Aktualnie na stronie przebywa 41 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
(Corriere dello Sport - P.Guadagno) Nainggolan, Rüdiger i kto wie, być może "zakład" Gerson. Po Sabatinim i Spallettim, transfery z zespołu Giallorossich do Interu wydają się kierować ku kontynuacji. Pogłoski w tym temacie już krążyły. Ponadto jeszcze przed tym jak były dyrektor sportowy Romy stał się koordynatorem technicznym Suning, a trener z Certaldo przyszedł na ławkę.
Teraz jednak niektóre cele wydają się być jeszcze bliżej, biorąc pod uwagę że sygnały z zespołu Nerazzurrich są stają się nieuchronnie coraz bardziej intensywne. Nainggolan i Ruediger, aby tylko zacząć, są dwójką elementów, z którą Spalletti związał się najbardziej, dwójką klasycznych zaufanych graczy. Obydwaj czują się dobrze w Rzymie. Nie powiedzieliby jednak "nie" transferowi do Pinetiny, przekonani, że będą mogli wyrazić się na jeszcze wyższym poziomie dzięki trenerowi, który potrafił wykorzystać najlepiej ich charakterystykę. Inter, ponadto, myślał też o Manolasie, De Rossim i Emersonie. Grek jednak spadł w ocenach, z kolei pomocnik wybrał pozostanie w zespole Giallorossich, a poważna kontuzja kolana zerwała wszelkie szanse na Emersona.
Przy okazji feelingu ze Spallettim, nie może mieć to zastosowania dla Gersona, który grał mało, bardzo mało. Dodatkowo nigdy od stycznia. Od tej pory jednak nie chodziło o przyczyny techniczne, ale o rodzaj kary po tym jak nie udał się zimowy transfer do Lille. Brazylijczyk, jednak, pozostaje ulubieńcem Sabatiniego. Dyrektor wciąż jest bowiem przekonany, że sprowadził do stolicy Włoch młodego mistrza. Dopiero co skończył 20 lat, zatem, na papierze, ma wciąż ogrom czasu, aby udowodnić swoje walory. I nie byłoby zbytnik zaskoczeniem, gdyby właśnie za wskazaniem Sabatiniego, Inter dałby mu szansę. Hipotezę rzucił sam dyrektor, w wywiadzie dla "La singora in giallorosso": "Gerson w Mediolanie? Nie wiem... to zależy". Być może na wypożyczenie z prawem do wykupu. Pojawiają się też potwierdzenia, jeśli chodzi o Ruedigera: "Wspaniały piłkarz. Niektóry śmiali się na początku za jego plecami, podczas gdy wiedzieliśmy, że stanie się bardzo dobrym graczem. Nie mogę jednak powiedzieć: Inter ma całe mercato do zrobienia, ale również on może być kandydatem".
Sabatini mówił tez o swojej nowej pracy, w której musi wciąż odkryć wiele rzeczy: "Długość porozumienia z Suning? Jest sekretny pakt, mogę powiedzieć, że na nieco ponad rok". Obiecał z kolei, że w przypadku konkurowania z Romą o gracza "nigdy się nie wycofam". Tymczasem nie ma żadnego zamiaru zostawić zaufanego Massary: "Nie odnowił kontraktu i może być zainteresowanie z mojej strony. Myślę o tym". Aby zakończyć, dobrze jest powrócić do tych, którzy powinni być uznawani za wielkie cele mercato Interu: Nainggolan i Ruediger. Za 70 mln Roma jest gotowa ich poświęcić. Cały pakiet może przekroczyć 70 mln euro, 30-35 za obrońce, od 40 wzwyż za pomocnika. Dalej jasnym jest, ze negocjacje mogą prowadzić wiele zmiennych, jak gracze na wymianę.
Komentarze (18)
A cena za Rudigera to powinna od 40 się zaczynać.
Dobrze powiedziane, szrotu mamy co niemiara po Sabatinim i na tym najpierw trzeba się skupić. Peresa nawet bym zostawił bo liczę że w drugim sezonie zaskoczy jak Dzeko, a Florenzi będzie miał albo zmiennika albo będzie mógł pograć na innych pozycjach. Paredes też powinien zostać, no chyba że miałby sfinansować jakiś lepszy zakup.
Gdyby udało się sprzedać wszystkich wymienionych to potrzebny byłby na pewno skrzydłowy, najlepiej grający po obu stronach i ŚO w stylu tego Christensena lub Lindelofa. Wiadomo że przydałby się też napastnik, który by się uczył przy Dzeko albo walczył z nim o wyjściową jedenastkę.
Przecież napisaliśmy, że za Jesusa, młody obrońca, za Perottiego ktoś na skrzydło. Paredes moim zdaniem powinien zostać.
@Meuszek92
Czytasz mi w myślach :p
jak pisałem to się odnosiłem do kilku komentarzy wyżej, twojego nie widziałem
Bardzo mocne słowa cisną mi się na usta...