Serwis ASRoma.pl wykorzystuje pliki cookies w celu świadczenia usług, dostosowania serwisu do preferencji użytkowników oraz w celach statystycznych. Możesz zawsze wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że cookies będą zapisane w pamięci urządzenia. Więcej w Polityce prywatności. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia zawarte w Regulaminie ZROZUMIAŁEM I AKCEPTUJĘ
Aktualnie na stronie przebywa 7 gości oraz 0 użytkowników!
Zarejestruj
zapamiętaj logowanie
- przypomnij hasło -
zapamiętaj logowanie
- przypomnij hasło -

Mecz: AS Roma vs. Manchester City

AS Roma
0:2
Manchester City
  • Rozgrywki: Champions League
  • Sezon: 2014 / 2015
  • Kolejka: 6 kolejka - Grupa E
  • Data meczu: 10.12.2014; 20:45
  • Stadion: Stadio Olimpico
  • Zapowiedź: Brak
  • Raport pomeczowy: Brak

Opis

Prestiż, pieniądze, doświadczenie, w dużej mierze to ostatnie, niesie w tym sezonie za sobą dla Romy Liga Mistrzów. W najbliższą środę zespół Giallorossich rozegra jeden z najważniejszych meczów sezonu, a napewno najaważniejższy w europejskich rozgrywkach. Drużyna Garcii podejmie na Stadio Olimpico Manchester City w pojedynku decydującym o awansie do 1/8 finału rozgrywek. Zapowiada się emocjonująca batalia.   Drużyny zmierzą się w środowy wieczór po raz drugi w historii, gdyż mecz z pierwszej rundy był ich premierowym pojedynkiem w pucharach. Spotkanie zakończyło się remisem, a na gola Aguero z karnego, odpowiedział jeszcze przed przerwą Totti. Tamten wynik bardziej oczywiście urządzał Romę. Dziś, to bramkowy remis w Rzymie może dać awans do 1/8 finału Manchesterowi City. O tym jednak szerzej później. Ogółem Stadio Olimpico nie wspomina źle przyjmowania angielskich drużyn, a szczególnie ostatnimi czasy. Roma legitymuje się bowiem serią trzech pucharowych wygranych na własnym stadionie z zespołami z Premier League. W Lidze Mistrzów 2008/2009 Giallorossi ustrzelili dublet. W grupie pokonali 3-1 Chelsea, a w 1/8 finalu wygrali w regulaminowym czasie gry z Arsenalem. Wówczas doszło do dogrywki, a potem karnych, które zespół Romy przegrał. Później, w sezonie 2009/2010, Giallorossi podjęli na Olimpico Fulham Londyn, w ramach rozgrywek grupowych Ligi Europy. Zespół prowadzony przez Ranieriego wygrał 2-1. Zespół City z kolei nie radzi sobie najlepiej we Włoszech. Drużyna z Manchesteru nigdy nie wygrała na Półwyspie Apenińskim, odnosząc dwa remisy (ostatni z Juventusem w Lidze Europy 2010/2011) i ponosząc dwie porażki (ostatnia z Napoli w Lidze Mistrzów 2011/2012).   Właśnie w sezonie 2011/2012 City odpadło w rundzie grupowej kosztem włoskiego zespołu, Napoli i to może powtórzyć się również teraz. Rozgrywki Ligi Mistrzów pozostają tematem tabu dla jednego z najbogatszych klubów Europy. Na trzy edycje City awansowało tylko raz do 1/8 finału, gdzie jednak uległo znacznie Barcelonie. Dziś nikt nie wybiega aż tak w przyszłość, gdyż trzeba się bić w ostatniej kolejce o awans do kolejnej rundy. Przed identycznym zadaniem stoją Giallorossi. Zespół Rudiego Garcii skomplikował sobie sprawę w ostatnich meczach. Po znakomitym początku, wygranej z CSKA i remisie w Anglii, Giallorossi polegli dwukrotnie w meczach z Bayernem. Najbardziej