Ciężko wygrać jak sędzia rąk nie widzi...

Oni to powinni wygrać z palcem w dupie, a nie ogladać sie na sedziego... Mialo byc przekonujace zwyciestwo a okazalo sie ze wypoczety Borja powienien zagrac w nastepnym meczu w pierwszej 11.

Miki ostatnio gra beznadziejnie a cały czas w 1 składzie, tylko marnuje przez niego zmianę, Abrahamowi też by się przydał odpoczynek bo w ofensywie robi dokładnie 0. -.-

Fajny mecz, taki wyrównany, ze wskazaniem na gości. Widać duży rozwój, mental i pracę trenera. A teraz idę zmniejszyć na piecu, bo mi gorąco albo kourwa całkiem wyłącze.

Widać, że wyszliśmy podstawowym składem bo remis 2-2 (siła). Mecz bez większej historii, natomiast chciałbym zobaczyć w kolejnych 2 meczach duet napastników Szamurodowa i Mariolkę, a Tamiemu dać 2 mecze odpoczynku. Czekamy na mecz z Venezią.

Na tym etapie nie ma już słabych zespołów...

Albo są tylko te słabe jak kto woli

Ciężko wygrać jak się gra tylko na aferę i nic więcej. Ale przynajmniej gola ze spalonego nam oddali za karnego.

Bardzo trudny mecz z 264 drużyną europejskiego klubowego rankingu (są tak nisko, że 5 minut ich szukałem), która gra pierwszy raz w historii w fazie grupowej europejskiego pucharu, bo gdyby go nie stworzyli, to by nie grała i którą wyrzuciła z Ligi Mistrzów 16 drużyna hiperklapsy...

No ale:
- zmrożona sztuczna murawa,
- temperatura poniżej 0,
- głębokie rezerwy na boisku,
- długi wyjazd,
- brak wsparcia kibiców
- aklimatyzacja...

Eeeee... też idę piec zakręcić.

Żebyśmy na Legię w kolejnej rundzie nie trafili

To Legia nie gra przypadkiem w tym lepszym, kupiastym pucharku?

Powinno być gładkie 4:0 i odpuszczone grzechy za wyjazd do Norwegii, a tymczaszem pojawiają się kolejne wątpliwości...

Czy są tutaj jeszcze jacyś fani Abrahama ?

Nie wygląda to za ciekawie. Kuje brak pomysłu z przodu.

Drużyny z 2 miejsc grają z tymi co zajmą 3 msca w le

To już lepiej było się nie spinać na ten puchar i grać cały czas drugim składem, a tak to tylko zostaje niesmak po tym co oni odwalają na boisku.

To za te zawody dla biedoty dają puchar? Kyrie Eleison!

Legia to gra w pucharze Myszki Miki chociaz, Roma w pucharze Myszki Mini.

Tym razem rezerwy niegodne Mourinho, też zawaliły mecz?

A się niektórzy śmiali z innych włoskich klubów w Europie a to chyba Roma jest najbardziej śmieszna. Śmieszny puchar Sołtysa i potężny zespół Bodo Srodo w dwumeczu łamie potęgę Mourinho
Można było zwalać na wyjazd, słabe rezerwy a teraz ? Cały pierwszy skład idzie na trybuny i do sprzedania ?

No, w tym meczu to Darboe, Veretout, Mkhitaryan, Abraham i Zaniolo dali popis. Gdyby Józef miał jakiś plan i był konsekwentny - a nie ma i nie jest - to by ich posadził na jakiś czas tam gdzie Villarów. Ale nie posadzi, po oprócz Darboe, to reszta się na stałe obrazi, bo to przecież światowe gwiazdy prima sort.

W pierwszej połowie graliśmy w 10 przeciw 12 z uwagi na zachowanie Darboe, który sobie radośnie truchtał obok piłkarzy a każde jego zagranie stwarzało zagrożenie ale pod bramką Romy. Ile strat zaliczyl? Przy 5 przestałem liczyć. Chyba nigdy mnie tak żaden piłkarz nie drażnił jak on wczoraj. Jedyne zagrania to do tyłu i w poprzek do najbliższego kolegi albo przeciwnika. Więc tyle by było w kwestii młodzieży w Romie, kto by nie wszedł to dają popis indolencji. I po raz kolejny mecz który pokazuje jak na dłoni gdzie leży problem. Czyli brak klasowego defensywnego pomocnika który by kasował takie rajdy jak urządzali piłkarze Bodo środkiem boiska obok których truchtał Darboe. vilar w drugiej połowie pokazał namiastkę tego czego oczekuje Mourinho od takiego piłkarza czyli zadziorność i pokazywanie se do gry, więc na pewno zyskał w oczach trenera. Co nie zmienia faktu że tu trzeba na już i na gwałt porządnego piłkarza. Co ten mecz pokazał jeszcze, pokazał że Kardorp poza szybkimi wypadami do przodu nie potrafi celnie dośrodkować ani zrobić czegokolwiek użytecznego i z tych jego rajdów nic nie wynika. Zaniolo to już kolejny mecz gdzie nic nie daje, piłka mu odskakuje nie ma go na skrzydle, gościa w meczach nie ma. Miki nawet jako 10 się nie sprawdzil. Nie wiem dlaczego się czepiacie Abrahama, przecież ten gość robi co może, biega presuje cofa się do obrony. Ile piłek dostał wczoraj żeby mógł coś z tego zrobić? 1 więc dajcie chłopakow spokój przynajmniej się stara. Problem leży że mu nie zagrywaja żadnych piłek ze skrzydeł. Na koniec taka dygresja. Oglądałem wczoraj mecz na viaplay z komentarzem i się dowiedziałem że ten "niby" nieznany zespół to mistrz Norwegii i w tym sezonie też pewnie po kolejny tytuł zmierzą wygrywając 18 kolejny mecz. Więc dajmy sobie spokój z wysmiewaniem go że to jakiś chłopiec do bicia. Do tego trener już 4 rok go trenuję więc widać zgranie i pewność siebie. A Roma gdzie skończyła zeszły sezon?. Więcie też myślalem że Roma wyjdzie i będzie ich chciała ich rozszarpać no ale z takim potencjałem się nie dało.co do samego meczu w Norwegii to Mourinho posadzkil na trybuny piłkarzy nie za wynik tylko za grę taka jak wczoraj pokazał Darboe, po której szczerze nie chce widzieć go więcej do końca sezonu. Aha nie wspomniałem wcześniej o 2 ewidentnych karnych za zagranie rękami bo przecież przeciwko Romie tak wolno grać wg niektórych, bo przecież to wina trenera

