Aktualnie na stronie przebywa 33 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Od wczoraj Franco Bladini nie jest już dyrektorem generalnym AS Romy. Jego prawnik w procesie Calciopoli, Mario Stagliano, wypowiedział się w Tele Radio Stereo na temat przyczyn podjętej przez niego decyzji.
- Baldini jest jednym z niewielu ludzi we Włoszech, którzy potrafią się wycofać. Stawił czoła sytuacji, wziął na siebie całą odpowiedzialność i odszedł. Nie zgadzam się z jego decyzją. Rozmawialiśmy o tym już w dzień przed derby, sygnalizował, że chce tak postąpić. Ten zamiar już w nim dojrzał, ponieważ on sam chciał przyjść do Romy i rzeczywiście być dyrektorem generalnym. Jeśli potem nagle widzisz prezentację logo, o którym nikt z tobą nie rozmawiał, wymyślone w Ameryce i przedstawione w taki sposób i w tak niewłaściwym momencie, w dodatku logo pochodzące z daleka… Także Daniele Lo Monaco został usunięty bez jego wiedzy. Cóż… To wszystko doprowadziło to rozpadu i nie można już było uzdrowić sytuacji.
Teraz zobaczymy, czy to on był całym złem Romy. Zobaczymy, czy ci, którzy zostaną, będą potrafili realizować tę wizję, którą ja nadal uważam za zwycięską. Mam powody uważać, że Franco domagał się od Palloty zmian personalnych, a prezes klubu powiedział mu „to są moi współpracownicy od zawsze i na nich stawiam”.
Nie ma wątpliwości, że Franco popełnił błędy. Czasem także brał na siebie błędy innych, zamiast nich stawiając czoła opinii publicznej. On myślał, że będzie mógł być dyrektorem generalnym bez ograniczeń ze strony Pannesa i Zenziego. Tak się nie stało i dlatego był zadowolony.
Komentarze (15)
Z tym logo akurat ma rację. Niejednego wpienili, ale tu już jest chyba po ptokach. Dla mnie herb wciąż pozostaje ten sam.
Teraz na prowadzeniu Garcia, bo tani, bo jest przekonany do kadry Romy i nie potrzebuje nowych zakupów. Zatem śmiało można powiedzieć, że mamy już nowego trenera. Kandydatura Blanca prawdopodobnie nie jest już brana pod uwagę. Nie chodzi tutaj już nawet o te 0,5, które chciał więcej, czy kontrakt, który i tak byłby minimum dwuletni, czyli taki jaki Blanc sobie życzył. Francuz po prostu nie miałby wolnej ręki w prowadzeniu transferów, pewnie zażyczył sobie jakichś 2,3 porządnych piłkarzy.
Z tego co się teraz czyta, przynajmniej na tą godzinę, to Sabatini jest głównym wirusem Romy, bo Baldini był ponoć zdecydowanie za Blanciem. Sabat woli zatrudnić kumpla, rzygnąć mu jakieś marne milion coś tam, w mercato kupić kolejne gwiazdy Ameryki Płd, w tym z 5 z Brazylii.
Kolejny sezon znów się pięknie zapowiada :)
To tylko spekulacje i oby się nie potwierdziły.
Dotychczas broniłem Palotty, ale ostatnie wydarzenia z nim związane mnie niepokoją.
Pallotta zapowiadał (groził?), 20 lat panowania w Romie. Strach się bać?
Sabat ty DEBILU!! ;/
Póki co wychodzi na to że to Baldini chciał Blanca, vide laroma24, a po jego odejściu ten temat jest już nieodwracalnie zakończony.
Wcześniej była Rosella, był Prade odpowiedzialny za transfery (potem na krótko też Montali) i był z boku Conti, zajmujący się głównie sprawami z młodzieżą. Rosella spełniała rolę prezydent i dyrektora generalnego...Teraz tą trójkę zastępowało 7 osób, z prezydentem, który raz w sezonie pomachał szalikiem na meczu. A zapomniałem, jeszcze jest ten Niemiec, od marketingu, Winterling...zaraz całą jedenastkę się uzbiera...
dopiero to logo
jakby detale w logo mialy jakies wieksze znaczenie w tej sytuacji
smiech na sali
'zwycieski projekt'
ciekawe gdzie??
teraz jak sie cos zmieni na plus to bedzie pewnie kontynuacja tego 'zwycieskiego projektu' z trenerem LE