Aktualnie na stronie przebywa 48 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Po ciężkiej i słabej pierwszej połowie i lepszej drugiej zespół Giallorossich wywiózł bardzo ważne trzy punkty z Modeny. Podopieczni Spallettiego pokonali 3-1 Carpi, zaliczając czwarte zwycięstwo z rzędu. Wynik otworzył pięknym strzałem Digne. Gospodarze odpowiedzieli szybko po błędzie Ruedigera, jednak potem do głosu doszła Roma, która zamknęła rezultat na przestrzeni 60 sekund. Wynik jest tym cenniejszy, że w tej serii spotkań dojdzie do bezpośredniej potyczki Fiorentiny z Interem.
CARPI - ROMA 1-3 (0-0)
0-1 Digne 56'
1-1 Lasagna 61'
1-2 Dzeko 85'
1-3 Salah 86'
ROMA (4-2-3-1): Szczęsny - Florenzi, Manolas, Rüdiger, Digne - Vainqueur, Nainggolan - Salah (Emerson Palmieri 90'), Perotti, El Shaarawy (Pjanic 46') - Dzeko.
Ławka: De Sanctis, Lobont, Maicon, Nura, Castan, Zukanovic, Keita, Uçan, Iago Falque, Sadiq
CARPI (3-5-2): Belec - Suagher (Verdi 87'), Romagnoli, Gagliolo - Sabelli, Crimi, Cofie, Lollo, Letizia - Mancosu (Lasagna 54'), Mbakogu (Di Gaudio 79')
Ławka: Colombi, Zaccardo, Porcari, Gnahorè, Daprelà
Żółte kartki: Suagher, Mancosu, Gagliolo, Mbakogu, Lasagna(Carpi)
Komentarze (31)
Forza Lucek!
Brawo Dzeko, może wreszcie się przełamie.
Mam nadzieję, że urazy niegroźne i zagrają z Realem
Dla mnie kluczem dla gry Lucka jest wysunięcie nieco wyżej Nainggolana, tak jak kiedyś Perrotty. Belg potrafi wykorzystać każdą wolną przestrzeń swoimi wejściami z głębi pola i robi, nawet bez piłki, dużo zamieszania w defensywie, co było widać w tej drugiej połowie.
Dzeko miał słabą pierwszą połowę, a w drugiej już lepiej. Poza tym zgrywał dziś ładnie dwa razy do Salaha (m.in. poprzeczka w pierwszej połowie) i raz do Nainggolana. Straszny jest w dalszej odległości od pola karnego, gdzie gubi piłki, daje się łatwo przepchnąć. Oby ten dzisiejszy gol coś u niego zmienił.
poczytajcie jeden z drugim swoje komentarze z dzisiaj i z ostatnich meczy...część być może zauważy, że jest jak chorągiewka...raz jest super, a raz out, raz jest lepszy niż Manolas i to już za Rudiego był lepszy, dziś ma się pakować...Panowie to piłka nożna...z poziomu monitora lub ekranu każdy jest super, co innego z perspektywy boiska...
pozostawiam każdemu do analizy własnej...
Co do dzisiejszego meczu to cieszy postawa Edina. Hat-tric'a nie było, gol też niezbyt wymagający, ale kilka zagrań wysokich lotów. Czuł piłkę, w przeciwieństwie do ostatnich tygodni. Jest jeszcze co poprawiać, ale widać progres.
Nie jestem jakimś super zwolennikiem Pjanica, ale przemawiają za nim statystyki, no i wyniki gdy jest na boisku. Jest nam potrzebny, no chyba, że będzie oferta z chin za 70 mln...
Ruedieger spisał się żenująco przy straconym gole, ale myślę, że szybko się pozbiera.
Dowiemy się co o tym myśli Lucek już w środę.
Jak wybiegnie z Realem, to ma wybaczone, jak będzie ławka, no to znaczy, że jest kij, a nie marchewka.
Co do kontuzji, to mam nadzieję, że i Salah i Manolas będą gotowi na CL.
