Benatia w drodze do Romy, Magallan na celowniku

(Il Romanista - P.A. Coletti) - Zaczynamy od defensywy. Roma nie ma nadal trenera, jednak kierownictwo Giallorossich, na czele z Sabatinim, wie już skąd zacząć poprawianie drużyny. 56 straconych goli w zakończonym sezonie, czwarta od końca obrona w lidze, wskazują wyraźnie, że pierwszą formacją do poprawy jest defensywa. Ostatnim nazwiskiem, które pojawiło się wczoraj jest Lisandro Magallan, rocznik '93, środkowy obrońca Boca.

W ojczyźnie uznawany jest za nowego Samuela, Roma chciałaby powtórki z 2000 roku, gdy z Boca ściągnęła młodego obrońcę nazywanego "ścianą". Defensor podoba się bardzo Sabatiniemu i droga do sprowadzenia go do stolicy wydaje się już otwarta. Boca Juniors, prowadzone przez byłego trenera Giallorossich, Carlosa Bianchiego, chciałoby sprowadzić do domu Nicolasa Burdisso, który ma kontrakt w Romie do 30 czerwca przyszłego roku. Burdisso chce zostać w Trigorii, jednak w przypadku ofert z argentyńskiego klubu, Roma byłaby gotowa poprosić o wymianę na Magallana, być może w parze z innym młodym graczem, trequartistą Leandro Paredesem, rocznik '94.

W międzyczasie w drodze do Romy jest Mehdi Benatia. Marokański obrońca z Udinese jest pierwszym wzmocnieniem nowej Romy. Porozumienie odnośnie ceny gracza osiągnięto na poziomie 11 mln euro. Roma chce przekonać Udinese do umieszczenia w negocjacjach połowy karty Bertolacciego, co obniżyłoby wypłatę w gotówce do 7 mln euro. Do pierwszego ruchu w szeregach defensywnych jednak już doszło: Maarten Stekelenburg opuścił Trigorię i odszedł do Fulham. Roma otrzymała 5,6 mln euro, z których 1 mln powędruje do Ajaxu Amsterdam, zgodnie z wcześniejszym porozumieniem. Pieniądze otrzymane ze sprzedaży Holendra powędrują w całości, albo prawie, na zakup Rafaela, młodego brazylijskiego bramkarza z Santosu, którego Sabatini zablokował już w styczniu.

Roma nie chce jednak oddać całej odpowiedzialności za bramkę młodemu, niedoświadczonemu w europejskiej piłce golkiperowi i szuka bramkarza z doświadczeniem. Wczoraj upadły hipotezy związane z Morganem De Sanctisem. De Laurentiis, na oficjalnym profilu Napoli na Twitterze napisał: "To nie prawda, co podają niektóre gazety! De Sanctis jest naszym bramkarzem i czuje się dobrze z Benitezem." W tym momencie wzrok kieruje się na Palermo, gdzie Roma jest zainteresowana Sorrentino i Viviano, który wróci na Sycylię po pobycie we Florencji.