utrudnili sobie jednak zadanie w Moskwie, gdzie przy remisie pozwolili dognonić się City. Anglików uratowały rozstrzygnięcia z ostatniej kolejki. Sami pokonali w ostatnich minutach Bayern, wygrywając tym samym pierwszy mecz w tej edycji. Wcześniej grali fatalnie. Po kopaninie w Monachium, gdzie przegrali 0-1 i remisie z Romą, stracili, wydawałoby się, pewne punkty z CSKA. W Rosji było 2-2, u siebie przegrali 1-2. Wszystkie te rostrzygnięcia skomplikowały mocno sytuację w grupie. Trójka walcząca o awans do kolejnej rundy ma po pięć punktów. Ten kto wygra środowy pojedynek może wziąć całą pulę. Będzie tak na pewno w przypadku Romy, która przy trzech punktach, nie musi patrzeć na wynik pojedynku Bayernu z CSKA. Jeśli wygra City, będzie musiało liczyć na to, że Rosjanie nie wygrają w Niemczech. Jest to mało prawdopodobne, choć Bawarczycy pokazali w ostatnich sezonach, że w przypadku pewnego awansu potrafią odpuścić ostatnie mecze. Sytuację wśród dwójki drużyn komplikuje najbardziej remis w środowym meczu. Przy takim wyniku, zakładając, że CSKA przegra w Bawarii, Romę urządza tylko rezultat bezbramkowy. Remisy od 1-1 w górę dają awans drużynie z Manchesteru. Oczywiście, w całym tym zagmatwaniu, przy dowolnym remisie, Giallorossim może przyjść z pomocą CSKA. Jeśli bowiem Rosjanie zremisują i trzy drużyny zakończą z sześcioma punktami, wówczas w małej tabeli, między tą trójką, najlepsza będzie Roma. Tak czy inaczej, Giallorossi nie mogą liczyć na innych, lecz na samych siebie. Zespół Garcii jako jedyny z całej trójki ma wyłącznie wszystko w swoich rękach i przy zwycięstwie nie musi się oglądać na pozostałe rozstrzygnięcia.   Aby to zrobić gracze Romy będa musieli zagrać zdecydowanie lepiej niż w ostatnią sobotę, gdy zremisowali na Stadio Olimpico z Sassuolo. Podopieczni Garcii stracili pierwsze punkty ligowe przed własną publicznością, niewykorzystując straty oczek ze strony Juventusu. Kolejny błąd przytrafił się De Sanctisowi, a poziomem do bramkarza dostosowało się wielu kolegów z De Rossim i Pjanicem na czele. Nie zawiódł po raz kolejny w ostatnim czasie Ljajic, który wykorzystał karnego i podanie Florenziego, dając remis w ostatnich minutach gry. Słabo wyglądała gra Giallorossich pod bramką przeciwnika, gdzie nie było pomysłu na zagrożenie. Jeszcze gorzej spisywała się obrona, która straciła w ostatnich dwóch meczach na Olimpico cztery gole, co nie wróży dobrze przed potyczką z City. Szczelność defensywy Giallorossich odbiega zresztą bardzo od tej z zeszłego sezonu. W lidze zespół stracił już 11 goli, w porównaniu do zaledwie 4 z poprzednich rozgrywek, a w Champions League bramkarze wyjmowali piłkę z siatki 12 razy i tylko cztery na pozostałych 31 zespołów, spisały się gorzej. Oczywiście, dużo w tym względzie zrobił Bayern, który zaaplikował w dwumeczu 9 bramek, jednak można tutaj przypomnieć, że w pozostałych trzech spotkaniach Niemcy trafiali tylko 4-krotnie. W Lidze Mistrzów w każdym spotkaniu zespół tracił gole, a w pierwszym, z CSKA, sędzia nie uznał prawidłowego trafienia Rosjan na 5-2. Najlepszy mecz w defensywie rozegrali Giallorossi właśnie przeciwko City, co daje światełko w tunelu przed środową potyczką.   