CdS: Efekt Eusebio

(Corriere dello Sport - G.D’Ubaldo) Niezwyczajna wigilia meczu z Chelsea na Stamford Bridge. Eusebio Di Francesco obalił wyjazdowy program Ligi Mistrzów, ograniczając do minimum wyjazd do Londynu. Zespół znalazł się wczoraj rano w Trigorii o 10:15. Po sesji wideo, z ostatnimi wskazówkami dotyczącymi The Blues Antonio Conte, siłowni i potem końcowym minimeczu, aby zakończyć trening.

Przed rozpoczęciem sesji Di Francesco żartował z obecnymi dziennikarzami podczas początkowej fazy rozruchowej. Najpierw odniósł się do biura prasowego Giallorossich, mówiąc, że wydają się mu "policjantami, brakuje wam tylko czapeczek", potem do dziennikarzy na boku boiska: "Ktoś przekroczył linię...". Podsumowując, mimo utrzymywania ludzi skoncentrowanymi, zrobił pewne wyjątki, aby rozładować nieco atmosferę. W końcowym meczu Di Francesco przetasował karty, próbował Francuza Gonalonsa i Turka Undera w pierwszym składzie. Po obiedzie w Trigorii zespół przeniósł się do autobusu, którym zajechał na lotnisko Fiumicino. Graczy pożegnało kilku obecnych kibiców. Wyjazd był o 15:35, pojawienie się na lotnisku Stansted, w północnej części miasta, o 16:50 czasu lokalnego. Po prawie stu kilometrach i półtorej godziny podróży do centrum zespół w końcu skierował się bezpośrednio do hotelu, nawet bez przewidzianego sprawdzania Stamford Bridge, oficjalnie z powodu korków.

Hotelem wybranym na zgrupowanie jest Pestana Chelsea Bridge Hotel, dziesięć minut autobusem od stadionu, przy Tamizie. W hotelu zespół przywitało kilku włoskich kibiców, którzy dostali się do Londynu na mecz. Di Francesco zdecydował się zmienić przyzwyczajenia z powodów logistycznych i aby wyjazd do Londynu był łatwiejszy. Zespół wróci do Rzymu w nocy prywatnym lotem, który wystartuje kilka godzin po spotkaniu. W sobotę wyjadą ponownie, w kierunku Turynu.

Francesco Totti wyjechał z drużyną, siedział razem z trenerem w pierwszym rzędzie w samolocie. W najbliższych godzinach kapitan weźmie udział w spotkaniu kierownictwa Giallorossich w Londynie. Dziś wieczorem na trybunach będzie też James Pallotta, razem z Franco Baldinim. Obecni będą też CEO Umberto Gandini (przybył do Londynu w poniedziałek), DG Mauro Baldissoni i DS Monchi.