Aktualnie na stronie przebywa 10 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Wiele wskazuje na to, iż na dniach graczem Romy stanie się Ivan Piris. W mediach plotkuje się jednak, iż Giallorossi pozyskają również Sebastiana Junga z Eintrachtu. To skłoniło media do pewnych refleksji odnośnie przyszłości Aleandro Rosiego. Radio IES skontaktowało się z agentem piłkarza, Davide Lippim.
Roma pozyskała Pirisa. Rosi jest na sprzedaż?
- Nie sądzę. Z Rosim Roma nie potrzebuje więcej bocznych obrońców. Nike z kierownictwa nic mi nie mówił: Rosi jest spokojny wie, że musi grać o miejsce w wielkim zespole. Chciałbym, aby plotki się skończyły i dano więcej wsparcia chłopcu. W gracza takiego jak on, albo się wierzy, albo nie. Nie może być tak, że za każdym razem gdy zepsuje podanie mówi się, że nie nadaje się do zespołu takiego jak Roma. Rosi był drugi, jeśli nie pierwszy na testach fizycznych. Nie rozumiem tego sceptycyzmu. Chciałbym, aby ze strony kibiców było więcej wsparcia dla Aleandro. W zeszłym roku Roma pokazała po części, że w niego wierzy. Od jego gry nie można było wymagać więcej. Oczywiście wie, że musi się poprawiać, jednak otrzymywanie nieuzasadnionych obelg ze strony publiczności nie jest budujące. W porównaniu do poprzednich sezonów, widzę Rosiego lepszego zwłaszcza w defensywie.
Są zapytania z innych zespołów?
- Są, jednak Roma mnie nie wzywała, co oznacza, że wchodzi w plany klubu i dlatego nigdy nie otworzyliśmy żadnych negocjacji.
Rozmawiałeś z chłopakiem?
- Tak, rozmawiamy codziennie. Jest trochę rozczarowany z powodu gniewu kibiców w jego kierunku.
Roma jednak szuka kolejnego prawego obrońcy...
- Nic nie wiem o tym, że Roma szuka innych bocznych obrońców. Na tą chwilę, z tego co wiem, Rosi jest graczem Romy.
Po asyście do Marquinho w meczu Napoli-Roma spojrzał z wściekłością na kibiców. Załamało się coś między nim a kibicami?
- Każdy zawodnik czuje ducha rywalizacji, gdy gra i stara się zawsze jak najlepiej. Rosi zrobił wszystko, aby dostać się do Romy i wyobraźcie sobie jak Romanista i rzymianin może nosić tą koszulkę. Mówmy jasno, graczy o jakości Rosiego nie ma wielu na tej pozycji.
Jakie są jego cele?
- Jego celem jest dobra gra w Romie i przekonanie do siebie.
Verre?
- Na tą chwilę nie ma przewidzianego żadnego transferu. Roma nie wykazała pragnienia wysłania go do innego klubu.
Caprari?
- Roma oceniła, że chłopak nie był gotowy na stanie się ważnym graczem. Dobrze, że zmierzy się w pierwszym swoim sezonie z prawdziwą piłką, w klubie, który da mu szanse gry mimo młodego wieku. Nie chciał tworzyć polemiki wywiadem, którego udzielił. Jako rzymianin i Romanista ma pewne nadzieje, jednak wszyscy mają swoją drogę i on to rozumie.
Komentarze (15)
Co z tego że ma kondycje świetną skoro jak ma piłkę to tylko leci w przód nic nie widząc. Według mnie jest po prostu kiepski może to się zmieni.
Nie ma drugiego takiego zespolu na Swiecie... tylu wychowankow, tylu zawodnikow oddanych klubowi...
Totti, De Rossi, Florenzi, Rosi, Greco... Curci odszedl, kiedys byl Aquilani (ale niestety sam byl kowalem swego losu).. do tego nie licze wychowankow ktorzy juz zadebiutowali albo sa na wypozyczeniach i wroca do Romy, ktorzy by zjedli trawe dla tego klubu...
cos pieknego... jestesmy jedyni w swoim rodzaju ! nie wspomne o kibicach, historii itp. brakuje tylko upragnionych sukcesow czego sobie i wszystkim Wam zycze w nadchodzacym sezonie :) a z Zemanem mozemy sporo.. oj mozemy :)
Dla mnie Rosi byl, jest i bedzie drewniany. W mysl zasady: glowa w dol i do przodu, moze cos wyjdzie. Nie uwazam go za zawodnika godnego gry w podstawowym, aczkowiek zycze mu jak najlepiej...w innym zespole.
Co nie znaczy że popieram gwizdy, nie mówie nawet o Hoze bo tu to jeszcze gorsza sytuacja niż u Rosiego, a to czy jest wychowankiem to mnie nie interesuje niech grają najlepsi gracze a nie ci którzy są romanistami.
Ale problem właśnie tkwi w tym, że jest obrońcą. Ponieważ jego cechy defensywne są niestety dużo poniżej choćby średniego poziomu. Ustawia sie bardzo słabo, często atakuje "na raz", nie trzyma linii przy spalonym, nie pilnuje krycia i często nie daje rady wrócić za swoim zawodnikiem.
Oczywiście można powiedzieć, że to wszystko przez to, że kiedyś grał jako skrzydłowy. Ale po tylu latach gry na obronie, naprawdę źle o nim świadczy, że jeszcze nie zdążył się zaadaptować i nauczyć grać na nowej pozycji.
Też należy podkreślić, że jest zawodnikiem dosyć kontuzjogennym, co też niezbyt dobrze rokuje na przyszłość.
I z całym szacunkiem, ale fakt bycia wychowankiem w profesjonalnym futbolu nie powinien mieć większego znaczenia. Jeśli Roma ma walczyć o wysokie cele to jedynym aspektem przydatności zawodnika do drużyny są tylko i wyłącznie jego umiejętności piłkarskie. Oczywiście fajnie, jeśli nasza akademia by produkowała zawodników o umiejętnościach, dzięki których mogliby wskoczyć od razu do kadry pierwszego zespołu, ale narazie tak nie jest i koniec.