Aktualnie na stronie przebywa 13 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
W tym sezonie, przy okazji świąt, włoski portal repubblica.it proponuje kibicom wybranie najgorszego gracza 2012 roku na włoskich boiskach. Zwycięzca zgarnie nagrodę Pallone di Latta (Blaszana Piłka), co ma być przeciwieństwem dla międzynarodowej Pallone d'Oro (Złota Piłka).
Najgorszego gracza w plebiscycie wybierają poprzez głosowanie kibice z 32 nazwisk ustalonych wcześniej przez piątkę dziennikarzy portalu repubblica.it oraz dziennika La Repubblica. Wśród wybrańców znaleźli się ci, którzy spisywali się fatalnie, ci którzy rozczarowali najbardziej, nie spełnili pokładanych w nich oczekiwań, byli bohaterami tylko ze względu swojej nieobecności. 32 wybranych piłkarzy ustawiono w pucharowej drabince i w ten właśnie sposób zostanie wybrany zwycięzca. Na liście nie zabrakło też miejsca dla obecnych/byłych graczy Romy. Wśród "szczęśliwców" znaleźli się Bojan, Kjaer, Dodo i Jose Angel. Ostatni dwaj przeszli do 1/8 finału. Dodo pokonał procentem głosów 73-27 Bogdaniego ze Sieny, z kolei Jose Angel, w stosunku 64-36 Maicosuela z Udinese. Któryś z nich awansuje dalej, gdyż obydwaj spotkają się w kolejnej rundzie głosowań. Zwycięzca zostanie wybrany w głosowaniach finałowych, które odbędą się na przestrzeni trzech dni: 31.12.2012 - 02.01.2013.
Pary 1/8 finału
Pato - Elia
Kozak - Estigarribia
Vargas (Napoli) - Vargas (Genoa)
Alvarez - Acerbi
Dodo - Jose Angel
Bendtner - Krasic
Fideleff - Forlan
Zarate - Lucio
Komentarze (14)
Co do naszej dwójki, to zdecydowanie mój głos idzie na Angela, Dodo co prawda jeszcze prawie nie grał, ale jak już wybiegał, to chociaż żenady nie było. Za mało możemy o nim powiedzieć na dzień dzisiejszy, ale ja wcale do niego sceptycznie nie jestem nastawiony. Myślę że jak już nadejdzie jego czas, to się wprowadzi dobrze do drużyny, ale to tylko moje przeczucie niczym nie podparte.
Angel zaś za dużo krwi napsuł, do 1/2 finału może zajść.
voluto giocare altrove, tutto quello che amo è qui. Roma è casa mia. Lasciarla sarebbe un dramma. Spero che questa proprietà ci porti
a vincere. Io lotterò e lavorerò per guadagnare spazio. Forse un giorno potrei chiudere la carriera negli States»
Z góry dziękuję :)
"Nigdy nie chciałem grać gdzieś indziej, wszystko co kocham jest tutaj. Rzym jest moim domem. Opuszczenie go byłoby tragedią. Mam nadzieję, że ci właściciele poprowadzą nas do wygranej. Będę walczyć i pracować, aby zdobyć miejsce. Być może, któregoś dnia, mógłbym zakończyć karierę w USA".
O większości tych graczy można powiedzieć, że są tu bezpodstawnie, bo nie grali. Bendtner, Elia, nawet śmieszny Zarate. Z Dodo chodzi o to, że ktoś pokładał w nim jakieś nadzieje. Sabatini mówił przecież od początku, że to świetny zawodnik, a wiadomo, że zbiera się do formy pół roku dłużej niż Burdisso, po takiej samej kontuzji, odniesionej w tym samym momencie.
Dużo sukcesów naszego ukochanego klubu, oraz w Waszym życiu prywatnym!