Aktualnie na stronie przebywa 18 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
(Corriere dello Sport - G.D’Ubaldo) Lorenzo Pellegrini, skarb Romy. Młody pomocnik ma poważne oferty z Anglii: Chelsea, Manchester United i Manchester City. We Włoszech śledzi go uważnie Juventus, z kolei Atletico Madryt robiło już sondaże. Na pewno w styczniu Pellegrini się nie ruszy, ale może stać się człowiekiem mercato w najbliższym lecie. Zobaczmy dlaczego.
W trakcie zimowego mercato klauzula sprzedaży umieszczone w kontrakcie podpisanym w zeszłym roku z Romą nie jest wiążąca. Ma wartość tylko od 1 do 31 lipca w trakcie trwania pięcioletniej umowy. Klauzula ma wartość 25 mln euro, ale może wzrosnąć do 30 mln w oparciu o występy. Pellegrini gra dużo, choć nie wszystkie mecze rozegrał w pierwszym składzie. Roma jest na rozdrożu. Może zdecydować się stawiać na chłopaka i w przyszłym lecie zaprosić go do renegocjowania umowy lub też ryzykuje utratę, gdyż z taką klauzulą zainteresowane są nim wszystkie mocne kluby Europy. Pellegrini jest przyszłością Romy. Mówią tak Pallotta i Monchi, myślą tak kibice, uważają go za pupila, jednego z trzech rzymian w składzie, młodego przeznaczonego do stania się legendą. Chłopak dorastający w szkółce odgrywa ważną rolę w drużynie. Jego występy przyciągnęły zainteresowanie wysłanników wielu klubów. Niektórzy z nich przyjeżdżali obejrzeć go w meczach Ligi Mistrzów w stolicy Włoch. Gotowy dla niego jest mocny kontrakt z wyższymi zarobkami niż 2 mln euro, które otrzymuje obecnie w Romie. Na tą chwilę jego wolą jest pozostanie w stolicy Włoch, choć w ostatnim czasie był rozczarowany ilością gry.
Po zakończeniu sezonu ożeni się z dziewczyną, z którą spędza te dni wakacyjne w Emiratach Arabskich. Pellegrini chce zbudować swoją przyszłość w Romie i ma nadzieję grać w zespole coraz regularniej. Kierownictwo musi zdecydować o jego przyszłości. Mogą dać mu klucze do środka pola lub też uzyskać duży zysk, tracąc kolejnego młodego dorastającego w szkółce. Zainteresowanie wielkich drużyn z Anglii było manifestowane już w zeszłym lecie. Poprzedniej zimy Juve starało się osiągnąć porozumienie z Sassuolo, które z kolei uhonorowało słowo dane Romie. Pellegrini miał wątpliwości w poprzednim sezonie, gdy odrzucił wiele pieniędzy, aby wrócić do domu i grać o swoje szanse w zespole swojego serca. Pellegrini jest w tym momencie graczem zespołu, który ma największe mercato. Po powrocie do drużyny Giallorossich kontynuuje swój rozwój, udowodnił, że posiada charakter.
Po nim wiele ofert ma też Alisson. Również on może ryzykować sprzedaż z powodów bilansu. Liverpool wydaje się być gotowy wydać 45 mln euro za bramkarza, który zagra na Mundialu w Rosji. Monchi nie chce go jednak stracić i pracuje nad odnowieniem kontraktu. Ponadto Alisson prowadzi proces stania się obywatelem UE. Biurokracja ma swój czas, ale za kilka miesięcy bramkarz i jego żona mogą uzyskać paszporty. W tym sezonie, przy debiucie w Serie A, Brazylijczyk okazał się jednym z najlepszych bramkarzy w lidze.
Komentarze (21)
Przy dzisiejszych cenach to 25-30 za Pellegriniego to poprostu jak za darmo !
a tak powaznie, klub powinen zadbac o swoj interes i dawac klauzule zaporowe, podejrzewam ze problem sa zawodnicy ktorzy sie nie godza na takie klauzule, wkoncu Roma to klub tranzytowy i kazdy liczy na transfer do lepszego klubu i tutaj lezy pies pogrzebany... czy zawodnik Barcy albo Realu mysli o transferze? gdzie...? jak juz jest w czolowym klubie swiata?
wiec nie dziwcie sie ze pilakrze Romy nigdy na takie klazule nie pojde... od czysto zawodowe podejscie do sprawy... to tak jakby u Was w pracy szef kazal Wam podpisac klazule ze do innego - LEPSZEGO pracodawcy nie pojdziecie chyba ze tamten zaplaci za Was 100 baniek... kto z Was podpisalby ?
No są, chociażby Pjanic czy właśnie Pellegrini, bo to nie wymysł klubu, żeby mieli takie klauzule. Stąd mój ironiczny wpis o Legii, bo klub to sobie może chcieć... No, ale najlepiej jebać klub, że nie wywalczył klauzuli 100 mln. Jak takiego kontraktu piłkarz by nie podpisał, więc albo masz piłkarza z klauzulą 45 mln albo nie masz piłkarza w ogóle.
A co do klauzuli to jeśli piłkarz by się nie zgodził na jej podpisanie to dla mnie oznaczało by tylko jedno ze nie wiąże przyszłości z Roma a takich piłkarzy Ja nie chce w moim ukochanym klubie
no to masz pecha bo pewnie z 80% naszych pilkarzy nie wiaze z Roma przyszlosci, w tej branzy rzadko kiedy zawodnik wiekszosc kariery spedza w 1 klubie ...
nie ma osób już, które wiążą się z jednym miejscem na cały okres kariery, tylko idą tam, gdzie zarobią więcej bądź osiągną więcej
także nie ma co winić klubu za takie bądź inne klauzule