Aktualnie na stronie przebywa 17 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Montella, Villas-Boas, a może ktoś inny zasiądzie na ławce trenerskiej Romy? Odpowiedź na to pytanie poznamy zapewne w ciągu kilku najbliższych dni.
Tymczasem Carlos Goncalves, agent portugalskiego szkoleniowca postanowił zabrać głos w sprawie przyszłości swojego klienta:
- Liverpool i Roma? Cóż, to czego oczekujemy to klub z poważnym, solidnym i trwałym planem na przyszłość. Villas-Boas chce powrócić do pracy na w/w warunkach. Nie potwierdzę, ani nie zaprzeczę kontaktom ze wspomnianymi klubami - powiedział Carlos Goncalves dla Romagiallorossa.com.
Komentarze (23)
Sabatini mówił że za 10 dni poznamy nowego trenera. Dzisiaj jest ostatni termin ;)
- no to napewno w Romie go nie zobaczymy ;)
Chyba ze Sabatini sknoci mercato...
Tylko oszczędz argumentów, że był waflem trenerskiego zarozumialca, któremu wiecznie sędziowie psują dzieło.
A może jesteś zdania, ze Roma to jakieś sanatorium, do którego mozna przyjśc, by sie odbudować?
1. Spalletti
2. Bielsa
3. Capello
4. Zeman
5. Prandelli
6. Villas Boas
7. Montella
8. Enrique
I to by było na tyle jeśli chodzi o pojedynek Montelli z Boasem. Dla mnie to dwie najgorsze opcje, oczywiście poza dotychczasowym trenerem... Kompletnie mnie nie przekonują i zapewne znowu czekają nas w ich przypadku mniejsze lub większe eksperymenty. A nam trzeba trenera z doświadczeniem i charakterem, który zrobi porządek w szatni i stworzy poukładaną drużynę, która będzie wiedziała co ma robić. Dosyć eksperymentów jak dla mnie!
Ja chciałbym Bielse bo to trener z którym o kontrakt i pieniądze nie będzie trudno
Zalety bycia waflem prosiłem nie podnosic, bo to lichy argument (no chyba, że jestes zdania, że np kazdy kto pójdzie na dobrą uczelnię, od razu jest wybitnym specjalista po studiach).
Poza tym waflowanie było juz dawno i trwało ledwie rok.
Samodzielnie popracował niecałe 2 sezony (nie licząc roku z jakims portugalskim wynalazkiem). W Porto miał pakę, wiec poszło dobrze.
W CFC tez mial jeszcze lepszą pakę, ale zatonął puszczony na naprawdę głęboka wodę.
Pokazał kilka cech, które znamy z Luisa- zla ocena przydatności piłkarzy na pozycjach, zła ocena formy graczy, preferowanie piłkarzy wg swojego klucza, ośli upór w decyzjach, brak wyciagania wniosków.
Do tego pokazał, ze tworzy uciążliwie kwaśna atmosferę.
To tego ceni się wysoko.
Dla mnie to typ. który chciałby juz odcinac kupony od swojej sławy i jechać na niej pełnym pędem, ale na razie nie ma do tego podstaw.
Odbudowywać (a raczej dopiero solidnie budować swój warsztat) mógłby poza Roma. Jeden optymistyczny i perspektywiczny wynalazek zaliczyliśmy. Ten sezon ma byc czymś innym ponad freesylowe eksperymety.
Dlaczego skoro chcą budować drużynę w oparciu o młodych chłopaków nie ściągną trenera, który wiadomo że zna się na trenerce i coś z nich ukształtuje.
Możemy mieć za trenera jakiegoś nowicjusza ok, ale jeżeli będziemy mieć takich piłkarzy jak Barca. W innym przypadku powinien być doświadczony trener który potrafi wycisną z zawodnika maksimum możliwości.
Taki przypadek hipotetyczny- Lamela.
Co mogłoby z niego być w przyszłości gdyby poszedł rok temu np. do ManU i trafił pod skrzydła Fergusona, a co może być jeżeli teraz potrenował sobie z LE, w następnym sezonie pobawi się z Montellą, za 2 wpadną na pomysł ściągnięcia jakiegoś Piolego, jak to nie wypali będzie ojciec De Rossiego, po De Rossim Franek Smuda...
Wziąć jakiegoś trenera który się zna na robocie. I tyle.
Co do listy Omena. Cesare bym zamienił miejscami z Capello. Jakoś nie bardzo widzę powrót Fabio do Rzymu.