Aktualnie na stronie przebywa 20 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Giallorossi po raz ósmy! Zespół Rudiego Garcii zachował komplet punktów, ogrywając w "Derbach Słońca" wicelidera tabeli, drużynę Napoli. Obydwa gole, zapewniające zwycięstwo, zdobył Pjanic. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy trafił z rzutu wolnego, a po przerwie wykorzystał jedenastkę podyktowaną za faul na Borriello.
Rudi Garcia wystawił skład bez niespodzianek, choć media zakładały brak od pierwszych minut Strootmana i Gervinho, narzekających na drobne urazy po meczach drużyn narodowych. Zawieszonego Balzarettiego zastąpił Dodo. W zespole gości zabrakło Zunigi, z kolei Higuain rozpoczął mecz z ławki. Od pierwszych minut nieco lepsze wrażenie zostawiali po sobie Giallorossi, a na pierwszą sytuację musieliśmy czekać do 16 minuty. Wówczas Pjanic obsłużył podaniem Gervinho, Iworyjczyk wpadł w pole karne, jednak skiksował lewą nogą z dobrej pozycji. W 33 minucie boisko, z powodu urazu mięśni uda, musiał opuścić Totti. Jego miejsce zajął Borriello. Po kontuzji Il Capitano zespół stracił na chwilę wiarę w siebie i oddał pole rywalom, którzy mogli objąć prowadzenie w 35 minucie. Pandev wypadł zza linii obrony i popędził na sam na sam z De Sanctisem. Golkiper Romy wyczekał Macedończyka, zdołał przyblokować strzał, a lecącą w kierunku bramki piłkę zdołał wybić sprzed linii De Rossi. Wspomniana dwójka uchroniła drużynę przed utratą gola. Od tej pory do głosu doszli goście, którzy kolejną okazję stworzyli w 44 minucie, ale Insigne, również w sytuacji sam na sam, trafił w zewnętrzną stronę słupka. Gdy wydawało się, że zespoły zejdą do szatni z bezbramkowym remisem, cios do szatni zadała Roma. W drugiej minucie doliczonego czasu gry piękne trafienie z rzutu wolnego zaliczył Pjanic. Bośniak trafił z 20 metrów, w sam róg bramki, przenosząc piłkę nad dobrze ustawionym murem, który, wyskoczył podręcznikowo do strzału gracza Giallorossich. Piękne uderzenie i 1-0 do przerwy.
Po zmianie stron Roma oddała nieco pole rywalom, choć ci nie mogli przebić się przez dobrze ustawione zasieki defensywne Giallorossich. I to zespół Garcii stwarzał groźniejsze okazje, jak ta z 58 minuty, gdy De Rossi źle trafił w piłkę po dobrym dośrodkowaniu Pjanica z wolnego. W bardzo podobnej sytuacji był kilka minut później Florenzi, któremu zabrakło centymetrów, aby dojść na piątym metrze do dogrania Maicona. W 70 minucie było niemal pewnym, iż Giallorossi nie stracą tego dnia punktów. Cannavaro sfaulował na linii bramkowej Borriello, uniemożliwiając jemu dojście do dośrodkowania, a sędzia wskazał na "wapno", pokazując też drugą żółtą kartkę obrońcy Napoli. Rzut karny, zamienił na gola, pewnym uderzeniem, Pjanic, wieńcząc w ten sposób najlepszy z tygodni w swojej piłkarskiej karierze. Giallorossi kontrolowali mecz i ósma wygrana stała się faktem.
ROMA - NAPOLI 2-0 (1-0)
1-0 Pjanic 45'
2-0 Pjanic 71' - kar.