Zespół z Manchesteru spisuje się lepiej w obronie w tej edycji rozgrywek, choć również tracił bramki w każdym ze spotkań i ma ich w statystykach osiem. W ostatnich trzech spotkaniach Hart wyciągał futbolówk z siatki sześć razy, po dwa w każdym z meczów. Siedem goli, a więc jeden mniej od Romy to z kolei zdobycz strzelecka graczy Pellegriniego. Ogółem zespół z Manchesteru stwarzał w pięciu meczach więcej okazji od Romy, a co za tym idzie ma gorszą skuteczność. Goli nie brakowało za to w ostatnich oficjalnych występach The Citizens. Zespół Pellegriniego może się pochwalić serią pięciu oficjalnych zwycięstw, a w meczach tych zdobył łącznie 13 goli. 5 z tych trafień zagwarantował Aguero, który zaliczył też 3 asysty. I to właśnie brak Argentyńczyka będzie w środę nawiększym problemem Pellegriniego. Aguero zdobył zresztą 5 z 7 goli zespołu w tej edycji Ligi Mistrzów. W tym sezonie jest najlepszym piłkarzem City i ciągnie ofensywną grę zespołu. Ogółem, głównie dzięki niemu, zespół może zaliczyć ostatnie tygodnie do udanych. Cztery ligowe zwycięstwa z rzędu pozwoliły zbliżyć się na trzy oczka do Chelsea, a wygrana z Bayernem przedłużyła szanse na awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Zwyżka formy przyszła po dołku, gdy na przełomie października i początku listopada, zespół przegrał trzy pojedynki, dwa zremisował, a wygrał tylko raz, w derbach Manchesteru. City ograł w lidze West Ham, w Pucharze Anglli lepsze okazało się Newcastle, wreszcie w Lidze Mistrzów doszło do zawsydzającej porażki z CSKA. To oczywiście zespół Pellegriniego wydaje się mieć za sobą. Jeśli chodzi o sezonowe wyjazdy, Toure i spółk legitymują się pięcioma wygranymi, trzema remisami i dwoma porażkami. Na terenie rywali zespół z Manchesteru przegrał z Bayernem w Lidze Mistrzów i z West Hamem w Premier League. Własnie porażka z Londyńczykami, z 25 października, jest ostatnią wyjazdową w tym sezonie. Od tamtej pory City zaliczyło wyjazdowy remis i dwie wygrane, wszystkie te wyniki padły w Premier League. I właśnie w ostatnich kilkunastu dniach podopieczni Pellegriniego ograli 3-0 na wyjeździe Southampton i 4-1 Sunderland (w poprzednią środę). Serię wygranych zakończyło sobotnie, skromne domowe 1-0 z Evertonem. Pomimo niezłych wyników wyjazdowych w tym sezonie, zupełnie inaczej wygląda ta statystyka w wyjazdowych meczach w Lidze Mistrzów. W swojej historii, City odniosło na terenie rywali 4 zwycięstwa, raz zremisowało i aż 8-krotnie schodziło z boiska na tarczy.   Forma Romy: 06.12.2014, 14 kolejka Serie A: ROMA – Sassuolo 2-2 (Ljajic x2) 30.11.2014, 13 kolejka Serie A: ROMA – Inter 4-2 (Gervinho, Holebas, Pjanic x2) 25.11.2014, 5 kolejka CL: Cska – ROMA 1-1 (Totti) 22.11.2014, 12 kolejka Serie A: Atalanta – ROMA 1-2 (Ljajic, Nainggolan) 09.11.2014, 11 kolejka Serie A: ROMA – Torino 3-0 (Torosidis, Keita, Ljajic)   Forma City: 06.12.2014, 15 kolejka Premier League: CITY – Everton 1-0 (Toure) 03.12.2014, 14 kolejka Premier League: Sunderland – CITY 1-4 (Aguero x2, Zabaleta, Jovetic) 30.11.2014, 13 kolejka Premier League: Southampton – CITY 0-3 (Toure, Lampard, Clichy) 25.11.2014, 5 kolejka CL: CITY – Bayern 3-2 (Aguero x3) 22.11.2014, 12 kolejka Premier League: