Boniek: Pallotta nie zna zasad piłki nożnej

Za nami gorzka pigułka w postaci porażki z Porto i odpadnięcia z Ligi Mistrzów. Nie wszyscy jednak przyjęli wtorkowe wydarzenie "na klatę", a jedną z takich osób był prezydent Pallotta, mający zastrzeżenia do pracy sędziego. Swoją opinię na temat wypowiedzi Amerykanina, jak również meczu, wyraził Zbigniew Boniek, który udzielił wywiadu dla Radio Centro Suono Sport.

Pallotta?

- Myślę, że nie zna dobrze zasad piłki nożnej. Przykro mi z powodu Pallotty, ale sądzę, że zna się lepiej na futbolu amerykańskim niż włoskiej piłce. Sędzia Marciniak zastosował się do zasad, nie można popełnić tak poważnych faulów sześćdziesiąt metrów od własnej bramki. Rozumiem jego rozgoryczenie, przydarzyło się również mi jako prezydentowi polskiej federacji piłkarskiej, jeśli chodzi o mecze Polski, ale nigdy nie pozwoliłem sobie na określenie sędziego beznadziejnym. Mecz Romy poszedł źle z innych powodów, obawiam się, że Pallotta nie zna dobrze zasad piłki nożnej, gdyż Giallorossi wyrządzili sobie sami szkodę dwoma naiwnymi usunięciami z boiska.

Dlaczego Roma odpadła z Porto?

- Trudno wyjaśnić dlaczego. Ten, kto grał w piłkę, wie, że mogą się zdarzyć takie wieczory. Wpłynęły epizody, zwłaszcza dwie czerwone kartki, niewytłumaczalne, gdyż pozostanie w dziewiątkę było poważnym problemem. Z punktu widzenia mentalnego widziałem Romę nie będącą w stanie unieść trudów meczu. Być może napięcie oszukało niektórych graczy. Nie rozumiem entuzjazmu, który buduje się na początku sezonu wokół niektórych graczy, jak Dzeko, który może zdobywać rzecz jasna gole, ale był powolny i powolny został. Brakowało kilku obrońców, były błędy indywidualne i Roma odpadła. W środku pola Roma ma dwóch podobnych graczy, Strootmana i Nainggolana, brakuje piłkarza z fantazją, dryblera, który doda jakość w akcjach ofensywnych.

Scudetto?

- Z punktu widzenia tego, jak działa Juventus, myślę, że przez trzy, cztery lata, żadnej innej drużynie nie uda się zdobyć mistrzostwa. Obawiam się i sądzę, że tytuł zdobędzie ponownie zespół Bianconerich. Osiągnęli przewagę nad wszystkimi, trzeba się modlić, że Roma i Napoli dokonają cudu, gdyż istnieje ryzyko, że walka o mistrzostwo będzie zakończona już w grudniu. Roma jednak może się rozwijać, gdyż ma kadrę na poziomie i bardzo dobrego trenera.