Aktualnie na stronie przebywa 43 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
(Corriere dello Sport - R.Maida) Ale czy to naprawdę koniec? Zdjęcie angielskiego kibica w centrum handlowym w Leicester ponownie zapaliło wyobraźnię kibiców Romy: Riyad Mahrez zaznaczył, że możliwość jego transferu - bez wspomnienia o Romie - pozostaje konkretna. Ewidentnie Monchi, który doszedł do zaoferowania 35 mln euro, aby sprowadzić skrzydłowego ataku, którego potrzebuje Di Francesco, obserwuje z zainteresowaniem rozwój tej sprawy.
W międzyczasie, w przeddzień meczu z Brighton, w Anglii krążyły słowa trenera Leicester, Craiga Shakespeare'ea, który wydawał się być mniej przekonany niż zazwyczaj co do przyszłości Mahreza: "Nie wiem czy to prawda, że Roma odpuściła. Ale jeśli tak jest, jestem szczęśliwy, gdyż Riyad jest dla nas ważnym piłkarzem". Rzeczywistość, mimo że w Trigorii tego nie potwierdzają, wydaje się być jasna: dopóki Roma nie pozyska kogoś innego niż Mahrez, każdy dzień jest dobry, aby ponownie otworzyć ten kanał. Pozostając jednak przy propozycji z połowy sierpnia, 32 mln euro plus 3 mln bonusów, gdyż poza tą kwotę Roma nie zamierza wychodzić.
W międzyczasie, w chaosie ostatnich dni mercato, dzień podpaliły słowa prezydenta Sampdorii, Ferrero, który mówił, że "Roma jest bliżej od Interu w wyścigu po Schicka". Również tutaj trzeba się zagłębić. Monchi zasięgał natychmiast informacji na temat Schicka, gdy tylko nie powiodły się negocjacje z Juventusem. Mamy tu do czynienia z młodym i mocnym graczem, który posłużyłby każdej drużynie. Ale będąc środkowym napastnikiem, nie jest pierwszym wyborem dla Romy, która już zapłaciła dużo pieniędzy za jego sobowtóra, Defrela, również lewonożnego gracza. Jeśli w przyszłym tygodniu czy tuż przed ostatnim gongiem okna transferowego Schick będzie nadal dostępny, a Monchi będzie bez napastników, wówczas każdy scenariusz stanie się możliwy.
Bardziej konkretna jest sprawa Munira El Haddadiego, młodej gwiazdy Barcelony: spośród wszystkich piłkarzy, z którymi kontaktował się Monchi, jest na dzisiaj jedynym, który ma szansę na zmianę koszulki. Nie wystarczy jednak 15 mln euro, które zaoferowała Roma. Trzeba podnieść poprzeczkę. I nie jest powiedziane, że w Trigorii zamierzają to zrobić, od momentu, gdy na tej pozycji mają już ambitnego młodego gracza jakim jest Cengiz Under. Stawianie na 22-letniego napastnika, który nigdy w karierze nie rozegrał pełnego sezonu w pierwszym składzie, może nie być idealnym rozwiązaniem. Bardziej bezpieczne byłoby skorzystanie z Cuadrado, mimo że jest prawonożny. Na chwilę obecną Juve go jednak nie sprzeda. I na pewno nie do Romy, która jest na papierze kandydatem do walki o pierwsze miejsca. Niesprawdzonymi pozostaną terytoria, które prowadzą do Holendra Promesa, niezbywalnego dla Spartaka i Hiszpana Lucasa Vasqueza, zablokowanego przez Real Madryt.
Komentarze (6)
Munir to nie jest żadna opcja, co najwyzej kolejny przeciętny piłkarz na uzupełnienie składu, podczas gdy my potrzebujemy kogoś kto pociągnie grę z przodu!