Aktualnie na stronie przebywa 39 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Brazylijczyk Marquinho jest kolejnym graczem, którego nie udało się przetransferować do klubu, z którym trwały negocjacje. Jak podaje Gianluca Di Marzio, piłkarz odrzucił propozycję Al Nasr.
O jego transferze do Dubaju mówiło się od kilku tygodni i zdaniem dziennikarza, Roma i Al Nasr osiągnęły porozumienie. W tej sytuacji Giallorossi poszukają nowego kierunku dla 29-latka, któremu wygasa w przyszłym sezonie kontrakt.
Sprzedaż Marquinho zwolni miejsce do zakupu dodatkowego piłkarza bez paszportu UE.
Komentarze (9)
No to mnie zupełnie nie pocieszyłeś. Mega się wk**wię jak tak to się skończy. Znowu mamy w składzie gracza, który może robić różnicę i to coraz większą z racji młodego wieku i go puścimy.
To jest świetny przykład debilnych transferów Romy od czasów Sabata. Gość o potencjale i umiejętnościach takich jak milion młodych Włochów których Roma się pozbywa na pęczki lekką ręką, który nigdy nie powinien się znaleźć w takim klubie. Ale Sabat sobie go upaczył, wypożyczył w połowie sezonu żeby połatać dziury itp. I o dziwo gość się sprawdził. Był dobry. Przyszedł następny sezon Sabat go wykupił (ciekawe po co?) i gościa nawet mało co wstawiali. To po co go wykupować było jak nie grał? Wypożyczenie jedno, drugie, nikt go nie miał w planach a go wykupili? No idioci! A jak już go wykupili to bym go zagospodarował, a nie na siłe wypychał z klubu do którego go ściągałem za wszelką cenę. Mamy gościa który potrafi grać na lewej obronie i zamiast w niego zainwestować my w jednym okienku ściągamy Cola, Emanuelsona i Holebasa, teraz się sytuacja powtarza. Cała lewa obrona do wymiany znowu, a jego wypychamy na siłe. Wytłumaczy mi to ktoś? Ten debilizm czystej postaci o nazwie Sabatini? Niepotrzebnych graczy ściąga, a potrzebnych wypieprza (jak teraz czytam o Romagnolim i jest w tym choć nutka prawdy i odejdzie to już tracę jaką kolwiek nadzieje w Romę pod rządami tego matoła). Więc ja nie mam pretensji do Marquinho, niech siedzi jak najdłużej i doi klub. Jak postępują z nim jak z śmieciem, niech korzysta do woli, może ten matoł się w końcu czegoś nauczy, choć jak widzę że kolejne okienko będzie to samo jak co roku, to widzę że on już się nic nie nauczy i jest tutaj tylko dla szkody Romy. Ma ukryty cel.