Campionato 2012/2013 czas zacząć! W niedzielny wieczór Giallorossi podejmą na własnym boisku zespół Catanii, rozpoczynając tym samym nowy projekt z Zemanem w roli głównej. Czech wraca na ławkę Romy po trzynastu latach, a według wielu opinii ma to być sezon Romy. Giallorossi powalczą o komplet punktów na starcie, czego brakuje od 2007 roku.   Wówczas Roma pokonała 2-0 na wyjeździe Palermo. Od tamtej pory Giallorossi na inaugurację albo remisowali, albo przegrywali. W sezonie 2008/2009 Roma podzieliła się w pierwszym meczu punktami z Napoli. Rok później lepsi od Giallorossich byli piłkarze Genoi. W sezonie 2010/2011 kibiców spotkała przykrość w postaci bezbramkowego domowego remisu z beniaminkiem z Ceseny. W końcu w poprzednim sezonie, Giallorossi zaliczyli chyba najgorszy start od wielu lata przegrywając na własnym boisku z Cagliari, które nota bene nie zdobyło Olimpico od 20 lat. Pewne tabu, niestety ale ze strony rywala, zostało przełamane. Wielu twierdziło, że to dopiero początek przygody, że zespół musi dostosować się do nowych schematów gry. Niestety, nigdy się to nie udało, a pojedynek z Cagliari czy też wcześniejsza eliminacja ze Slovanem w Lidze Europejskiej, były preludium do tego co działo się w trakcie sezonu. Wiele przełamanych serii Romy, niestety ze strony rywali, kilka blamaży, dwa przegrane mecze derbowe, w końcu brak awansu do pucharów po piętnastu latach, złożyły się na najgorszy sezon Romy w ostatnich dwóch dekadach. Odpowiedzialność po takim a nie innym sezonie przyjął na siebie Luis Enrique, które jeszcze przed ostatnią kolejką zakomunikował swoje odejście. Następcą Hiszpana został wybrany Zdenek Zeman, który wprowadził do Serie A zespół Pescary z niesamowitą, tym bardziej jak na Serie B, liczbą strzelonych goli. Czech wrócił na stołek trenerski Romy po trzynastu latach…   Znany z ciężkich treningów Zeman od początku nie dał spokoju swoim podopiecznym. Co jest też ewenementem w ostatnich sezonach w Romie, zdecydowano się na przeprowadzenie dwóch obozów przedsezonowych. Niemal codzienne dwie półtorej-godzinne sesje miały na celu doprowadzić drużynę do takiej kondycji, jakiej nie będzie miał żaden z rywali w Serie A. Co również znamienne dla pracy Zemana, mimo naprawdę ciężkich treningów, w czasie przygotowań pojawiło się mało urazów mięśniowych. Totti, Tachtsidis, Bradley, Bojan i Stekelenburg to jedyne nazwiska, które napotkały w trakcie przygotowań na pewne kłopoty, choć rekonwalescencja każdego z nich trwała nie dłużej niż dziesięć dni. Dziś zdrowi są praktycznie wszyscy, poza Brazylijczykiem Dodo, który nie powrócił tak naprawdę do regularnych treningów odkąd przybył do Romy. Od początku przygotowań Zeman postawił na swoje ulubione ustawienie 4-3-3, z którego korzystał także Enrique. Choć samo założenie obydwu trenerów jest podobne (przede wszystkim ofensywa), to jednak droga do osiągnięcia zamierzonego celu jest zupełnie inna. Enrique stawiał na długie rozgrywanie piłki w środku pola, przetrzymywanie jej zgodnie z założeniem „im rzadziej rywal przy piłce, tym może mniej wskórać”. Jaki był skutek takiej gry mogliśmy się przekonać się po pozycji Romy w tabeli czy też pojedynczych meczach jak z Cagliari, Lecce czy Atalantą. Zeman, preferując również koncepcję zdecydowanie ofensywną, opiera swoją grę na podaniach wzdłuż, nie wszerz boiska, aby jak najszybciej i jak najprościej podejść pod bramkę rywala. Cechą drużyny Czecha jest tym samym ciągłe nękanie obrony rywala, zamiast próbowanie usypiania jej tak jak to robił grą w środku pola Luis Enrique. Ważnym założeniem w taktyce Zemana są też głębokie wejścia bocznych obrońców.   