Aktualnie na stronie przebywa 34 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Przyszłość Mauro Goicoechey w Romie stoi pod dużym znakiem zapytania. Urugwajczyk przebił się dosyć szybko do pierwszego składu zespołu, jednak zmiana trenera i fatalny występ przeciwko Cagliari, przywrócił wszystko na swoje miejsce.
Portal tuttomercatoweb.com skontaktował się z agentem piłkarza, Gustavo Nikitiukiem:
- Czy wróci do Danubio po zakończeniu sezonu? Na tą chwilę nie wiem, wszystko zależy od tego co zrobi Roma. Normalne, że Mauro nie gra, mając przed sobą tak wielkiego bramkarza jak Stekelenburg. Mogę jedynie powiedzieć, że czuje się bardzo dobrze w Romie i wie, że musi ciężko pracować, aby się rozwijać. Kiedy spotkam się z kierownictwem Giallorossich? Na chwilę obecną nie wiem, być może w okolicach kwietnia, maja.
Komentarze (12)
Ale trzeba powiedzieć jasno że jeżeli chodzi o sytuacje 1 vs 1 to choć jestem i byłem zwolennikiem Steka bije go strasznie na głowę. Na tą chwile jednak jest Stek i Bogdan i Goico powinien ostro trenować a może kiedyś będzie pierwszym bramkarzem...
@Murzynek - nie chcę być zaczepny, ale wg mnie Gojko spisywał się całkiem nieźle żeby nie powiedzieć dobrze, zwłaszcza na tle bezbarwnego Steka. Zawalił jedynie bramkę z Lazio i ten feralny samobój z Cagliari. Poza tym było ok. Tyle że wg mnie nawet po tym głupim samobóju powinien być sprzedany po sezonie. Może i jeszcze coś z niego będzie, ale w Rzymie jest spalony.
Niech wraca skąd przyszedł.
Jak dla mnie powinien zostać, ma potencjał. Póki co 3 bramkarz, który by walczył o miano 2.
Do jakiej Primavery? Gojko ma 25 lat.