Aktualnie na stronie przebywa 8 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Po 3 meczach zawieszenia, Daniele De Rossi jest gotów do powrotu na boisko, aby pomóc Romie zwyciężyć w 4. z rzędu meczu ligowym. Ponadto pomocnik Giallorossich zbliża się do 400. spotkania w barwach zespołu ze swojego miasta (dotychczas zagrał w 399 meczach). Jest z tego powodu dodatkowo zmotywowany, aby wystąpić w sobotnim spotkaniu.
Na wczorajszym, popołudniowym treningu Zdenek Zeman próbował ustawienia formacji środkowej w składzie De Rossi, Tachtsidis, Florenzi. Ostatecznie, jak donosi Il Romanista, problemy Pjanica ze ścięgnem achillesa powodują, iż obecność Capitano Futuro na murawie w spotkaniu przeciwko Fiorentinie wydaje się nie ulegać wątpliwości.
Komentarze (13)
FORZA DANIELINO, na dobre i na złe.
bdw. Balza ma dzisiaj urodziny, gdzie news? ;)
Dla mnie
De Rossi
X Florenzi
to w tej chwili najlepsze rozwiązanie. De Rossi miałby robić to co Grek, tylko lepiej, Florenzi do ciągnięcia do przodu, a ten trzeci wedle Zemana to gość od trzymania piłki!? Nie pamiętam, dlatego nikogo tam nie umieszczam. Pjanić nadaje się tylko do gry z piłką przy nodze i rozgrywania, w dodatku musi mieć dzień, Bradley jest dobry w odbieraniu i... strzelaniu bramek, a Marquinho to taki trochę wariat, gubi piłkę, coś tam próbuje strzelać, ale bardzo ambitny. Także Zeman nie ma łatwego życia.
Zaryzykowałbym i postawiłbym na:
De Rossi
Tachtsidis Florenzi
Czyli zamieńmy Daniele z Grekiem i sprawdźmy ile ten drugi jest wart na normalnej pozycji.
Bo De Rossi, mimo że łosiek, to w tej chwili największa klasa w linii pomocy. O ile mu się chce ma się rozumieć :)
Forza Daniele!
De Rossi jest od dwóch sezonów jest cieniem samego siebie? To ciekawe, bo w poprzednim sezonie był najlepszym zawodnikiem Romy.
A ogarnąć to się powinna tylko i wyłącznie jedna osoba, czyli grecki Taksówkarz.