Tak ustawiony taktycznie zespół Czecha rozegrał w trakcie przygotowań dziewięć meczów kontrolnych i co znamienne, wszystkie wygrał. Taka sytuacja w Romie nie zdarzyła się nigdy. Oczywiście, większość przeciwników Romy nie należała nawet do tych ze średniej półki. Najpierw Giallorossi rozegrali trzy mecze sparingowe podczas pierwszego obozu przygotowawczego w Irdning. Zaczęło się od wygranej 9-0 z amatorskim zespołem z Risone. Potem Roma ogrywała już nieco mocniejszych rywali, najpierw 2-0 rumuński Turnu Severin, następnie 2-1 Rapid Wiedeń, który sprawił chyba największe problemy ze wszystkich sparingowych rywali, z którymi zespół Zemana grał tego lata. Następnie Giallorossi udali się na tournee po USA. Tam Roma wygrała trzy razy: 4-0 z Zagłębiem Lubin, 2-1 z Liverpoolem i szczęśliwie 2-1 z reprezentacją Salwadoru. Drugi obóz przygotowawczy miał miejsce na początku sierpnia w austriackim Irdning. Tu Roma pokonała 13-0 lokalny amatorski zespół oraz 6-0 także amatorskie SC Liezen. W końcu tydzień temu Giallorossi ograli na Olimpico 3-0 Aris Saloniki, gdzie powrócono po siedmiu latach do rozgrywania meczu prezentującego zespół przed własną publicznością. Którzy piłkarze osiągnęli takie wyniki w czasie przygotowań?   Na pewno nie byli to Juan, Pizarro, Simplicio czy Rosi. Wspomniana czwórka była tylko częścią kolejnej rewolucji kadrowej, którą przeprowadzono tego lata. Tym razem zrobiono (przynajmniej jak na razie) nieco mniej transferów niż przed rokiem, za to wypchnięto wielu zawodników poza Rzym. To trener Zeman postawił warunek iż kadra powinna liczyć 22-23 zawodników i zgodnie z tą zasadą, przy kilku nowych zakupach, wielu piłkarzy musiało odejść. Odciążony też został przy tej okazji budżet płacowy. Na początku listy „wygnanych” znaleźli się Juan i Pizarro, który stanowili przez wiele sezonów o sile Romy. Z zespołem Giallorossich pożegnali się też Simplicio i Rosi. Odejście tego ostatniego było małym zaskoczeniem. Z graczy, którzy spędzili tylko rok w zespole odeszli Kjaer, Gago (koniec wypożyczeń), Jose Angeli, Heinze i Borini. Ten ostatni był w zasadzie jedynym, na którym Roma zarobiła pieniądze. Giallorossi otrzymali za gracza 13 mln euro. Uznania w oczach Zemana nie znaleźli też Curci, Greco i Brighi. W końcu do wspomnianych nazwisk dołączyło wielu piłkarzy występujących przed rokiem w Primaverze na czele z Vivianim, Verre i Piscitellą. W przeciwną stronę przybyło jak do tej pory ośmiu graczy. Największa rewolucja dotknęła najsłabszą formację poprzedniego sezonu czyli obronę. Tu pozostali jedynie Burdisso i Taddei. Na lewą flankę pozyskano Balzarettiego i Dodo, na prawą Pirisa. Na środek obrony przybyli Catan i Marquinhos, z kolei kadrę uzupełnił młody 17 letni Romagnoli. Do zmian doszło również w środku pola. Tu pojawili się Bradley, Tachtsidis i Florenzi, który wrócił z wypożyczenia z Crotone. W końcu atak zasilił Destro zmieniając niejako naturalnie sprzedanego di Liverpoolu Boriniego. Mimo takich zmian, tym razem nie wydano aż tylu pieniędzy co przed rokiem.   