Aktualnie na stronie przebywa 20 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Andrea Bertolacci to jeden z wielu wychowanków Giallorossich przebywających w tym sezonie na wypożyczeniach. 21-letni pomocnik został wypożyczony latem ponownie do Lecce po tym, jak nie mógł znaleźć miejsca w kadrze Luisa Enrique. Ten sezon nie był jednak szczęśliwy dla niego i dla drużyny. Mówił o tym w wypowiedzi dla gazzetta.it.
- Wrócę na pewno do Romy. Zeszłego lata zaakceptowałem powrót do Lecce, aby mieć więcej możliwości do gry. Teraz mam nadzieję znaleźć miejsce w Romie, gdyż mam rok do zakończenia kontraktu. Niestety, zostawiam za plecami zły sezon, cierpiałem także na gruncie personalnym z powodu małego urazu, którego leczeniem mogłem pokierować lepiej. Teraz mam wielkie pragnienie odkupienia.
Był piłkarz Primavery Romy pozostawił po sobie duże wrażenie po drugiej rundzie poprzedniego sezonu, gdy przebojem wdarł się do pierwszego składu Lecce i między innymi zdobył trzy gole. Zaliczył wówczas 9 występów w Serie A. W tym sezonie grywał częściej, występując w 27 meczach (13 w wyjściowym składzie) i zdobywając 3 gole, choć te miłe wspomnienia reprezentują na pewno rozgrywki 2010/2011.
Komentarze (6)
Pamiętam mecz z Lecce na Olimpico, Andrea prezentował się godnie.
Niestety, na chwilę obecną nasz środek pola jest przepełniony:
Pjanić, De Rossi - nie do ruszenia.
Marquinho - warto go wykupić.
Gago - pupilek Baldiniego.
Greco - nikt mu nie da takiego kontraktu jak ma w Romie.
Simplicio - to samo co wyżej.
Pff, gdzie tu miejsce dla Florenziego i Bertolacciego ?
De Rossi, Pjanic, Gago, Marquinho, Lamela - piątka pewniaków,
Simplicio, Greco, Viviani - ci sobie już chyba nie pograją
Florenzi, Bertolacci - w kolejce
Sissoko, Eriksen, inni - w kolejce do Romy
Ja się zastanawiam jak nowy trener z tego wybrnie ;)
Gago pewnie tez choć on na to nie zasługuję, będzie pewnie rezerwowym za 4 mln euro rocznie:o Chyba że się ogarnie i przypomni sobie swój początek sezonu.
Chcemy sciągnąć Sissoko/Eriksena, jeśli ktoś ma przyjść to pewnie jeden bo wątpie byśmy mieli kase na obydwu, gdy trzeba wzmocnić inne pozycje.
I tu Bertolacci, Florenzi.. Jeśli nie kupimy nikogo do środka pola to moim zdaniem będą mieli szansę na sporo gry, szczególnie ten drugi, ale gdy ktoś nowy przyjdzie za większą kasę to znów mogą utknąć gdzieś na ławce..
Szkoda by taki talent jak Florenzi się marnował, kiedyś daliśmy szansę De Rossiemu, Aquilaniemu i całkiem dobrze na tym wyszliśmy, a jeśli jakiś młodziak gra jak Florenzji właśnie to MUSI dostawać szansę w pierwszym zespole.