CITY – Swansea 2-1 (Jovetic, Toure)   W jednym i drugim zespole pojawiają się przed meczem niewiadome, choć z innych powodów. Rudi Garcia nie może narzekać w ostatnim czasie na brak wyborów i w związku z tym stanie w środę przed odpowiadziami na kilka pytań. Po pierwsze będzie musiał zdecydować, kto wystąpi na środku obrony, obok Manolasa. W sobotnim meczu ligowym grał Yanga-Mbiwa i w środę powinniśmy spodziewać się Astoriego. Do składu wraca Maicon, który odpoczywał w pojedynku z Sassuolo. Podobnie ma się rzecz w przypadku Nainggolana, który wydaje się dziś najpewniejszym elementem środka pola zespołu. O pozostałe dwa miejsca na środku boiska walczą Pjanic, Keita i De Rossi. Wydaje się, że ostateczną batalię o jedno miejsce stoczy ostatnia dwójka. Po ostatnich słabszych występach De Rossiego faworytem jest Keita, z drugiej strony wicekapitan odpocznie w ligowym meczu z Genoą, stąd być może wystapi w środę w pierwszym składzie. Do ataku wracają Gervinho i Totti, którzy usiedli w sobotę na ławce rezerwowych. Iworyjczyk narzekał w ostanich dniach na problemy z kolanem, które przezwyciężył. Tym trzecim, w związku z wysoką formą, powinien być Ljajic, choć niewykluczone, że Garcia postawi na Florenziego, aby zrównoważyć bardziej grę w defensywie i ofensywie.   W zespole gości zabraknie najlepszego piłkarza poprzedniego sezonu, Yaya Toure oraz najlepszego gracza pierwszych miesięcy tego sezonu, Aguero. Ten drugi doznał poważnej kontuzji kolana w ostatnim meczu ligowym i nie wybiegnie szybko na boisko. Iworyjczyk z kolei pauzuje za czerwona kartkę ze spotkania z CSKA Moskwa. Mimo że na liście powołanych zabraknie tylko dwójki piłkarzy, to nie koniec problemów trenera Pellegriniego. Kilku piłkarzy wraca bowiem do kadry po kontuzjach. Dzeko zagrał dopiero pół godziny w ostatnim meczu ligowym i nie wiadomo czy jest gotowy do gry od pierwszej minuty. Po urazie wraca Jovetic, który kandyduje do gry na środku ataku. Po prawie dwóch miesiącach nieobecności w kadrze znajdzie się David Silva, którego jednak nie zobaczymy razej od pierwszej minuty. Pod znakiem zapytania stoi też występ, a przede wszystkim forma Kompanyego, który wraca do kadry po dwóch tygodniach rekonwalescencji. Przypuszczalny skład Romy: De Sanctis Maicon Manolas Astori Holebas Pjanic Keita Nainggolan Gervinho Totti Ljajic   Kontuzjowani: Balzaretti, Castan, Torosidis, Ucan Zawieszeni: - Zagrożeni zawieszeniem: Nainggolan Poza kadrą: Lobont, Emanuelson, Sanabria Przypuszczalny skład City: Hart Zabaleta Demichelis Mangala Clichy Navas Fernando Lampard Milner Nasri Jovetic   Kontuzjowani: Aguero Zawieszeni: Yaya Toure Zagrożeni zawieszeniem: Aguero, Zabaleta, Clichy Środowy mecz poprowadzi Mirolad Mazic, który nie sędziował żadnego spotkania Romy. Prowadził za to jeden mecz City, przegrany 0-1, w Lidze Mistrzów 2012/2013, z Borussią Dortmund. Bilans włoskich zespołów nie jest najlepszy i wynosi jedne zwycięstwo, dwa remisy i trzy porażki. Wygrana i dwa remisy pochodzą z Ligi Europy. Wszystkie trzy mecze włoskich zespołów prowadzone przez tego sędziego w Lidze Mistrzów zakończyły się przegranymi. Ostatnią poniósł 22 października Juventus, ulegając 0-1 Olympiakosowi.  

