Aktualnie na stronie przebywa 9 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Jak się można było spodziewać, nikt z kierownictwa czy władz klubu nie odniósł się do wstydliwej porażki ze Spezią. Zareagowała za to Curva Sud, która w mocnych słowach wezwała wszystkich kibiców do niepojawienia się na spotkaniu z Genoą.
"Kierownictwo wciąż nie istnieje. Żadnych działań po kolejnej gównia*** postawie. Pallotta zainkasował 20 mln euro z Ligi Mistrzów i ponownie zniknął. Nasz Dyrektor Sportowy skoncentrowany jest na jutrzejszym meczu, w którym na murawę wybiegnie zespół jego serca. Gracze wezmą jak zawsze swoje pełne wynagrodzenie, tak jak trener. W niedzielę 20 grudnia, przy okazji meczu Roma-Genoa, Curva Sud wzywa wszystkie sektory stadionu do pozostania w domu. Całkowita obojętność. Są różne sposoby na przegrywanie na boisku, wy przegraliście bez honoru, bez walki, bez potu, bez miłości. Zejdźcie z naszego widoku. Wszyscy jesteście winni!".
Komentarze (36)
Jak tam same betony...
O prawidłowe funkcjonowanie struktur każdego klubu powinien dbać prezydent. MOŻE sobie nawet siedzieć za Oceanem, ale pod warunkiem, że wszystko gra i się klei. Co innego, kiedy klub jest w rozsypce. Wtedy trzeba reagować. Tutaj mamy jednak do czynienia z wzajemną adoracją. Udawanie, że wszystko jest ok, zamiatanie problemów pod dywan, to normalne w tym klubie. Przykład idzie z góry od samego Pallotty. Jak ma być dobrze, kiedy on ma w nosie to, co się dzieje. Nie odnosi się w żaden sposób do wydarzeń, nie zajmuje żadnego stanowiska. Wywiady, których udziela są dobre dla przedszkolaków. Nie wnoszą nic konkretnego.
Popieram. Niech bojkotują ten mecz. Wcześniej nie podobała mi się ingerencja w innych kibiców, ale teraz sytuacja zupełnie inna.
"Dokładnie. Co to da ..."
Serio? To lepiej nic nie robić? Na to właśnie liczą hamerykanie, takie podejście im jest na rękę.
USTAWIENIE, pozycje piłkarzy na boisku, samych zawodników.
A tak? Cały czas to samo z polską myślą na ustach: "Jakoś to będzie".
Spall i Ranieri sami podali się do dymisji po kompromitujących meczach. Pamiętacie mecz Genoa - Roma, kiedy prowadziliśmy 3-0, przegrywając ostatecznie 3-4. Wątpię, aby Garcia nawet w takim spotkaniu zrezygnował...
Winny dziś jest przede wszystkim trener!
I ja bym go nawet teraz może nie skreślał, gdyby facet przyznał co zrobił źle i naprawiał swoje błędy.
Obłęd - to wciąż robić coś dokładnie w ten sam sposób oczekując innych rezultatów.
Kilka lat temu miałem okazje zareagować jak widziałem dwóch piłkarzy (L) w Galerii Mokotów uradowanych, na zakupach w drogich butikach podczas gdy dzień wczesniej przesrali w "pieknym" stylu kolejny mecz. Był tam między innymi Rogier, kolejna naturalizowana nadzieja "polskiej" piłki. W prostych kibicowskich słowach powiedziałem a właściwie wykrzyczałem co myślę o ich podejściu, co czuje siedząc na trybunach patrząc na ich grę i co o nich myślę widząc zadowolonych na zakupach dzień po fatalnej porażce. Ludzie się zatrzymali, patrzyli trochę dziwnie, cześć nie wiedziała kto to jest ale byłą grupa która biła mi brawo i również dodała kilak epitetów w ich kierunku. Panowie spuścili głowy, próbowali cos tam mamrotać po czym szybciutko udali się na parking już bez radosnych usmiechów na gębie.
Czy to coś dało? nie wiem, ale wiem że zareagowałem, że zrobiłem coś więcej niz pisanie komunikatów czy postulatów do Bogu winnych kibiców z innych sektorów dla których wizyta na SO i oglądanie ukochanej drużyny jest ważne i często planowane z wyprzedzeniem. Nadzieja umiera ostatnia, wiec część kibiców wciaz może ją mieć w sercach i przychodzić na mecze nawet tak słabej jakości jak wczoraj.
