Aktualnie na stronie przebywa 19 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
W dniu dzisiejszym wypłynęła w mediach wiadomość o uderzeniu Lameli przez Osvaldo po spotkaniu Udinese-Roma. O 18:00 wywiadu dla Roma Channel udzielił dyrektor generalny, Franco Baldini, aby wyjaśnić, co się stało.
Różnica w opiniach między Sabatinim a Luisem Enrique?
- Może tak być, również dlatego, że jeden ogląda mecz z ławki rezerwowych, a drugi z trybun. Nie widzę nic złego, jeśli dwie osoby mają różne opinie, osoby, które mają wspólny cel. Może być to materiał do przemyśleń i dyskusji. Jeśli dyrektor sportowy ma inną wizję meczu od trenera jest to rzeczą niemal pożądaną.
Starcie graczy starszych i młodszych?
- Nie istnieje podział na starszych i młodszych. To był gest braku szacunku ze strony Osvaldo w kierunku jednego z kolegów i zostanie ukarany, tak jak zażądał trener.
Mówi się dużo o twoim kontrakcie, o podpisie umowy, który się nie pojawia...
- Mówi się dużo, choć błędnie. Były określone terminy realizacji, następne kroki i komunikaty rynkowe, które doprowadzą do kapitalizacji. Zarząd klubu został ukonstytuowany dopiero 18 sierpnia. Pod badaniem była także reorganizacja kierownictwa, co doprowadziło do pewnych opóźnień natury fizjologicznej. Także dzień zwłoki w wypłatach wiąże się z pewnymi szczegółami technicznymi. Mówi się o różnicach poglądów między Unicreditem a Amerykanami, jednak to nie prawda. Jest kilkudniowe opóźnienie w wypłatach wynagrodzeń, jednak wcześniej mówiło się o kilkumiesięcznym, stąd nie widzę problemu.
Komentarze (24)
Naprawdę źle się dzieje.
Trener - Enrique coraz bardziej traci moje zaufanie - chce wprowadzić piękny styl gry i widać przebłyski, ale jego irracjonalne zmiany, rotacje w składzie uniemożliwiają jakiekolwiek wygrane. Przykład chociażby w ostatnim meczu - osoba Greco, Pjanić jako trequartista i Lamela w ataku.
Skuteczność - o niej rozpisywać się nie muszę, tragedia.
Kontuzje - jedna z obecnych plag rzymskich.
Daniele - prawdopodobnie pożegnamy naszego najlepszego zawodnika, kto wie czy nie za darmo w lecie.
Zarząd - jak czytamy w tym i jednym z poprzednich newsów, źle się dzieje również w dowództwie.
Mierne wyniki - może wygraliśmy kilka meczyków, z Lecce i Atalantą najefektowniejsze, ale minimalnie podnieść poprzeczkę i leżymy, brak konsekwencji. Że nie wspomnę o błękitnych derbach i przerwanej serii.
A teraz dochodzą nam kłótnie w zespole. Frustracja przechodzi na boisko, i tyle widzieli jakiekolwiek punkty.
Patrząc na najbliższy kalendarz, jestem pewien, że w tym roku kalendarzowym awansować w tabeli to my raczej nie będziemy.
Byłem wielkim optymistą, ale w tym momencie AMERYKAŃSKI sen pękł dla mnie niczym mydlana bańka. Jeśli nic się nie zmieni, pozostanie nam rola ligowych w średniaków i tak już słabej, schorowanej i przestarzałej na tle Europy włoskiej Calcio. Szkoda mi jako ludzi piłkarzy, którzy przyszli do nas latem. Dali się skusić na wielki projekt nowej Romy, a wyszło jak zawsze.
Teraz mamy swoisty miszmasz, każdy nadaje ze swojej strony, wszyscy odpowiadają na te same pytania mediów czy to Fenucci, czy Sabatini czy Baldini. A czy nie wystarczyła by jedna osoba?
Gdzieś tam jest DiBendetto, potem dołożył jeszcze do tego Joe Tacopinę.
Dalej mamy trio Fenucci-Sabatini-Baldini, a i przypomnijmy, że panowie dołożyli sobie do współpracy Tempestillego. W sektorach młodzieżowych czai się gdzieś jeszcze Bruno Conti.
Niech jeszcze przywrócą z powrotem Montalego.
Dla mnie to jest chore, ale wiem "
Super, tylko w poważnych drużynach za wszystko odpowiada po dwie osoby, czasem nawet jedna.
a do co Osvaldo to karygodne zachowanie
mam nadzieje, że nie wybiegnie w najbliższym meczu...
Zarząd i trener, myślę że problemu nie ma.
U mnie maja pełne zaufanie.
Co do Osvaldo to o co cho?
Przypierniczył mu normalnie w jape czy co?
Wierzę, że Osvaldo mógł coś takiego zrobić, były pretensje, Lamela /co pokazał na boisku/ jest charakterny i zapewne nie był mu dłużny. I starcie gotowe.
Za karę Osvaldo nie powinien pojechać do Florencji, przynajmniej Marco dostanie szansę, o ile będzie regularnie trenować.
http
niezbyt dobrze to wyglada
powinien dluzej odpoczac od gry
mold co to znaczy ze zarzad szukal zawodnikow z odpowiednim charakterem??
jesli szukal to nie znalazl bo tak nie moze byc, jakies spiecia sa normalne, ale bez przesady, to nie jest podstawowka
polecam
7:45 minuta...
ps. wedlug mnie swiadczy to o tym, ze chlopaki sie staraja. Przynajmniej tym dali dowod, ze wynik nie jest im obojetny.
nic tam nie słysze. ciągle piszczy ;s
Kara finansowa za uderzenie w twarz oczywiście tak, ale nie zawieszenie, bo to działa na niekorzyść klubu, nie zawodnika. Kogo wystawimy w ataku, jeśli Boriello dalej będzie narzekał na urazy, albo Bojan będzie świecił oczami? Hiszpana? Fakt, takie zachowanie jest naganne, ale Enrique najlepiej powinien jak to jest, gdy jest się zawodnikiem.
Kara 10 dni zawieszenia na wyrost.
Pamiętam jak parę sezonów temu, bodajże również graliśmy w Udine i chyba Panucci z Donim też omal się nie pobili, było o włos. Takie rzeczy od czasu do czasu mogą się zdarzyć, choć oczywiście lepiej żeby to się nigdy nie zdarzało, bo nic dobrego z tego nie może wyniknąć.
Ogólnie radziłbym nie uczestniczyć w tej rozpoczynającej się nagonce mediów na zarząd, trenera, graczy itp. itd., bo wiadomo, że jak drużynie nie idzie, to dziennikarze wszystko zaczną rozdmuchiwać, szukać konfliktów itp. Z tego co widzę, media zaczynają kreować wokół nas taką atmosferę, jakbyśmy zaraz mieli się rozlecieć, zarząd podzielony, piłkarze podzieleni, zaraz zbankrutujemy, spadniemy do Serie B i w ogóle klęska. Wygramy z Fiorentiną, to zaraz się zacznie pisanie o tym jak drużyna zaczyna trybić i że mamy ,,tylko" ileś tam punktów straty do konkretnego miejsca. Dajmy im spokój, niech pracują.
Ale burdel się robi. Lusiek nie ogarnia projektu, ani na boisku, ani w szatni.
Ciężko zweryfikować bo na razie skromne informacje są podawane.