Di Francesco: Schick w pierwszym składzie, Silva na ławce

Wielkimi krokami zbliża się mecz z Torino, ale też spotkanie z Szachtarem Donieck w Lidze Mistrzów. Oto co mówił na temat sytuacji kadrowej, na dzisiejszej konferencji prasowej, Eusebio Di Francesco.

Będzie okazja na obejrzenie Schicka od pierwszej minuty?

- Na pewno zagra w wyjściowym składzie, również dlatego, że Defrel ma pewien mały problem do pokonania i mamy nadzieję odzyskać go na mecz z Szachtarem. Nie będzie nawet powołany na mecz z Torino. Patrik jest jedynym napastnikiem do dyspozycji, zagra od początku.

Jak się czuje De Rossi? Fizycznie i psychicznie...

- Psychicznie był nie powiem, że rozbity, ale bardzo przygnębiony tym, co stało się z Davide, z którym był bardzo związany. Z fizycznego punktu widzenia wrócił wczoraj do całkowitej dyspozycji, może grać od początku. Nie myślę o Szachtarze, zapewniam was. Czuje się dobrze fizycznie.

Jak wyglądał w tym tygodniu El Shaarawy?

- El Shaarawy jest jednym z tych piłkarzy, którzy przeżyli ostatnio trochę szczególny okres, nie powiem zaćmienia, ale taki jak wielu innych. Trenował regularnie i dobrze, może zagrać. Jutro zagra on lub Perotti. Jest jednym z tych, którzy mogą wyjść w pierwszym składzie.

Jak się czuje Pellegrini?

- Jest odzyskany, trenował z zespołem i będzie do dyspozycji na jutrzejszy mecz.

Jest szansa zobaczyć na boisku Jonathana Silvę?

- Na pewno nie jest gotowy do gry od pierwszej minuty. Trenował regularnie, ma za sobą długą kontuzję, która nie pozwoliła mu na regularne treningi, gdyż kolano jest szczególnym obszarem, potrzebny jest okres adaptacji i go ma. Być może mogę go wystawić jeśli wynik będzie pewny.

Z Szachtarem na horyzoncie może odpocząć jeden z dwójki Strootman i Nainggolan?

- Nie wiem, myślę o Torino, na poważnie i szczerze. Dokonam moich ocen w oparciu o to jaki zespół będzie najlepszy na Torino i potem zobaczymy z Szachtarem. Gramy w piątek i potem we wtorek, są cztery dni i można odzyskać kondycję, jest inaczej niż przy grze w sobotę i wtorek, gdy jest mniej godzin na odzysk. Jest czas na odzyskanie kondycji po meczu z Torino, zatem oceny zostaną dokonane z punktu widzenia techniczno-taktycznego.

Czujesz, że możesz powiedzieć, że Schick jest gotowy w stu procentach?

- Na poziomie fizycznym na pewno tak, ale dorósł też bardzo na poziomie mentalnym. W poszukiwaniu tego czego od niego chcę, brakuje mu czegoś w trakcie meczu. Jest dostępny, z pragnieniem oddania się do dyspozycji kolegów. Czasami robi więcej niż od niego chcę. Pamiętajmy, że przyszedł z Sampdorii, nie zagrał 38 na 40 mecze z wielką regularnością. Krok po kroku aklimatyzuje się w zespole, środowisku i wśród kolegów. Zapewniam was, że posiada mocne walory.