Aktualnie na stronie przebywa 14 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Już tylko niespełna trzy doby dzielą nas od zamknięcia letniej sesji mercato 2012/2013. Wyjątkowo aktywna, podobnie jak przed rokiem, była do tej pory Roma. Ośmiu nowych graczy sprowadzonych do pierwszej kadry i jeszcze większa ilość piłkarzy usunięta z zespołu doprowadziły do kolejnej rewolucji w drużynie. Czy na tym koniec?
Niektóre przesłanki pozwalają myśleć, że nie. Na pierwszy plan wychodzi odejście Bojana Krkica do Milanu. W tej sytuacji kibice zastanawiają się, kto może zostać jego następcą. Wszach Zdenek Zeman mówił latem o potrzebie posiadania po dwóch graczy na każdą pozycję. Roma w rzeczywistości sześciu piłkarzy na trzy miejsca w ataku ma (nie licząc Borriello), a tym szóstym, który może zająć na stałe miejsce młodego Hiszpana jest najlepszy strzelec Primavery Romy w poprzednim sezonie, Junior Tallo. Część kibiców wierzy jednak, że podobnie jak przed rokiem, Walter Sabatini zaskoczy czymś w ostatnim dniu mercato. Czy jednak aby na pewno? Dyrektor Finansowy zespołu, Claudio Fenucci, dał ostatnio jasno do zrozumienia, że trzeba będzie wyrównać do końca sierpnia ujemny bilans mercato, a w to wchodzą na pewno odejścia Bojana i Borriello. Jedynym nazwiskiem, jakie pojawia się w tej chwili w mediach odnośnie wzmocnienia ataku jest Giuseppe Rossi z Villarealu, które jednak będzie (być może) zdolny do gry w końcówce sezonu. Niewiadomą pozostaje wciąż przyszłość Marco Borriello, a transfer Bojana do Milanu praktycznie zamyka jemu drogę w tym kierunku. Na horyzoncie pozostają Fiorentina, Genoa i Palermo, nowy klub pojawiający się w plotkach. W końcu portale internetowe plotkują też o zainteresowaniu zespołów Serie A Nico Lopezem, co jest zrozumiałe po dobrym występie gracza w pierwszej kolejce.
Bez wielkich sensacji powinno obejść się w pomocy i w obronie. W formacji defensywnej, kibice czekają na dobrego prawego i solidnego środkowego obrońcę, jednak głównie ze słów Zemana można wyczytać, iż zespół jest w tym momencie kompletny. W mediach powróciły dziś nazwiska Rolando i Junga, jednak plotki zostały szybko zdementowane. Do małych zmian może dojść za to w kadrze bramkarzy. Być może jedynym transferem Romy w ostatnich dniach mercato będzie właśnie sprowadzenie golkipera, Goicoachey, którego ceni trener Zeman. Jak będzie, przekonamy się w ciągu następnych kilkudziesięciu godzin.
Komentarze (25)
ŚO i PO naprawde dobrej klasy i wystarczy.
Douglas Costa: "Sono stato molto vicino ai giallorossi"
I to w dodatku niezbyt przełomowych. Gago zmieniliśmy na Bradleya, Rosiego na Pirisa, Boriniego na Destro...
Nie wiem czy takie szaleństwo na rynku transferowym da nam oczekiwane rezultaty.
Zaczyna to wyglądać na mały akt desperacji ze strony Waltera. No ale cóż, może w tym szaleństwie jest metoda.
Bojan out? Płakać za nim nie będę.
Borriello out? Konieczność!
Rossi in? Pozyskać go możemy za grosze, strasznie zmalała jego wartość w związku z kontuzją. Ale i tak jest ryzykiem. Wydawać za niego 7 baniek? 7 baniek to nie 17, albo 27, czyli tyle ile jeszcze chwilę temu był wart. Gdyby dać mu niski kontrakt i kredyt zaufania... za rok możemy mieć prawdziwego asa. Problematyczna sprawa.
Obrońcy nam trzeba panie, obrońcy!
A raczej obrońcÓW! Prawego i środkowego, takich z prawdziwego zdarzenia! A Lopeza zostawić. Bojan i Borriello odchodzą, nawet gdyby przyszedł kontuzjowany Rossi to dla młodego Urugwajczyka znajdzie się miejsce. Choćby gdyby miał wchodzić na te końcówki. Roma to Roma, warto tu być.
Douglas Costa nie powrócił w plotkach tylko w jednym z wywiadów powiedział, że był bardzo blisko Romy, ale potem wszystko się rozmyło.
Co do Rossiego to jest to "akcja reakcja" medialna. Odchodzi Bojan, więc media musiały znaleźć od razu następcę i padło na niego.
Co do Borriello, to w ostatnich dwóch dniach wszyscy działacze, dyrektorzy, agenci zbiorą się w hotelu Atahotel w Mediolanie i rzutem na taśmę Sabatini gdzieś go wypchnie, nawet płacąc połowę albo więcej wynagrodzenia w trakcie sezonu, bo tak to niestety przy wypożyczeniach bywa.
Jestem przekonany, ze i tym razem tak bedzie. Spodziewam sie 2 lub nawet 3 transferow, w tym powaznych dwoch wzmocnien...