Widowiska nie oglądałem, ale pewnie nie było warto. Takie mecze to i tak powinni pyknąć z zamkniętymi oczami, ale no cóż widać trafiliśmy na twardego rywala. Możemy się śmiać, ale w LM to dla przykładu Sheriff tłamsił Real i Szahtar jak dzieci. To są puchary i wiadomo, że motywacja do gry jest kontrowersyjna. Nie dziwi mnie remis, nie dziwi mnie tez porażka 6:1, zwłaszcza gdy Roma dopiero zaczyna się kształtować. Skład jest zupełnie niekompletny, poza Lorenzo wszyscy grają chaotycznie i mało kto jest pewniakiem. Ja chętnie będę oceniał nasza drużynę pod koniec sezonu i wtedy wyciągał wnioski.

Jestem ciekaw co z tym Abrahamem, pisałem o tym tuż przed transferem, że mam spore obawy. Póki co Schicku v2, a patrząc teraz na formę Czecha to nawet nie do końca. Czas pokaże, nie chce go teraz oceniać, bo start miał fajny i potencjał do gry ma bardzo duży.

Forza Roma!

Koston napisałem już wyżej o Abrahamie. Jak ma gość strzelać cokolwiek jak mu nikt nie zagrywa piłek ani ze skrzydeł ani środkiem. Biega, Walczy za dwóch ale to typowa 9, bez podan nie będzie bramek

Zed jak dodawałeś komentarz to byłem w trakcie pisania. Całkowita zgoda, ale wiadomo, ze zawodników z 9 na plecach rozlicza się poprzez strzelone bramki.

I Zaniolo wczoraj... Szczególnie zapadła mi jedna sytuacja gdy wychodziliśmy na kontrę 2 na 2 Abraham stoi i czeka na podanie na setke a Zaniolo zamiast od razu podać to zaczyna myśleć... I to myślenie mu się co raz częściej zdarza, niestety

Też bym do końca nie czepiał się Abrahama (mnie w nim denerwuje ciągłe machanie łapami), bo ile on miał sytuacji w ostatnich pięciu meczach? Jedną, gdzie spudłował sam na sam...
... Niestety defensywna taktyka trenera (tak, wczoraj nawet u siebie z drwalami z Norwegii mieliśmy w 40 minucie niższe posiadanie piłki) i długie lagi do przodu plus potem, gdy już przeciwnik prowadzi i się cofnie taktyka gry na aferę, niestety nie pomaga graczom atakującym.
Wczoraj, dopóki Bodo nie zabrakło sił/cofali się świadomie, po objęciu prowadzenia, to cała gra skupiała się na seryjnych długich wykopach Cristante, z pominięciem środka pola, przeplatanymi dzidami w wykonaniu Manciniego/Ibaneza. Gut pomysł, ale tak można grać z Wieczystą Kraków. nie starczy nawet na 250 zespół europejskiego rankingu, absolutnego beniaminka faz grupowych pucharów.

Piłkarze za słabi i nie umieją grać błyskotliwą taktyka Jose więc grają jak Primavera. Za 10 lat się może naucza

Niektórzy bronią Jose jakby przyszedł do klubu który właśnie awansował z Serie B. Nie ma piłkarzy nie ma niczego nic nie można oczekiwać tylko kłaniać się w pas trenerskiej bozyszcze że raczyl udzielić Nam tego zaszczytu że będzie Nas trenował.
Rok temu było LE i to coś tam Maślak szarpnął podobnym składem ? Wiec jaka wymówka ?
Jose narazie może pomarzyć o takich wynikach w Europie jak Maślak.

Zed. Darboe też się starał. Zaniolo się starał. Miki się starał nie dotknąć piłki i mu wychodziło nawet. Abraham się starał ... czekaj "biega presuje cofa się do obrony i na dodatek robi co może". Podsumowując: nastolatek zły, Abraham dobry. Jak dla mnie ta drużyna to ekipa ciamajdanów ale adwokata tego angielskiego nieudacznika, to bym się tutaj nie spodziewał. No ale jak Abraham "robi co może" , to faktycznie masz rację. Darboe zły, Abraham dobry.

Fazio siedzi w domu i myśl: "Ja bym wam ten mecz wygrał, ale jak nie to nie... łaski bez"

Canipulis to chyba 2 inne mecze oglądaliśmy. Darboe się staral? Zaniolo się staral? Może i tak ale ostatnie 20 minut a gdzie był wcześniej?. Więc dlaczego kłamiesz i porównujesz do Abrahama ?