego chłopaka; mało tego, lubię jego styl gry i to, jak chłop się stara. Zawsze go będę bronił ale też nigdy nie powiem,że był przepłacony. Nigdy.
Naskakujecie już na Sabatiniego ,chociaż jego umiejętności chwaliliście nim jeszcze do nas przyszedł. Nie jest Bogiem ale uwierzcie mi, że wie co robi. Może takie ma możliwości i z nich czerpie ile się da? Tego my nie wiemy.
Ale przede wszystkim, nie zarzucajcie,że nie oglądamy meczów i przez to tak piszemy, bo traktujecie nas jakbyśmy w ogóle się nie znali na piłce .
Gdy coś tylko pójdzie nie tak to zawsze w jakimś newsie lub komencie znajdzie się miejsce by coś wrednego napisać o Lameli. On ma grać w primaverze? Po co? Co on ma tam robić? Tylko nie piszcie,że uczyć się włoskiej piłki.
Dla dobra sprawy zamknijmy temat Lameli raz na zawsze i nie kłóćmy się, czy był przepłacony czy nie. Wg mnie u Enrique ten chłopak się nie rozwinie i szkoda tylko będzie jego (JAK DLA MNIE ) ponadprzeciętnych umiejętności.
FORZA ROMA !!!
FORZA LAMELA !!!
100 % za komentami Omena.
Pozdrawiam.
Myślę że tak doglębnego podejścia do tematu brakuje naszemu trenerowi
gulliverztezt : nie robiłem w żadnym wypadku z Lameli mesjasza, co więcej abstra***ąc od kwestii ekonomicznych, czysto piłkarsko, uważam go za dobry transfer który może przynieść nam korzyść w przyszłości. Trochę jednak nierówne kryteria stosujecie w kwestii szafowanych ocen. Jeżeli Lamela jest świetnym technicznym i kreatywnym graczem to nie ma większego znaczenia na której stronie on w przodzie gra. Zatem usprawiedliwienie "biedny Lamela, wszyscy go krytykują a on taki świetny tylko gra nie na swojej stronie" nie działa.
Ja napisałem tylko, że za podobne pieniądze nie było trudno pozyskać dobrego gracza i wydanie każdego miliona ponad 10 baniek to tym mniejszy sukces Sabatiniego.
Abruzzi skolei napisał, że Lamela to narazie gracz na dorobku, podobnie jak Greco. Starzejący się Perrotta ze swoim doświadczeniem również narazie nie ustępuje specjalnie Lameli dopóki ten nie nabierze doświadczenia. Jak już jednak pisałem Lamela i Perro są obecnie w dwóch różnych momentach kariery. Chciałbym żeby Erik w swoim szczytowym momencie osiągnął taki poziom jaki prezentował Simone w 2006 roku.
Proponuję więc nie pisać że Lamela taki zdolny, świetny, teczniczny i w ogóle cacy... Poza golem w debiucie i jednym dobrym meczu, niewiele z niego póki co pożytku, chociaż nikt też cudów nie oczekuje. Nie ma jednak powodu aby wywyższać go ponad Perrottę, tylko dlatego że chcielibyśmy żeby Lamela w przyszłości był wielki. Niech chłopak najpierw to udowodni, a umiejętności - jeszcze trochę nieoszlifowane - ku temu ma.
Właśnie tak powinno się ogrywać młodych chłopaków. Dawać im "
Zauważcie, że nasze opinie nie były przedstawiane w kolorach czarno-białych, nie usiłujcie zatem ich w takie ramy wtłaczać.
p.s. emotki wskakują ale można je wyeliminować spacjami
Trzeba pamiętać że te 17 baniek to póki co kasa wyłożona z myślą o przyszłości, na coś, czego jeszcze nie ma, ale w przypadku argentyńczyka jest w jego zasięgu. Bo na kogo innego z naszych młodych warto równie mocno stawiać, jak na niego? Który z graczy primavery przejawia równie wielki talent? Lamela to nie gwiazda, ale ma wszelkie predyspozycje ku temu, by się nią w przyszłości stać. W jak dalekiej przyszłości? To zależy tylko od tego, jak będzie prowadzony przez trenera (stawianie go na ataku pewnie tego nie przyspieszy) i jak często będzie mógł grać.
Właściwie to większość graczy została sprowadzona na tej zasadzie - są młodzi, wyceniani przeciętnie - wszystko przed nimi. Połowa z nich to potencjalni świetni gracze, a tacy gracze jak Lamela czy Pjanić mogą być za te 4-5 lat wielkimi gwiazdami.
Myślę że w kwestii transferów nie pokpiono sprawy. Wpisują się świetnie w projekt budowania wielkiej Romy od samych podstaw. Problem polega na tym, że trochę się to wszystko rozminęło z doborem trenera. Pozycja trenera to musi być pewnik, jakiś gwarant, a nie niewiadoma jak w przypadku zatrudnionego Loica Nego.