ROMA (4-3-3): De Sanctis - Maicon, Benatia, Castan, Dodò - Pjanic, De Rossi, Strootman; Florenzi (Marquinho 81'), Totti (Borriello 33'), Gervinho (Ljajic 57')
Ławka: Lobont, Skorupski, Burdisso, Romagnoli, Torosidis, Bradley, Ricci, Taddei, Caprari
NAPOLI (4-2-3-1): Reina - Maggio, Albiol, Britos (Cannavaro 44'), Mesto - Inler, Behrami - Callejòn, Hamsik, Insigne - Pandev (Higuain 68').
Ławka: Rafael, Colombo, Fernandez, Armero, Dzemaili, Radosevic, Mertens, Duvan
Czerwona kartka: Cannavaro 70' (Napoli)
Żółte kartki: Pandev, Inler (Napoli), Pjanic, Benatia (Roma)
Komentarze (117)
Dodo i Borrelio - słabizna jakich mało
Teraz ciężki wyjazd do Udine nas czeka.
...fajnie, że Maradona mógł to zobaczyć :P
To nie Pjanić, tylko DDR jest bohaterem meczu...oprócz tej wybitej piłki z bramki, kilka kluczowych bloków strzałów. Szkoda, że nie strzelił gola z główki, był naprawdę blisko, zasłużył na niego. FORZA DDR !
FORZA ROMA !
GRAZIE ROMA!
GRAZIE ROMA!
GRAZIE ROMA!
GRAZIE ROMA!
GRAZIE ROMA!
GRAZIE ROMA!
GRAZIE ROMA!
8 razy!
Oby tak do maja.
Trafiony transfer!!
Tego sobie i Wam Zyczę.
Co tu duża mówić - tak grają najlepsze zespoły. Ogórki obijają 5:0, z lepszymi po MĄDREJ grze wygrywają 2:0. Mądrej, mądrej, to panowie była MĄDRA gra, nie słaba. To było Napoli, śmietniki ale znaczące.
FORZA ROMA!!! Dziękuję, dziękuję Miralem, dziękuję Daniele, dziękuję Borriello, dziękuję ROMO!!!
Boriello cichy bohater!!!!! to po starciu z nim boisko z kontuzją opuscił obrońca Napoli , do tego walka i nie odpuszczanie no i oczywiście rzuta karny i czerwień dla przeciwnika!!!!!!!!!!!!!!
Dodo slaby, strotman w drugiej polowie tez sie potracil. Totti te swoje 30 min tez nic nie gral. Dzis mecz wygral DDR razem z Pjaniciem. Solidnie Gerwazy (ale widac ze nie jest 100% zdrowy) solidnie Benatia i Maicon, brawo za walke dla Borrielo.
Boriello slabizna? gdyby nie On, nie wiadomo jak mogło by sie to potoczyć.
Forza Roma !!
A nawet bez tego Dodo jest cienki w kryciu i trzymaniu linii spalonego. Aż dziw, że Napoli stworzyło prawie wszystkie groźne sytuacje jego stroną.
Mamy teraz ciekawy terminarz, ciężki mecz z Udine na wyjeździe i jeżeli uda nam się pokonać tą przeszkodę, to możemy dalej śrubować rekord, bo przeciwnicy z dolnej półki.
Grunt to żeby omijały nas kontuzje, mamy 9 dni przerwy, oby Franek i Gerwazy przez ten czas byli w pełni zregenerowani.
Jest pięknie.
Forza Roma!
Do tej pory taką tabelę jedynie w Fifie mogłem zobaczyć.
Forza Roma!
Boriello jest innym typem zawodnika i miał zupełnie inne zadania, niż Totti.
Popatrzcie ile długich piłek na niego zagrano i ile razy się przy nich utrzymał, ile razy wygrał pojedynki główkowe, no i jeszcze ten karny...
Znowu mi coś wyskoczyłem, nie mogłem meczu obejrzeć i znowu takie zwycięstwo! Czapki z głów, oto wielka Roma!
Boże, 8 meczów i 24 punkty... MASAKRA! Pozytywna masakra, rety! :D
Ps.na pomeczowym rozbieganiu był France i Gerwazy tak wiec nic się nie stało