Baldini w USA – szczegóły letniej trasy Romy

Mecze Serie A zakończyły się ale dla działaczy Romy oznacza to nie koniec, ale początek wytężonej pracy. Wzmocnienie składu, przygotowanie do kolejnego roku, promocja marki Romy na świecie, to cele, które próbują realizować.  Przygotowaniem trasy promocyjnej zajmuje się Franco Baldini, który poleciał w tym celu do USA.

Jako właściciele uznaliśmy za jeden z naszych priorytetów promocję marki Romy w Stanach Zjednoczonych. Zagranie meczu towarzyskiego na Wrigley Filed z Zagłębiem Lubin, świetnym polskim klubem, jest dużym krokiem we właściwym kierunku – takimi słowami James Pallotta oficjalnie ogłosił, że pierwszym przeciwnikiem Romy w jednym z meczów letniego tournee w USA będzie właśnie polska drużyna.

Spotkanie zostanie rozegrane 22 lipca na Wrigley Field w Chicago, mieście z jedną z największych społeczności polskim w Ameryce. Dlatego właśnie – dodał Pallotta – nie moglibyśmy wybrać lepszego rywala niż Zagłębie Lubin. Pozostałe dwa mecze towarzystwie Roma zagra 25 lipca na Fenway Park w Bostonie z Liverpoolem oraz 28 lipca na Citi Field w Nowym Jorku, ale przeciwnik nie jest jeszcze znany (mogą nim być Kolumbijczycy z America Calì).

Aby ustalić szczegóły żółto-czerwonej trasy promocyjnej (ośrodki treningowe i transfery między różnymi miastami) Baldini poleciał do USA, gdzie spotyka się z amerykańskimi udziałowcami (obecni m.in. DiBenedetto, Ruane i D`Amore) w posiadłości Pallotty w Nantucket (Massachusetts). Także Pannes skomentował tournee Romy: Jako klub nie moglibyśmy wymyślić lepszego miejsca niż Wrigley Field na rozpoczęcie naszej amerykańskiej trasy. Mamy wspaniałą bazę kibiców w okolicach Chicago i nie możemy się doczekać, żeby pokazać kibicom polskim i polskim meczu legendarnego klubu ze światowej elity, jakim jest AS Roma.

Gościem specjalnym spotkania ma być Zbigniew Boniek: Społeczności polska i włoska w Chicago są rozkochane w piłce nożnej. To będzie fantastyczny mecz, a Wrigley Field to prawdziwa ikona. Nie miałem szczęścia tam zagrać, ale grałem wiele razy dla Romy i dla Polski i wiem, że piłkarze i kibice staną na wysokości tego spotkania.