Aktualnie na stronie przebywa 28 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Na następcę Alissona trzeba poczekać jeszcze kilka dni. Jak pisze Corriere dello Sport, Roma wybrała Olsena na bramkarza, który wejdzie na miejsce Brazylijczyka, ale owe negocjacje mogą wejść w decydującą fazę dopiero na początku przyszłego tygodnia.
Tak jak w przypadku Malcoma rolę mediatora pełni agent bramkarza, który przedstawił Kopenhadze propozycję Romy na poziomie 12 mln euro. Duńczycy żądają 16 mln euro i jest prawdopodobnym, że porozumienie zostanie osiągnięte w połowie drogi. Dyrektor sportowy chce skompletować kadrę przed wylotem do USA i oddać pełny zespół trenerowi, któremu brakuje jeszcze dwóch elementów. Jeśli chodzi o Olsena, to są też pozytywne sprawozdania ze strony trenera bramkarzy, Marco Savoraniego.
Ponadto Hiszpan oceni też w najbliższych godzinach możliwość pozyskania N'Zonziego z Sevilli, który posiada klauzulę na poziomie 35 mln euro. Przybycie Francuza, świeżo upieczonego mistrza świata, oznaczałoby sprzedaż innego Francuza, Gonalonsa.
Komentarze (8)
Wymiana Gonalonsa na N'Zonziego była by za to super.
Jeszcze tylko tak dodam: dość mam totalnie obecnej polityki. Nikogo nie da sie utrzymać, chyba że sie sam uprze (Manolas, Dżeko). To do niczego nie doprowadzi. Wieczna rotacja, układanki jak to sie zmieścić w FFP, a jeśli nie to jakieś chore odpały Monciego (czyli PATOLOGICZNE WARUNKI SPRZEDAŻY NAINGGOLANA). Teraz podobno nie trzeba było sprzedawać. I co, nakaz z góry by sprzedawać i obracać czy żeby bylo na wymysły łysego z andaluzji na Malcomów i innych?
Zakochałem sie w Romie z ery Capello. To był zespół z gwiazdami które klub potrafił utrzymać aż do krachu w wakacje 2004. Wiem jak to sie skończyło, ale kto za tym nie teskni? Kiedy Roma sie liczyła, nie sprzedawała kluczowych graczy przy byle okazji z Tottim na czele?
Gorzej to jest ze sprzedażą takich ziomków jak Peres, Gerson czy Defrel, który się zamknął na 20 mln plus bonusy, a więc jego koszt w aktywach to nadal około 19-20 baniek. Więc zwyczajnie sprzedać się takiego gościa nie da, bo zainteresowane są jedynie Sampdorie, Atalanty czy Torina, które mogą na niego wydać maksymalnie z 8 mln (nie ukrywajmy też, że więcej realnie nie kosztuje), a Roma nie może go za tyle sprzedać, bo do FFP będzie miała minus 12 baniek. Także teraz będziemy go wypożyczać, karta będzie się amortyzować, aż wreszcie pójdzie na rok przed końcem umowy za jakieś 6 mln (jak prawo do wykupu Peresa), aby stracić w bilansie jak najmniej.
@Zolter myślę,że Monchi po prostu chce zbudować "swoją" Rome, czemu się nie dziwię, to ambitny facet...
@abruzzi fajna analiza, otwiera oczy niektórym osobom, które krytykują za transfery i brak umiejętności sprzedaży tzw. "szrotu".
Tak naprawdę to powiedział, że nie lubi ściągać graczy po dobrym Mundialu, a nie że nie ściąga.