Aktualnie na stronie przebywa 36 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
(Corriere dello Sport - R.Maida) Przegrał pierwszą wirtualną rundę, ale pojedynek zapowiada się długi, a jego wynik nie jest wcale oczywisty: Riyad Mahrez został pokonany przez Momo Salaha w sparingu między Leicesterem i Liverpoolem, rozegranym w Hong Kongu. Salah dodatkowo strzelił gola, zdobywając gromkie oklaski Kloppa.
Jednak to Mahrez, zmieniony po godzinie gry, jest graczem, który z punktu widzenia Romy, najlepiej odzwierciedla profil następcy. Nie tylko jeśli chodzi o lewą nogę i północnoafrykańskie pochodzenie, ale również ze względu na zdyscyplinowany talent, który Mahrez wykorzystał w trakcie lat gry w Anglii. Monchi nie ma więcej wątpliwości odnośnie wyboru. Zostawił też cenną wskazówkę w sieci, dając "like" pod wiadomością na profilu Mahreza na Twitterze, w której zaprasza go kibic Romy. Nie jest to szczegół. Jeśli nie dojdzie do zerwania z Leicester, który również wczoraj mówiło o niewystarczającej ofercie, dokona najmocniejszej inwestycji w trakcie sześciu lat amerykańskiego zarządzania. Wśród innych możliwych kierunków pozostaje tylko Suso z Milanu, który jednak nie daje entuzjazmu ze względu na cenę ustaloną przez Milan (25 mln). Mahrez, za którego może wystarczyć 30 mln euro, już przeznaczone na podejście do Lucasa z PSG, byłby kupiony zatem za więcej niż Iturbe, który przypadkowo gra na tej samej pozycji i w ostatnich dniach pracuje w Bostonie, mając nadzieję na przekonanie Di Francesco, żeby go nie odrzucał. Posiada francuski paszport, w odróżnieniu od Lucasa i jest w szczególności graczem lewonożnym, przyzwyczajonym do gry na prawej stronie. Jak potwierdził trener w Detroit, jest typem piłkarza, którego brakuje, pomimo przyjścia Cengiza i Defrela, którzy mogą przez jakiś czas wypełnić tą lukę.
Koniec końców do transakcji powinno dojść, dojdzie, gdyż wszystko prowadzi do tego kierunku: tymczasem Roma osiągnęła pięcioletnie porozumienie z agentami Mahreza, który nie jest zainteresowany innymi rozwiązaniami (włącznie z Tottenhamem, z którym Roma zmierzy się we wtorek w Nowym Jorku). Dalej trzeba wziąć pod uwagę dostępność Leicesteru, który ze względu na wdzięczność dla jednego z największych budowniczych mistrzostwa, zaakceptował negocjacje z innymi klubami. To jedynie kwestia pieniędzy, zatem potrzeba cierpliwości. W Anglii żądają 40 mln euro, teraz zeszli już do 35, z kolei Roma nigdy nie przekroczyła progu 25 mln. Łatwo pomyśleć, że w sierpniu, gdy Leicester wróci ze wschodu, a Roma z zachodu, ze swoich tourne, usiądą do stołu, aby popchnąć transfer za około 30 mln plus bonusy.
Mahrez wybrał Romę, gdyż został przekonany zarówno perspektywą gry w Lidze Mistrzów, jak i możliwością znalezienia się w takiej samej sytuacji jak ta, którą pozostawi: gdyby skończył w klubie z pierwszej półki, ryzykowałby wylądowanie na ławce. I w fazie rozwoju, w wieku 26 lat, centralna rola stanowi dla niego gwarancję i motywację, choć posłuży mu to niewiele, jeśli chodzi o Mundial, gdyż Algieria ma bardzo małe szanse na awans do Rosji.
Komentarze (9)
Nie ma co oceniać wszystkiego teraz. Na pewno na plus jest to, że Monchi zamknął praktycznie wszystkie transfery 22 lipca czyli na miesiąc przed startem ligi. Oczywiście ułatwiły to sprzedaże, ale je też trzeba było adekwatnie szybko zrobić i to zrobił. Pozostał nam w zasadzie Mahrez, albo ktoś za niego i rezerwowy bramkarz, co z kolei nie jest jakimś superszybkim priorytetem. Gdybyśmy mieli dziś Sabatiniego, to pewnie jeszcze ze dwa tygodnie by negocjował Defrela, Kolarov by przyszedł między 1 i 2 kolejką sezonu, podobnie jak zresztą inni. Dziś mamy 7 z 9 docelowych transferów już zamkniętych, co też ułatwi pracę nad Mahrezem i pozbyciem się zbędnych graczy jak Iturbe, Seck, Vainqueur czy Gyomber.
Nie wierzyłbym w tego newsa. W niedziele w Anglii zawsze są najgorsze plotki, które nie są jakkolwiek prawdziwe.