Aktualnie na stronie przebywa 14 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Konferencja prasowa i wypowiedzi Daniele De Rossiego wniosły dodatkowy entuzjazm tuż przed zbliżającym się wielkimi krokami sezonem. O znaczeniu takich zawodników jak De Rossi, mówił w wywiadzie dla Sky Sport, jeden z nich, Bruno Conti.
Co może powodować graczem do wyboru tak wielkiej wierności?
- Roma jest przykładem, poza mną patrzycie na Francesco Tottiego i Daniele De Rossiego. Nigdy nie przeszło mi przez myśli, że Daniele opuści Romę. De Rossiego pozyskaliśmy w 1995 roku z Ostiamare i z pewnością sprzedaż byłaby ostatnią myślą klubu. Francesco Totti mógłby zarabiać dużo więcej gdzieś indziej. Ci zawodnicy zawsze unoszą twarz, szczególnie w trudnych momentach. Bradley powiedział, że liderami są Burdisso, Totti i De Rossi i tak właśnie jest.
Dziś pieniądze to jedyny powód, aby przenieść gracza z jednego do drugiego klubu?
- Dziś wydaje się, że nie respektuje się już kontraktów. Pieniądze są potrzebne dla lepszego życia rodzinnego, dalej potrzeba czegoś innego. Publiczność Romy jest związana z tą koszulką i tymi barwami. Francesco, Daniele i ja zdaliśmy sobie sprawę z tego jak szczególne jest to miejsce, pomimo, że oni mogli zarobić dużo więcej gdzieś indziej. Di Natale? Także on zrzekł się wielkich pieniędzy, aby związać się w Udinese. Zanetti? Wielki profesjonalista, ma wielki szacunek dla przeciwnika. Zawsze udaje się mu utrzymać odpowiedni spokój, jest przykładem dla wszystkich, prawdziwym fenomenem. Przesyłam mu wielkie uściski.
Będzie grał w pierwszym składzie także w tym roku?
- Myślę, że tak, nie liczy się wiek, ale to co robi się na boisku i profesjonalne podejście do treningów.
Buffon?
- Mam z nim dobre relacje. Pozostał w Serie B z Juve pomimo ofert, których nie brakowało, aby kontynuować podjęty projekt. Taki jest Gigi Buffon, znam go bardzo dobrze.
Komentarze (6)
obstawią całe pokolenie na najbliższe 200lat.
Tymczasem wypowiedź Contiego jest taka: "Pieniądze są potrzebne dla lepszego życia rodzinnego, dalej potrzeba czegoś innego", co dla mnie oznacza, że pieniądze ważne są do pewnego poziomu zarobków, potem one się już tak bardzo nie liczą jak inne rzeczy.
Więc dla mnie mówienie o pieniądzach w perspektywie piłkarzy jest chore.