Agent Bruno Peresa: Nie otrzymałem żadnych zapytań

Aktualnie na stronie przebywa 41 gości oraz 0 użytkowników!

Bernardo Silva, agent Bruno Peresa udzielił wywiadu dla pagineromaniste.com, w którym mówił o pogłoskach łączących jego podopiecznego z zespołami Sevilli i Galatasaray.

W Rzymie mówi się o możliwych zainteresowaniu Sevilli i Galatasaray twoim podopiecznym. Otrzymałeś jakieś zapytania?

- Nie, nie otrzymałem żadnych zapytań o Bruno. Sevilla ma Mariano na tej pozycji, który jest ponadto jednym z najlepszych skrzydłowych Europy, nie ma sensu, aby starali się o Peresa.

Rozmawiałeś z Monchim lub Massarą?

- Z mojej strony nie ma nowości. Nie rozmawiałem z dwójką dyrektorów sportowych i nie dzwonili do mnie.

Jak czuje się Bruno Peres w Rzymie?

- Wszyscy, którzy mieszkają w stolicy są szczęśliwi, również ja chciałbym tam mieszkać. Bruno ma kontrakt, dla niego wszystko jest idealne.

Karma: +0

Komentarze (9)

samber Dodano: 7 lat temu | Karma: 0

Człowieku, nie otrzymałeś żadnych zapytań i nie otrzymasz - to raczej zrozumiałe. Nikt do ciebie nie zadzwoni w sprawie tego grajka.
Nie wiem czy on kiedykolwiek miał gorszy sezon - wątpię.

abruzzi Dodano: 7 lat temu | Karma: 1

Życie nie zna pustki... poszedł Iturbe, znalazł się Peres.

kuba Dodano: 7 lat temu | Karma: 0

Jak to było? "Mój klient mógłby grać nawet w Bayernie Monachium"?
Może nowy trener coś by z niego zrobił? Chociaż po ostatnich derbach, raczej w to wątpię.

Adamus Dodano: 7 lat temu | Karma: 1

podejrzewam że on się po prostu świetnie bawi w Rzymie,jak poprzedni prawy brazylijski obrońca w Romie na literę C.

abruzzi Dodano: 7 lat temu | Karma: 1

Ja tam rozumiem, że można mieć gorsze mecze, że można przeplatać dobre mecze ze słabymi, jak np. Dzeko, który jednak jakoś te 25 goli strzelił, ale nie rozumiem jak można grać tak jak Peres, a tym samym rozegrać kilka przeciętnych meczów i resztę katastrofę. Gość jest straszny pod każdym względem i ta jego zagrywka, gdy się rozpędza, schodzi do środka i kopie do tyłu...masakra po prostu. Zero, po prostu zero udanych akcji na skrzydle. Jak mu czasem coś wyjdzie, to raczej wynik jakiegoś przypadku i chaosu i cała akcja też kończy się chaotycznie. Nie oskrzydla akcji, żeby zagrać do niego piłkę na dojśćie...ale w sumie to średni argument, bo u nas nikt tego nie robi. Z drugiej strony on mógłby spróbować pierwszy.

Na początku sezonu pisałem, że to drugi Iturbe, byłem tu napominany, że daleko mu do Paragwjczyka. Pomyślałem, no fakt, jeszcze jest kilka miesięcy do końca sezonu. Jednak dziś nie mam już wątpliwości.