Aktualnie na stronie przebywa 22 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Ivan Piris był jednym z antybohaterów niedzielnego meczu z Bologną. Prawy defensor Giallorossich zawalił przy pierwszym golu rywali, mając tej swój udział przy bramce numer dwa. Wywiadu dla tuttomercatoweb.com udzielił agent piłkarza, Giuseppe Addamiano.
- Oglądałem niedzielny mecz i wydaje mi się, że doszło do ogólnego upadku po 60 minucie. Widziałem dobrze akcje i brak gry defensywnej ogólnie. Chłopak jest spokojny, zna swoją wartość. Na pewno jest mu przykro z powodu niedzielnej porażki, jednak ze swojej strony jest bardzo spokojny, gdyż jest wielkim profesjonalistą, który pracuje zawsze na maksimum. Od 19 roku życia jest przyzwyczajony do gry na wielkiej scenie, jest pracowity i krytyka pomaga mu się jeszcze bardziej rozwijać.
Komentarze (7)
Chociaż, coś mi tutaj nie pasuje. Czy w Serie A jest jeszcze drugi taki niski obrońca na boku ? Czy tylko my gustujemy w Cicinhopodobnych defensorach ? W Interze gra Nagatomo i to chyba tyle. Też w obronie jest cienki jak sik węża.
Nie róbmy z Sabatiniego dziada, był w Lazio, które musiało wyjść z długów i dzięki skąpcowi Lotito, oraz polityce transferowej Sabatiniego, nieźle sobie z tym poradzili.
Tak jak Zeman, Roma dla Sabatiniego to pierwsza okazja by prowadzić duży klub. Z oceną Czecha jeszcze trzeba zaczekać, a Sabatini ? 8 miejsce w poprzednim sezonie, w tym jak nie powalczymy o LM, dla mnie powinien wylecieć. Dwa lata to optymalny czas dla dyrektora sportowego (vide Marrotta).
Kim mielibyśmy zastąpić Sabatiniego ? Pierpaolo Marino, obecnie dyrektor sportowy Atalanty, wcześniej odbudował Napoli.