Inne mecze pomiędzy tymi klubami

Kartka z kalendarza
    Wydarzenie na dzisiaj (2025-04-9):
    • Brak
Shoutbox
  • majkel; 2 lata temu

    Chcielibyśmy poinformować, że w ciągu kilku najbliższych dni mogą występować problemy z wejściem na nasz serwis, ze względu na prowadzone prace konserwacyjne. Jak tylko zostaną ukończone, damy Wam znać.

  • samber; 2 lata temu

    Torreire wypożyczyć się da, ale to by wymagało podpisania nowego kontraktu w Anglii a potem wypożyczenie z obowiązkiem wykupu np. Da się to zrobić, ale babraniny sporo i ubocznych kosztów też.

  • CanisLupus; 2 lata temu

    Fajnie by Torreira wyglądał obok Maticia w środku pola. Jakby ojciec synka do pierwszej klasy przyprowadził. Różnica wzrostu chyba z 30 centymetrów :D

  • volt17; 2 lata temu

    Plus jak pisał abruzzi, jeszcze odstępne

  • volt17; 2 lata temu

    Szajbus tylko 4,5 to u nas zarabia Abraham i chyba Pellegrini. Więc jak na Romę to byłaby gwiazdorska pensja

  • Barteq; 2 lata temu

    Jakby wziął 3 mln za sezon to powinien być priorytetem. Też uważam że super opcja.

  • Burdisso; 2 lata temu

    Fajny wpis o maticu umieścili na calciomerito :

    https://calciomerito.pl/co-matic-moze-dac-romie/

  • Omen; 2 lata temu

    No też mi się właśnie wydaje idealnym kandydatem dla nas. Niewykluczone też że zgodziłby się na delikatną redukcję zarobków. Ale to nie od nas zależy. Jestem ciekaw kogo mają na oku.

  • Szajbus; 2 lata temu

    Torreira jest wart każdego eurasa z tych 4 mln:
    - Dosyć młody
    - Sprawdzony w lidze a nie kot w worku
    - Sparzył sie na wyspach i w LaLidze, więc raczej nie będzie chciał odejść.

    Urus może nam zapewnić 5 lat stabilizacji w drugiej linii.

  • Omen; 2 lata temu

    Rozumiem

  • abruzzi; 2 lata temu

    Problem jest w tym, że go się nie da już wypożyczyć, bo ma rok do końca umowy. Trzeba zapłacić z 10 mln za kartę plus dosyć wysoki kontrakt

  • volt17; 2 lata temu

    Torreira to 4,5 mln których nie obejmuje dekret zniżkowy

  • As11; 2 lata temu

    Torreira nie wpasowuje się w koncepcję Mourinho, nie ma >185cm wzrostu :D

  • Omen; 2 lata temu

    W sensie że sporo zarabia w Arsenalu tak?

  • Burdisso; 2 lata temu

    Toreira podobno rozmawiał z Mou ale jak już chyba ktoś wspominał problem jest kontrakt

Tabela / Strzelcy - Serie A
Klub M P
1. AC Milan 38 86
2. FC Internazionale 38 84
3. SSC Napoli 38 79
4. Juventus FC 38 70
5. SS Lazio 38 64
6. AS Roma 38 63
Zobacz pełną tabelę
Wyniki Serie A
38. kolejka - 20-22/5/2022
  • Torino
    0 : 3
    Roma
  • Genoa
    0 : 1
    Bologna
  • Lazio
    3 : 3
    Hellas
  • Fiorentina
    2 : 0
    Juventus
  • Atalanta
    0 : 1
    Empoli
  • Spezia
    0 : 3
    Napoli
  • Sassuolo
    0 : 3
    Milan
  • Inter
    3 : 0
    Sampdoria
  • Venezia
    0 : 0
    Cagliari
  • Salernitana
    0 : 4
    Udinese
Ankieta
Czy Twoim zdaniem sprzedaż Zaniolo to dobra decyzja?
  • Tak, ale tylko w obliczu wysokiej oferty. - 62,07%
  • Nie. Zaniolo powinien zostać w Romie. - 31,03%
  • Nie mam zdania. - 6,9%
  • Statystyki strony
    • Newsów: 25606
    • Użytkowników: 2447
    • Ostatni użytkownik: Moozgh
    • Istnieje od: 8081 dni
    • Gości online (anonimowych użytkowników): 7 (0)
    • Użytkownicy online (0):