Aktualnie na stronie przebywa 21 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Dzisiejszy brak Marquinhosa na sesji treningowej oraz pojawienie się gracza wraz z jego agentem w jednej z restauracji, od razu wyzwoliły wyobraźnię mediów, które zaczęły pisać o odejściu Brazylijczyka z Romy. Z wyjaśnieniami pospieszył w wywiadzie dla Sky Sport, agent gracza na Włochy, Roberto Calenda.
- To wyjaśnia stan, w którym żyjemy obecnie. Nikt z nas nie może mieć życia prywatnego. Marquinhos przybył do Trigorii na trening i został odesłany do domu, gdyż miał 38,5 stopnia gorączki. Odwiedziłem go i byliśmy w restauracji naprzeciwko jego domu, gdyż wziął lekarstwa i musiał coś zjeść. Przybył wczoraj z Brazylii, nie miał niczego w domu i powiedziałem mu, żeby udał się coś zjeść. Tak wygląda sytuacja. Roma wie wszystko. Lekarz zbadał Marquinhosa, taka jest prawda. Teraz żyjemy w sytuacji, gdzie ludzie robią zdjęcia. Przyszłość Marquinhosa? Jest graczem Romy, ma cztery lata kontraktu i zostanie w Romie. Nie ma żadnych nowości. Klub odsyła do nadawcy wszystkie oferty i nigdy nie dawał autoryzacji, aby rozmawiać z innymi drużynami. Nie ma negocjacji. Rozmawiamy o chłopaku o wielkim talencie, który bardzo dobrze się spisał. To piłkarz o wspaniałej jakości. Wszyscy widzieli jaki rozegrał sezon i jest normalnym, że mówi się o mercato i zespołach nim zainteresowanych. W tym momencie jest graczem Romy. Roma nie ostrzegała przed jakimikolwiek negocjacjami i nie upoważniła nas do rozmowy z innymi zespołami.
Komentarze (7)
jacy dziennikarze tam pracują.....
I niech mi ktoś wytłumaczy, czemu ja czytam o jakiś wyimaginowanych podróżach Sabatiniego do Paryża i Barcelony skoro agent piłkarza przedstawia take fakty.
I nie płaczcie więcej że Jedvaj do "następca" Marcosa.
Nawet nie potrafią dobrego zdjecia wstawic.
Jaki poziom serwisu taki poziom newsów. Niestety
Co będzie okaże się, wg mnie jak wpłynie wysoka oferta czyli 35 mln to na bank Sabat go sprzeda nie ma się co oszukiwać.