Konsekwencje. Konsekwencje ponoszą w tym klubie tylko kibice, zmuszeni oglądać ten sam obrazek od miesięcy. Po czym padają śmieszne zarzuty, właśnie w stronę fanów i mediów, że niby manipulują tych pierwszych, przesadnie krytykują klub. To chyba naturalna kolej rzeczy, że jesteśmy poddawani ocenie? Nawet to nie podoba się kierownictwu, dlaczego? Bo nie mają sobie nic do zarzucenia. Przecież nic się nie stało. I tak, jak na Rzym, jest względnie spokojnie, a kibice i media długo czekały z tak otwartą krytyką.
Forza Roma
doprawdy, bardzo wzruszające, szczególnie to klaskanie, ale naprawdę wierzysz, że najemnikom bardziej niż kary finansowane lub zamrożenie pensji dadzą w kość krytykujący kibice? Proszę Cię...
ps. Co ma robić taki piłkarz, biczować się, zamknąć w domu? Rozumiem, gdyby zataczał się obrzygany i łapał za pośladki napotkane, obce kobiety, ale to, że śmiał się na zakupach...
wzruszyłeś mnie swoim wzruszeniem...
ciekaw jestem co ty zrobiłeś zeby wyrazić swój gniew lub zażenowanie postawą zawodników którym kibicujesz? pewnie napisałeś kilka krytycznych postów w których oplułeś i oblałeś jadem wszystkich winnych. Sprawa załatwiona! a jak ktoś zrobi coś wiecej to najlepiej wyśmiać, wyszydzić i opluć resztką jadu jaka została w ustach, przepraszam na klawiszach.
czy wierzę ze coś to dało? tak bo widziałęm ich twarze jak pełne radosci i zabawy nagle przestały się uśmiechać i poczuli co kibic, prosty kupujący od lat bilety na mecze, zdzierajacy za kazdym razem gardło na stadionie ma do powiedzenia o ich postawie. Mogłem im to powiedziec w twarz, mogłem wyrazić swoje niezadowolenie w bezpośredniej rozmowie a nie poprzez pisanie postulatów i postów na forach.
A piłkarz, pewnie, źle zagrał kolejny mecz wiec czas pokazac sie na mieście uradowanym bo przecież nie ma co sie "biczować"
Mozesz sie z tego śmiać, tak jak "piłkarze na zakupach"...
Daleko mi do greckich czy tureckich kibiców i ich zwierzęcego zachowania. Krzyczenie oznacza słabość.
Marchewki bym wystawił na ten przykład, tuż pod klubem, są ok, są barwne, mają rozgłos, są poniekąd poniżające i działają na SZEROKĄ SKALĘ. Cała Europa słyszała o tek akcji, ale to krzyki są najprostszym sposobem wyrażania emocji.
Nagle przestali się uśmiechać? A co mieli zrobić, wdać się w bezsensowną pyskówkę? W sumie ja obecnie w niej uczestniczę, dlatego ją kończę.
peace and love
wchodzę co 20min na stronę z pragnieniem ujrzenia takiej wiadomości
trzeba poczekać conajmniej do niedzieli, sądzę ze wcześniej nic nie zrobią i jeżeli przegramy kolejny mecz u siebie to może sie cos zmieni
nie po to życzyłem mojemu ukochanemu klubowi porażki w karnych żeby teraz znów to robić w meczu z Genoą
ile jeszcze...
Bo tak, najlatwiej zwolnic trenera ale co to zmieni?
Zeman, Lusiek, Garcia, napstepny, napstepny i tak w kolko ?
Przy tak prowadzonej polityce a raczej jej braku zaden trener cudu nie zrobi...
Do tej pory walczyli z Pallottą i to rozumiem. Szanse zwycięstwa były zerowe, ale Pallotta zachowywał się jak taki cham i buc, że rozumiem. Teraz? Mam wątpliwości.
Jak wywalą Rudiego, to kibice wrócą?
Nie wiem czy do końca przemyśleli swoją akcję. Mam nadzieję, że wiedzą co robią - chociaż u kibiców różnie bywa z racjonalnym myśleniem. Tak już mamy.
Zareagowali tak jak powinni, nie mozna "tego wszystkiego" dalej tolerowac. Zachowali sie jak serce wszystkich nas, nie chowia glowy w piasek i nie udaja, ze nic sie nie stalo.
Brawo rzymscy kibice.
Podpisuje sie pod tym jak najbardziej!
Banda cieniasow z zabojadem na czele!
Bo k***a są!