Aktualnie na stronie przebywa 53 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Paulinho, pomocnik Corinthians, to najczęściej pojawiający się gracz w plotkach transferowych dotyczących Romy. O możliwych przenosinach do Włoch, mówił w wywiadzie dla oficjalnego portalu Corriere dello Sport, agent piłkarza, Thiago Scuro.
- Potwierdzam, że istnieje zainteresowanie ze strony włoskich klubów. W drodze są pewne negocjacje, choć nic oficjalnego. Staramy się zrozumieć, jaki czas będzie najlepszy dla interesów gracza, który musi czuć się spokojnym. Jest szczęśliwy w chwili obecnej i chce grać z Corinthians w Copa Libertadores, stąd może nie odejść wcześniej niż w lipcu. Kto jest właścicielem karty Paulinho? Corinthians posiada tylko 10%. 45% posiada fundusz Audax, który go reprezentuje, drugie 45% należy do banku BMG. Przypominam wszystkim, że w Brazylii karty graczy są nabywane przez osoby prywatne, w związku z tym, przynajmniej w teorii, przez jedną osobę, która chce dokonać inwestycji, kupując, a następnie sprzedając. Ważnym jest, aby mieć niezbędne fundusze.
Komentarze (13)
Zdaniem wielu obydwaj są zwykłymi kopaczami, są przewartościowani i nie powinni kosztować więcej niż 5-6 mln euro. Tak przynajmniej można wyczytać z większości komentarzy.
Jak dla mnie w ogóle bez sensu jest sprowadzanie zimą środkowego pomocnika, bo tych przecież mamy na pęczki. Niebawem wróci po kontuzji Pizarro... Jest Viviani, który powinien na stałe trenować z pierwszym zespołem, a tak zostanie zepchnięty dalej na margines. Po co kolejny Brazol?
Jeśli już natomiast definitywnie Sabatini uprze się na nowego piłkarza do środka pola, to niech bierze Casemiro, który jest przynajmniej cztery lata młodszy od Paulinho. Gracz Corinthians wydaje się być drewnem. Bezpośrednio z Ameryki Południowej nie ma co ściągać piłkarzy poniżej rocznika 1990.
A teraz poważnie. Abruzzi, zgadzam się,że gość jest przewartościowany i prawdą jest,że musi mieć naprawdę świetnego agenta/menagera ,który zrobił wokół niego taki szum medialny i co za tym idzie wyśrubował kasę. Dla mnie jednak, po oglądnięciu wielu meczów brasileiro serie a , Casemiro jest jeszcze bardziej przereklamowany. Chłop nie reprezentuje wysokiego poziomu a mało tego - nawet się do niego nie zbliża. Jedyne co za nim przemawia to (średniej jakości) uniwersalność bo może on grać i jako defensywny pomocnik i jako stoper.
Z drugiej strony napisałeś Abruzzi,że nie potrzebujemy ludzi na środek pola bo mamy ich na pęczki. Oczywiście zgadzam się z tym,że jest ich tam w brud i że ważniejsze jest wzmocnienie bloku defensywnego ale jest jedna rzecz,którą poruszyć musimy. Nasza ilość środkowych pomocników nie zamienia się w jakość. Mamy ich dużo ale brak tam piłkarzy światowej klasy bo oprócz De Rossiego(klasa światowa) mamy
Pizarro - dobry ale jego czas i forma już przeminęły,
Simplicio - lubię go za zawziętość ale nie dość,że lata już ma to i wahania formy ma ogromne,
Greco - nie jest on dla mnie piłkarzem z najwyższej półki;ma już 25 lat a dalej gra jak junior,
Viviani - z niego coś będzie ale jeszcze trochę czasu upłynie
Gago - jedna wielka kontuzja
Pjanić - tu muszę przyznać- talent ogromny. Ale jest jeszcze za młody by "rządzić i kroić" na najwyższym poziomie.Melodia niedalekiej przyszłości.
Perrotta - najlepsze lata ma za sobą,
Barusso - no comment,
Nie uwzględniam tutaj takich piłkarzy jak Taddei bo to już obrońca czy Lamela bo to bardziej napastnik.
