Boniek: Jeśli chcesz być najlepszy, nie sprzedajesz, a kupujesz

Minął Mundial, mijają wakacje, ruszył sezon Serie A, tym samym do komentowania włoskiej i rzymskiej rzeczywistości wrócił Zbigniew Boniek. Prezydent polskiej federacji piłkarskiej udzielił wywiadu dla TeleRadioStereo.

Rozpoczęcie rozgrywek Serie B z 19 drużynami jest właściwe?

- To delikatna sprawa, polityczna. Nie pozwolę sobie na ocenę jako prezydent polskiej federacji. Regulamin mówi, że rozgrywki są dla 22 drużyn, ale jeśli nie potrafią zarejestrować się w lidze bez wywoływania kontrowersji, jeśli są wątpliwości co do tych, których można wprowadzić, a którzy sportowo nie otrzymali awansu, jest do dobra okazja na wystartowanie z 19 drużynami. Nie sądzę, że to jeśli będzie grać 22 czy 18 drużyn wpłynie negatywnie lub pozytywnie na włoski futbol.

Sprzedaż Alissona...

- Jeśli chcesz wygrać i być najlepszy w Europie nie robisz tego poprzez sprzedaże, a poprzez zakupy. Alisson był jednym z najcenniejszych elementów w obiegu, przykro mi, że odszedł. Rozumiejąc jednak trudności klubu, który chce mieć bilans, który się dopina. Monchi dobrze kupuje, czasami musisz sprzedawać i w rodzinie stan konta musi się zgadzać.

Co myślisz o Pastore?

- Zawsze go ceniłem za jego łatwość w dryblowaniu piłkarza, jest kreatywny w fazie ofensywnej. Jednak mam wątpliwości, że znajduje się w fazie spadkowej kariery. Podoba mi się, że Roma kupuje graczy, którzy chcą odnieść sukces, być może oklaskiwałbym ten zakup gdyby przyszedł 5 lat wcześniej.

W 1983 roku Juve miało pięciu mistrzów świata, Platiniego i Bońka, jednak to Roma zdobyła mistrzostwo. W tym sezonie może się to zdarzyć ponownie?

- Chciałbym, ale przesłanki są inne. W tamtym sezonie napotkaliśmy na fantastycznego rywala, który grał dobrze. Roma miała regularność, świeżość. W tym sezonie jest inaczej, jest wielu graczy, są rotacje. W naszych czasach tego nie było.

VAR W Lidze Mistrzów...

- Jestem członkiem komitetu wykonawczego UEFA i na ostatnim spotkaniu powiedziałem, że brak VARu był złą rzeczą. Nie można akceptować banalnego błędu i widzianego przez wszystkich, który nie zostaje skorygowany. Byłoby wskazanym wprowadzić VAR w fazie pucharowej.

Strootman jest nadal kluczowym graczem?

- Jest chłopakiem, którego podziwiam za powagę i profesjonalizm, w Romie będziemy go zawsze doceniać za to co oddał do dyspozycji drużynie.