Aktualnie na stronie przebywa 21 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Podczas dzisiejszego treningu, Luisowi Enrique wypadł jeden z ważniejszych elementów układanki. Pablo Osvaldo, bo o nim mowa, doznał urazu mięśnia przywodziciela uda. Według najgorszych prognoz mediów, piłkarza możemy nie oglądać na boisku nawet prze dwa miesiące.
Dosyć szybko wywiadu dla Rete Sport udzielił agent piłkarza, Dario Decoud:
- Kontuzja Osvaldo jest kontuzją mięśniową, uda. Nie ma żadnego powiązania z więzadłami kolanowymi. Jutro Osvaldo przejdzie badania medyczne. Na tą chwilę nie mogę powiedzieć czy jest to naciągnięcie czy naderwanie. Jutro będziemy wiedzieć więcej.
Jak policzył portal repubblica.it jest to już dziesiąta kontuzja przywodziciela w Romie od początku sezonu. W ciągu czterech miesięcy z takim urazem zmagali się: Pizarro, Cicinho, Pjanic (lekka kontuzja), Totti, Borriello, Kjaer (dwa razy), Juan, Borini. Prawie dwa miesięce czekaliśmy na powrót Tottiego. Z powodu podobnego urazu ponad dwa miesiące czeka na powrót na boisko Borini, a od 27 listopada czekamy na Kjaera, który z przywodzicielem zmaga się po raz drugi w sezonie. Nie sposób nie zastanawiać się czy owe urazy to tylko zbieg okoliczności.
Komentarze (14)
Akurat gdy Marco odszedł to Osvaldo łapie kontuzję.
Oby te prognozy były błędne, bo katorgą będzie oglądanie Bociana w wyjściowym składzie...
To jest mój komentarz odnośnie tej sytuacji. Jeśli Osvaldo coś się stanie to jesteśmy, za przeproszeniem, w czarnej dupie. Bo
2) Totti, który przez pewien czas występował na szpicy w ostatnim czasie marnuje wszystko co może. Gra ambitnie, asystuje, stara się, walczy, no ale prawda jest taka, że jego licznik goli stoi na 0 pomimo kilku setek.
3) Wszyscy wiemy jaka jest naturalna kolej rzeczy. Do składu wchodzi bojanek. Ja naprawdę nic nie miałbym przeciwko niemu. Na początku nie byłem zwolennikiem dawania tak wysokiej pensji Osvaldo, tyle, że Italiano-Argentyniec się sprawdzil. Czego o wychowanku la masii powiedzieć nie można.
http
Ale ten facet w swoim oślim uporze zapewne nadal uwaza, że lalusiowaty zastąpi Samuraja. Ba, przesunie się do przodu pomocnika grajacego na pozycji obrońcy i nadal wszystko bedzioe grać!
Ogólnie rzecz biorąc na szpicy może zagrać i Totti i Borini i Krkić więc jakiś wybór jest ale ...
Frankowi brakuje dynamiki na środek ataku.Jako rozgrywający za plecami napastników spisuje się o niebo lepiej i tam też ja bym go widział.
Borini jest po długiej kontuzji i jego forma jest niepewna a przecież wiemy,że nawet jak tą formę ma to i tak nie jest jakimś kozakiem.Rezerwa.
I zostaje Bojan. Cieszyć się idzie tylko z tego,że czekają nas stosunkowo łatwe mecze bo on MUSI zagrać na szpicy. Brakuje mu siły i warunków fizycznych ale chociaż jest bardzo szybki i świetny technicznie.
Powiem tak- Bojan dostał swoje pięć minut i będzie musiał je jak najlepiej wykorzystać. Nie jestem jego zwolennikiem ale bardzo chciałbym, ażeby sprawił mi piękną niespodziankę swoją świetną postawą bo to,że jest utalentowany nie podlega dyskusji. Mam nadzieję, że zamknie nam wszystkim usta swoją dobrą grą w najbliższych meczach. W sumie w nim nadzieja.