Aktualnie na stronie przebywa 20 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Wczorajsze pojawienie się Daniele De Rossiego na boisku, na kwadrans przed końcem meczu, może okazać się bardzo opłakane w skutkach. Piłkarzowi odnowił się bowiem uraz łydki, który leczył w ostatnich dniach.
Gracz przejdzie jutro testy medyczne. Jak podaje Sky Sport De Rossi może zostać wyeliminowany z gry na 2-3 tygodnie. Angelo Mangiante, podaje z kolei, że wicekapitana Romy może zabraknąć na murawie nawet od 3 do 4 tygodni.
Komentarze (7)
Za te rzeczy zabiera się u nas niejaki Miralem Pjanic, zawodnik odstający fizycznie od przeciętnego dzieciaka uczęszczającego na basen 3x w tygodniu, mało przydatny w destrukcji i mało przydatny w rozegraniu. Pozuje na Pirlo ale jest co najwyżej Maciejem Iwanskim. Bośniak opanował do perfekcji JEDEN element gry w piłkę nożną i wozi się na tym od 5 lat.
Jeżeli w Romie chcą zbudować coś poważnego to na pewno nie z Pjanicem jako liderem. David Pizarro nie musiał strzelać z co 3 wolnego żeby być piłkarzem o dwie klasy lepszym.
Lepiej jak Spall na treningu będzie testował ustawienia bez Daniele w obiegu, niż w meczach o punkty.
A trzeba o nie walczyć, bo Napoli dziś dało odpocząć kilku gwiazdom, więc ich priorytet jest bardzo prosty...walka o scudetto i bezpośredni awans do Ligi Mistrzów.
Są o krok...miejmy nadzieję, że częściej będą teraz miewać takie wyniki jak dzisiaj...
Dla mnie to najlepszy pomysł. Szkoda marnować walorów defensywnych Radji, tak samo szkoda było marnować walorów ofensywnych De Rossiego (co konsekwentnie robił z nim Rudi, niestety!). No ale właśnie musi grać robak który i tak nic nie daje.