Burdisso: Wygranie derbów jak zdobycie mistrzostwa

Już tylko 24 godziny dzielą nas od meczu derbowego. Jutro o godzinie 15:00 Roma zmierzy się w roli gościa z Lazio. Właśnie temat derbów poruszała telewizja Sky Sport w wywiadzie z jednym z mentalnych przywódców Giallorossich, Nicolasem Burdisso.

Derby Rzymu?

- Są inne od wszystkich, gdyż są to derby miasta. Od pierwszego dnia po przybyciu tutaj czułem ten mecz, jest inaczej niż w Mediolanie, gdzie być może jest bardziej spektakl piłkarski. W Buenos Aires czuje się mecze derbowe słabiej, być może dlatego, że jest tam 25 zespołów. W Rzymie znaczą więcej, gdyż Roma i Lazio nie są zespołami, które wygrają mistrzostwo i derby liczą się tak jak wygrana w rozgrywkach.

Komentarz na temat debiutantów?

- Także dla nich będzie to bardzo odczuwalny mecz, to może pomóc, gdyż wnosi się wiele pasji i wiele serca. Ten mecz może pomóc się rozwijać.

Marquinhos?

- Stanie się jednym z najlepszych środkowych obrońców na świecie ze względu na nastawienie i chęć do nauki, którą posiada. To samo dotyczy Romagnolego. Mam nadzieję, że obydwaj zaprowadzą wysoko Romę i jestem szczęśliwy będąc tutaj z nimi.

Klose?

- Mam złe wspomnienia z nim związane, tak jeśli chodzi o derby jak i Mundial. Wewnątrz pola karnego jest obok Milito jednym z najlepszych we włoskiej lidze. Mam nadzieję, że w tą niedzielę uda się nam pokryć go tak jak robi się to z tego typu graczami. Jednak musimy uważać na całe Lazio.

Zeman powiedział, że chciałby zobaczyć wszystkich pracujących tak jak ty, jak to skomentujesz?

- To miłe. Nie mam problemów z brakiem gry, byłem poza boiskiem przez 10 miesięcy i spotkanie z Juventusem było moim pierwszym prawdziwym meczem. Krok po kroku wracam na wcześniejszy poziom, trener mnie zna i chce jedynie dobra zespołu. Zawsze staram się wnieść moją mentalność na boisko treningowe, tutaj jest wielu dobrych graczy.

De Rossi?

- Jest dla nas symbolem.

Jak przeżywają derby on i Totti?

- Czują derby i sprawiają, że czujemy je też my. To właściwe, że rzymianie wnoszą takie emocje, gdyż derby są wyjątkowe, a te Rzymu są inne od wszystkich pozostałych.