Pozdrowienia dla tych co ciągle tylko potrafią narzekać i krytykować.
A i jeszcze jedno...gdy takiego gola jak Digne strzelają inni to jest podnieta, że inni potrafią, a my nie. Gdy strzelamy my, to jest to szczęście Spalla, idelane wyłożenie "kreta", lub "gol z pupy"...może czasem warto dać se na wstrzymanie z nadmiarem komentarzy...
Cieszmy się tymczasem z trzech punktów i miejmy nadzieje na przyzwoity wynik przeciwko Realowi.
Spal powinien srogo zrugać obronę bo jak można aż tak babolić przeciwko Carpi? Jeden niezdecydowany, drugi chce ale nie może i potem objeżdża ich atak z Serie B..
W dwumeczu z Realem nie możemy sobie pozwolić na taką grę w defensywie, znowu się skończy kosmicznym wynikiem i "popsutą psychiką".
Kolejny mecz wygrany praktycznie w samej końcówce, trochę to stresujące.
Za czasów początków Garcii Roma strzelała głównie w pierwszej połowie i to w jej pierwszych minutach, potem przeniosła się z bramkami na końcówki pierwszej połowy i początek drugiej a teraz ze Spallem strzela głównie w drugiej części meczu i pod koniec. Nie mam nic przeciwko póki wygrywamy ale czy nie mogliby tak strzelać na początku i pod koniec ;) ?
Patrząc po najbliższych przeciwnikach można mieć nadzieję na serię jakiś 7-9 zwycięstw z rzędu. W ogóle patrząc na to że z najsilniejszymi rywalami w walce o podium, czyli Violą, Interem, Napoli, gramy u siebie tli się nadzieja że uda się ta pogoń i może nawet walka o drugie miejsce.
Poniosło mnie ;) ?
Porownanie do Mbiwy i Astoriego jest lekko smieszne bo wraca po potencjalem bije ich dwoch razem wzietych.do tego ta kontuzja...beda z niego ludzie.
Po sezonie pewnie sprzedamy( moim zdaniem odejdzie na 90% ) Mabolasa aby zrownowazyc budzet wiec Antoni bedzie tym bardziej potrzebny.
Bylem w szoku widzac Dzeko.pal licho gol ale wreszcie rozgrywal pilke do wchodzacych bocznych majac na plecach obronce.
Ciesza trzy punkty, styl w tym momencie to sprawa drugorzedna
Z Manolasem jest problem, bo ma agenta- wiadomo którego i odejdzie od nas prędzej niż później, a na miejscu Spala poświęciłbym Pjanica i każdego grajka z ataku, którzy błysną raz na 4 spotkania, a zostawił Greka, ale to już nie jest jego decyzja.
No i Pjanic ława. Super sprawa !!
Ja się tylko boję, że jak odejdzie Sabatini to przyjdzie ktoś jeszcze gorszy bo na mądry wybór ze strony Pallotty bym nie liczył
PS: Rudiger w tym meczu po za babolem zagrał bardzo poprawnie. Dużo bardziej wkurzał mnie Manolas swoim niezdecydowaniem (2-3 sytuacje) - zresztą przy bramce dla Carpi też powinien się lepiej ustawić
Gdy piłka leci w kierunku Rudigera to nigdy nie wiem czy pięknie wyczyści czy się kopnie w czoło i doprowadzi do straty bramki.
Z takim elektrykiem cały blok defensywny gra niepewnie - nieobliczalny koń w obronie - najgorsze co się może przydarzyć.
I nie przekona mnie parę jego poprawnych meczy bo wiem że i tak w końcu znów za*ebie.
Takich trzech z tyłu i możemy poważnie myśleć o walce o scudetto.
Z Rudigerami będziemy grać od przypadku do przypadku. To już wolałem Mbiwa i Astoriego zdecydowanie.
Nie raz nam jeszcze mecz umoczy w tym sezonie, nie raz...