Bruno Peres: Nie jestem szczęśliwy z tego czego dokonałem

W auli Uniwersytetu Tor Vergata odbyła się prezentacja projektu "Piłka Toczy Się w Taki sam Sposób dla Wszystkich", którego celem jest rozwiązanie problemu rasizmu w piłce nożnej. W wydarzeniu wziął udział Bruno Peres. Brazylijczyk udzielił przy tej okazji wywiadu.

Jak ważne jest dla ciebie rozmawianie o rasizmie?

- Jest ważne, rasizm to rzecz, którą musimy trzymać z dala od piłki, gdyż są ludzie, którzy cierpią z tego powodu. Nie jest to ważne jedynie dla mnie, ale również dla innych. Ważnym jest rozmawianie o tym, aby walczyć przeciwko rasizmowi.

Jak zostałeś przyjęty we Włoszech?

- Na początku było ciężko, ale wszyscy mieli dla mnie szacunek, wszyscy traktowali mnie bardzo dobrze. To było dla mnie ważne. Cierpisz na początku, ale potem się przyzwyczajasz, sprawili, że poczułem się jak w domu. Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie przyjęli.

Co myślisz o wczorajszym transparencie Curva Nord dla Tottiego?

- Myślę, że ciężko odpowiedzieć, jednak mamy jeszcze jeden mecz, musimy wygrać spotkanie, gdyż jest to ważne, potem Francesco porozmawia o tym wszystkim.

Kibice Lazio pożegnali go w szczególny sposób...

- Niezależnie od tego, że są naszymi wielkimi rywalami, muszą wiedzieć, że jest wielkim piłkarzem i przykładem dla wszystkich. Zasłużył na wszystko to, czego dokonał w swojej karierze. Cieszymy się z tego gestu, gdyż na niego zasłużył. Nikt się go nie spodziewał, ale był piękny.

Bilans twojego sezonu? Zostaniesz?

- Nigdy nie jestem zadowolony. W życiu musisz zawsze starać się zrobić coś więcej. Gdy jesteś spełniony, coś jest nie tak. Mam jeszcze cztery lata kontraktu. Czuję się dobrze i jestem zadowolony, jednak chcę zrobić jeszcze więcej. Nie jestem wystarczająco szczęśliwy z tego co zrobiłem, ale mogę się poprawić.

Od 4 kwietnia do dziś było pięć meczów w lidze i pucharze, w którym nie wyszedłeś w pierwszym składzie. Dlaczego?

- Musi odpowiedzieć Spalletti, zmienił ustawienie. Jestem do dyspozycji, pracuję dla mnie i dla moich kolegów. Czy gram czy nie gram muszę być zawsze gotowy, aby pomóc drużynie.

Gdy przyszedłeś, powiedziałeś, że byłeś chory widząc cieszący się Juventus, w tym roku celują w trzy tytuły. Co to oznacza dla was?

- Mają świetną drużynę, spisali się dobrze i zasłużyli, popełniając mało błędów. Kibicuję, aby nie zdobyli potrójnej korony.