Aktualnie na stronie przebywa 12 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Passa w końcu przerwana. AS Roma wygrała wczoraj na wyjeździe z Cagliari. Wystąpić nie mogło wielu piłkarzy z powodu kontuzji. Rudi Garcia postawił jednak na kilku młodych, co się opłaciło. Po meczu trenerzy obu drużyn rozmawiali z mediami.
Rudi Garcia:
- To była wspaniała pierwsza połowa, zagraliśmy bardzo dobrze. Kontrolowaliśmy mecz. Podobała mi się także gra po przerwie. Kopaliśmy dalej, utrzymaliśmy zorganizowanie i strzeliliśmy kolejną bramkę. Dodatkową satysfakcją było to, że duży udział w zwycięstwie mieli młodzi zawodnicy, z dwoma asystami Verde i golem Paredesa. Jedynym żalem jest bramka stracona w końcówce, nie powinniśmy zostać pokonani w taki sposób.
- Dobrze broniliśmy. Z naszymi problemami kontuzji, to nie lada wyczyn, by wyjść tam z taką pewnością jaką pokazaliśmy. Tak jak mówiłem, straciliśmy gola w sytuacji gdzie było trzech naszych obrońców, przeciwko jednemu napastnikowi. Powinniśmy się tam lepiej spisać.
- Verde stał się ważnym członkiem drużyny. Wierzę w niego. Poza jego szybkością i techniką, bardzo ciężko pracuje. Jest głodny sukcesu i uważam, że to zaprowadzi go daleko. Jego charakterystyka pomogła mu jako jedynemu napastnikowi rozciągnąć grę i wygrywać pojedynki jeden na jeden. Na początku był zdenerwowany, ale jestem pewien, że ten mecz wzmocni jego pewność siebie.
- Nigdy nie straciliśmy naszej pokory, chociaż niektóre moje słowa mogły sugerować co innego. Dzisiaj to udowodniliśmy. Zagraliśmy jak drużyna i każdy zawodnik dał z siebie wszystko, gdy ta przeżywała trudne momenty. Pokazaliśmy swoją jakość. Teraz, wraz z powrotem kontuzjowanych zawodników, będziemy mieć więcej opcji wyboru. Z drugiej strony, młodzi zawodnicy pokazali, że mogą utrzymać tempo, kiedy są potrzebni. To świetne wieści dla ich rozwoju.
- Doświadczenie Keity naprawdę nam pomogło. Zrobił wszystko co mógł, by odebrać piłkę i zagrać. Davide Astori także zaliczył dobry i pewny mecz.
- Zola? Oglądałem go jako zawodnika i dobrze było go poznać jako osobę. Był fantastycznym piłkarzem. To prawdziwa przyjemność oglądać go pracującego we Włoszech.
Gianfranco Zola:
- To mniej więcej to samo, co stało się przeciwko Atalancie w zeszłym tygodniu. Kontrolowaliśmy mecz przez większość czasu, ale nie strzeliliśmy.
- Nie byliśmy wystarczająco precyzyjni. Jeśli nie można tego zrobić z Atalantą, to z Romą tym bardziej.
- W każdym razie, jestem zadowolony z całości występu, poprawiamy się. Musimy jednak wykorzystywać nasze sytuacje.
Komentarze (11)
Rudi i Sabat chyba są trochę odrealnieni...
Przecież każdy kibic widzi co się dzieje teraz z Romą, zamiast pier**lić te głupoty powinni podjąć kroki w kierunku zmian, w tym np. przygotowanie fizyczne oraz sztab medyczny, metody treningu i skupienie się na błyskotliwości drużyny.
Od dawana grane jest to samo i Roma jest przewidywalna, a w połączeniu z niską formą stała się drużyną, której nikt się nie boi.
Zobaczymy co dadzą nowi gracze, aby podnieśli skuteczność...
FORZA ROMA!! FORZA RUDI !! Ogarnijcie się!
Sranie w banie z tymi konferencjami, nic nie wnoszą, nic nie dają po za "umyciem rąk" zero skruchy i pokory.
zaczynam tracic wiarę w tego trenera...
Aż mi się nie chce wierzyć, że ktoś przy zdrowych zmysłach mógł to powiedzieć o drugiej połowie meczu, bo w pierwszej nie było czego bronić.
Roma nie potrafi się bronić! Skoro Rudi to co zagrali w niedzielę nazywa dobrą obroną, to ja zaczynam mieć poważne wątpliwości co do stanu jego umysłu. Przecież nie straciliśmy wcześniej bramek tylko dlatego że Cagliari na za słabych zawodników, albo mieli pecha. Ale, że paniczne wybijanie piłek na oślep jest dobra obroną, tego naprawdę nie wiedziałem.