Aktualnie na stronie przebywa 23 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Zakończył się kolejny sezon Serie A i zawodnicy mają chwilę na odpoczynek. Korzystają więc z tej okazji na złapanie oddechu i nadrabiają towarzyskie zaległości. Bojan Krkic wybrał się wczoraj na Foro Italico na międzynarodowy turniej tenisowy. Przy okazji porozmawiał chwilę z dziennikarzem Sky Sport.
Jak się czujesz w Rzymie?
BK: Od samego początku, od pierwszego dnia w Rzymie, czułem dużą sympatię kibiców. A dla mnie to bardzo ważne.
Czy liga włoska różni się od hiszpańskiej?
BK: Tutaj we Włoszech, piłka nożna jest szczególna. Inna, ale mi się podoba. Szczególnie dla napastników są duże różnice. Jest o wiele mniej miejsca, trudniej jest strzelić na bramkę. Ale zawsze powtarzałem, że to pozwoli mi dojrzeć, stać się lepszym piłkarzem. Poza tym wielkim zaszczytem było granie z wielkimi mistrzami piłkarskimi, którzy właśnie zakończyli karierę. Tak, grałem z Messim i on jest najmocniejszy ze wszystkich.
Liga Mistrzów i Puchar Włoch
BK: Kto wygra Ligę Mistrzów i Puchar Włoch? W pierwszym przypadku stawiam na Bayern, a w Tim Cup nie widzę oczywistego faworyta. Juve to mocna drużyna, która zasłużenie wygrała scudetto, ale w przyszłym roku możemy zrobić to także my.
Twój sezon?
BK: Pozytywny. Dobrze się czułem. Na początku potrzebowałem czasu, żeby się zadomowić i odnaleźć, ale końcówka była dobra. To dla mnie wielka przyjemność, że mogłem pomóc drużynie.
Twoja przyszłość?
BK: Przyszłość? Zawsze mówiłem, że czuję się tu jak w domu. Od pierwszego dnia.
Komentarze (1)