Na środkowego obrońcę już się raczej nie nastawiam, bo Sabatini żydzi kasę a za zawodników którymi się interesowaliśmy wołają po 10 mln lub więcej.
czekam jeszcze na wzmocnienie obrony
Ja przykładowo nie chciałem aby Juan, Heinze i Pizarro odchodzili. Dlaczego? Dlatego że nie ma i nie widać na horyzoncie adekwatnych zastępców.
Moja filozofia jest taka, jeśli sprzedaje się jakościowego zawodnika to zastępuję się go zawodnikiem tego samego poziomu albo wyższego.
Co do reszty mogę się zgodzić ale nie w przypadku tej trójki.
Ogólnie to ciekawa sytuacja tu się nakreśla, bo w zeszłym sezonie wielu z Was pisało iż latem należy solidnie wzmocnić blok defensywny, zakontraktować kogoś mocnego do pomocy oraz jedno znane lub perspektywiczne nazwisko do ataku/ofensywnej pomocy. O dziwo z każdej formacji po odchodzili zawodnicy a na ich miejsce przybyli tylko zawodnicy łatający ziejące dziury.
Większość z Was jak i również zawodnicy wspominali że tej drużynie do stania się silną brakuje mistrzów i mocnych ukształtowanych graczy. Co dostała Roma ? Młodych i niesprawdzonych piłkarzy plus w mojej ocenie osłabiła lub wyrównała poziom do tego z zeszłego sezonu w formacjach obrony, ataku oraz pomocy.
Więc z czego tu się tak cieszyć ? Z czego tu być tak zadowolonym ?
Etap Managera mam już naprawdę dawno za sobą, Fifa nigdy nie była moją ulubioną serią, wolę PES'a w wolnej chwili :)
Moja filozofia wynika z życia i scenariuszy jakie to życie pisze.
Nie uważam że w klubie który ma walczyć o coś, nawet niech to będzie awans do LM a nie mistrzostwo, można sobie pozwolić na zawodników "MAJĄCYCH SZANSĘ". No niestety nie, w takim przypadku potrzeba zawodników już którzy już tą SZANSĘ wykorzystali i coś dobrego z niej zrobili. Roma to nie Pescara czy inny klub który o nic nie walczy i stać go na takie eksperymentowanie.
Jeżeli jesteś zwolennikiem tego typu ruchów transferowych które "MAJĄ SZANSĘ" to jest przecież możliwy konsensus między "SZANSĄ" a "PEWNOŚCIĄ" mianowicie jeden zawodnik na pozycję który jest PEWNOŚCIĄ i jego zmiennik który jest SZANSĄ.
Czy nie sądzisz że tak wygląda to dużo lepiej i co najważniejsze solidniej ?
Ja się raczej zgadzam z TeCHNIKiem.
Zawodnicy którzy mają "szansę" mogą przychodzić, ale nie do pierwszego składu, a na rezerwę, i pokazanie swoich umiejętności w meczach ze słabszymi.
Drużyna taka jak Roma powinna mieć pierwszy skład na poziomie.
Wystarczyło zostawić Pizarro/Gago do pomocy, a nie eksperymentować z Bradleyem.
Według transfermarkt.de wydaliśmy 37,5 mln.
Zamiast wydawania kasy milion tu i milion tam, powinny być zrobione ze 2-3 porządne wzmocnienia do obrony za jakieś 25 mln euro łącznie, i to by wystarczyło.
To była formacja wymagająca największych wzmocnień, a tymczasem jest na podobnym poziomie jak w tamtym sezonie.
Ja się będę upierał, że jednak Gago jest poziom wyżej od Bradleya.:)
Każdy jedzie po Gago, za to że przy taktyce LE często tracił piłki, przez co szły kontry. W defensywie natomiast nie był taki zły, moim zdaniem. Myślę że przy Zemanie, który każe grać w piłkę, a nie wszerz boiska grałby lepiej.
Bradley mnie nie przekonuje, i dopóki nie zobaczę jego kilku dobrych meczów, dalej tak będzie, według mnie to nie jest zawodnik na miarę bycia podstawowym defensywnym pomocnikiem w Romie.
Piris natomiast nie powinien być od razu wrzucany na prawe skrzydło, tylko powinien być zmiennikiem i się powoli przyzwyczajać do nowej ligi.
Kogo my posiadamy Osvaldo, który super snajperem nie jest, młodego Destro który też póki co nie jest napastnikiem z wyższej półki, Tottiego ale u niego wiele zależy od tego jak wejdzie w sezon, i dwóch młodzików Lopeza i Tallo. No bez przesady że mamy mocniejszy atak od Fiorentiny.
Lepsza obrona z Thiago Silvą, Lorią, Romagnolim i Rosim,
czy Abate, Bonuccim, Burdisso i Balzarettim?
Lepiej mieć kilku graczy na średnio-wysokim poziomie niż jednego dobrego i resztę słabiaków. Takie moje zdanie, także Roma ciągle jest silna różnorodnością i (bardzo) przyzwoitym poziomem posiadanych napastników.
No oczywiście w przypadku dołączenia do Violi Berbatova te proporcje troszkę się odmienią...
Swoją drogą - gdyby Jovetić dołączył do Romy to dla wielu bardzo by stracił w ich oczach. Czasami mamy problemy z docenieniem tego co posiadamy.