Aktualnie na stronie przebywa 2 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Nie tylko Nainggolan i Alisson, w ostatnich godzinach również Kostas Manolas znalazł się w centrum pogłosek transferowych. Według doniesień angielskich tabloidów, po świetnym sezonie z Eusebio Di Francesco na ławce, obrońca Giallorossi znalazł się na celowniku kilku wielkich klubów, w pierwszej kolejności Chelsea, gotowej zapłacić 38 mln euro z klauzuli i zaproponować kontrakt graczowi.
"Nie wiem nic o zainteresowaniu Chelsea, musicie pytać klubu", odpowiedział Ioannis Evangelopoulos, agent greckiego defensora, na pytanie odnośnie przyszłości swojego podopiecznego, zdane przez romanews.eu. Jeśli plotki byłby prawdziwe, gdyby Chelsea była gotowa wyłożyć taką kwotę, piłka znalazłaby się po stronie Manolasa. Były gracz Olympiakosu manifestował często pragnienie pozostania w Romie, choć na pytanie o to agent wolał nie odpowiadać. Gol w meczu z Barceloną sprawił, że stał się idolem kibiców i wyobrażanie sobie go z dala od Romy wydaje się być niemożliwe, choć drogi mercato są nieskończone...
Komentarze (5)
I dlatego właśnie ten Manolas zgodził się początkowo na transfer do Zenitu (znikomy poziom sportowy) i wycofał się w momencie, gdy przyjechał na zaplanowane testy medyczne.