Tak więc sam widzisz,że ilość nie idzie w parze z jakością. Tutaj bez sentymentów trzeba się powoli wyzbywać takich piłkarzy jak Pizarro,Greco,Gago,Perrotta,Simplicio i oczywiście Barusso.Nie gwarantują oni bowiem wysokiego poziomu przez następne 3-4 lata. Trzeba wzmocnić środek pola kimś kto jest młody a już doświadczony i przez to opcja zakupu np. Guarina - uniwersalnego środkowego pomocnika - jest dla mnie strzałem w dziesiątkę. Oczywiście oprócz Kolumbijczyka są jeszcze inni na rynku ale ja tylko chcę by Sabatini naprędce wzmocnił nie tylko obronę ale i środek pola.
Jeżeli mamy się liczyć w walce o trofea to nie możemy ciągle sprowadzać młodzików,z których coś może będzie lub niewiadomych z Brazylii. Potrzeba nazwiska, kogoś ogranego i na wysokim światowym poziomie,który zagwarantuje jakość od momentu przybycia. Wiem,że to kosztuje ale by coś osiągnąć trzeba liczyć się z wydatkami.
Przyjścia któregoś z brazylijczyków zepchneło by naszych wychowanków gdzieś dalej, a wątpie po tym co o nich czytałem by wnieśli do zespołu nową jakość.
Abruzzi dobrze mówi - to z tego co piszą przeciętni, w formie co najwyżej dobrzy gracze wokół których zrobiono dużo szumu bo są brazylijczykami, są młodzi, i czasami zagrają dobry mecz. Nie ma się czym zachwycać, są po prostu lepsi.
Jeśli mamy kogoś sprowadzać do środka to Guarina, wzmocnieniem by był moim zdaniem naprawdę dobrym.
Nie przesadzasz? Wywaliłbyś świetnego w tym sezonie Gago ratującego nam dupe Simplicio i Pizarro robiącego na nawet najlepszych swoje słynne kółeczka? Rozumiem że chcesz ściągnąć nowych na środek pola no ale nie zapomniałeś o rezerwowych? A jak ich wywalimy to będziemy musieli kupić co najmniej 2-3(pomocników) i co i od początku mamy zgrywać kreatorów gry? Nie przesadzaj to nie MC ani Real M żeby sobie rzucać piłkarzy i kupować za wielką kasę nowych. Jak tak będzie to stracimy miano klubu który robi coś z niczego. Zastanów się zanim napiszesz takie bzdury drugi raz. Pozdro.
Ty piszesz bzdury bo nawet ze zrozumieniem czytać nie potrafisz.
"trzeba się powoli wyzbywać" - POWOLI !!!
Nie wszystkich na raz ale trzeba już ich POWOLI zastępować nowymi graczami. Pizarro,Simplicio i Perrotta są po trzydziestce i min. jednego z nich bym po tej rundzie odstawił bo już nie prezentują się tak dobrze jak jeszcze 2-3 lata temu. Gago przeplata 3 występy trzema absencjami z powodu kontuzji i ty uważasz,że on błyszczy? Jest inteligentny i solidny ale także kruchy i kontuzjogenny.Poza tym jest na wypożyczeniu. Pomoc musimy wzmocnić i odmłodzić bo w niej już za rok może 1,5 roku nie będzie jakości. I nie pisz mi o żadnych kółeczkach i o MC albo Realu bo nie wiem co to ma za znaczenie w tej chwili.
A jeżeli do takich jak DeRossi, Pjanić, Viviani, Greco i Lamela dokupią dwóch dobrych(!) pomocników i dołożą Bertolaciego to każdy zapomni o Perrotcie , Simplicio i "kółeczkach" Pizarro a nawet o Barusso
Ławka i tak jest za szeroka tylko brak tam wartościowych zmienników.
Miano klubu, który robi coś z niczego - ???
Wiem,że La Magica ale ...
Ja z Pizarro zrezygnawałbym już podczas symulacji kontuzji,kiedy osłabił Romę bo pokłócił się z trenerem. Chłop bez klasy i kszty zawodowstwa. Naprawdę wiele wtedy stracił w moich oczach.