Do niewielu zmian doszło za to latem w zespole Catanii. Największą było bez wątpienia odejście Vincenzo Montelli, który łączony początkowo z powrotem do Romy, podpisał kontrakt z Fiorentiną. Jego miejsce zajął Rolando Maran, który w poprzednim sezonie doprowadził w Serie B do finału play-off Varese. Niestety kopciuszek musiał uznać wyższość Sampdorii. Z Catanią pożegnał się też na koniec sezonu Dyrektor Sportowy Pietro Lo Monaco, który podpisał kontrakt z Genoą. Mimo jego odejścia, klub zatrzymał w zasadzie wszystkich graczy, którymi było zainteresowanych wiele mocniejszych zespołów, nie tylko z Serie A. W zespole pozostały największe gwiazdy poprzedniego sezonu, a więc Lodi, Bergessio, Almiron, Spolli i Gomez czyli gracze, którzy mieli duży wkład w rekordowym sezonie dla zespołu. 48 zdobytych punktów okazało się bowiem najlepszym wynikiem w historii zespołu z Sycylii. Ten mógł być lepszy, ale Rossoazzurri w końcówce sezonu odpuścili, co odbiło się również na wypadnięciu poza pierwszą dziesiątkę i zajęciu 11 miejsca w tabeli. Jedynym głośnym nazwiskiem wypchniętym z zespołu okazał się Maxi Lopez, który już poprzednie pół sezonu spędził w Milanie. Argentyńczyka wypożyczono do Sampdorii. Do drużyny wrócił syn marnotrawny, bramkarz Andujar. Klub pozyskał też argentyński talent, Lucasa Castro, pomocnika Salifu z Fiorentiny, a także Urugwajczyka Rolina, lewego obrońcę, któremu przyglądała się swego czasu Roma.   W czasie sezonu przygotowawczego, zespół Marana zdołał rozegrać jedno oficjalne spotkanie. Przed tygodniem Catania ograła w III rundzie Pucharu Włoch 1-0 Sassuolo. W trakcie przygotowań do sezonu Rossoazzurri zaliczali wzloty i upadki. Do tych drugich można na pewno zaliczyć przegraną 0-1 ze szwajcarskim FC Thun w meczu przed własną publicznością, prezentującym drużynę. Catania pokonała też m.in. w sparingach Chievo oraz zremisowała z Regginą. Choć zespół Rossoazzurrich przystępuje do nowych rozgrywek praktycznie w tym samym składzie, to według wielu opinii ciężko będzie powtórzyć dobry wynik z poprzedniego sezonu.   Forma Romy: 19.08.2012, Sparing: ROMA – Aris 3-0 (Osvaldo, Bradley, Destro) 11.08.2012, Sparing: Liezen – ROMA 0-6 (Destro x3, Osvaldo x2, Lopez) 05.08.2012, Sparing: Irdning – ROMA 0-13 (Lamela x3, Destro x2, Osvaldo x2, Totti, Balzaretti, Lopez, Florenzi, Pjanic, Marquinho) 28.07.2012, Sparing: Salwador – ROMA 1-2 (Osvaldo, Bojan) 26.07.2012, Sparing: Liverpool – ROMA 1-2 (Bradley, Florenzi) Forma Catanii: 18.08.2012, 3 runda Cop. It.: CATANIA – Sassuolo 1-0 (Gomez) 09.08.2012, Sparing: CATANIA – FC Thun 0-1 05.08.2012, Sparing: Reggina – CATANIA 1-1 (Almiron) 02.08.2012, Sparing: CATANIA – Palazzolo 8-1 (Doukara x2, Antenucci x2, Morimoto, Barrientos, Arigò, Castro, Moretti) 28.07.2012, Sparing: Chievo – CATANIA 0-1 (Lodi) Roma wyjdzie w niedzielę na boisko w ustawieniu 4-3-3. Wyeliminowany z gry z powodu zawieszenia z ostatniej kolejki z poprzedniego sezonu będzie Destro. Miejsce Włocha w wyjściowym składzie zajmie Lamela lub Nico Lopez. Trening wskazują na tego pierwszego. Niewiadomą jest też to, kto zagra z Catanią na prawej obronie. Kandydatami są Piris i Taddei, a Paragwajczyk jest faworytem po meczu sparingowym z Arisem Saloniki, gdzie wybiegł w wyjściowym składzie. Obok niego, debiut w Serie A powinien zaliczyć Leandro Castan. W pomocy powinno obejść się bez niespodzianek. Na samym środku będzie występował, wbrew zapowiedziom Zemana z początku sezonu przygotowawczego, Daniele De Rossi. Tottiego z kolei czeka w tym sezonie gra na lewej stronie ataku. Na liście nieobecnych, obok Destro, znajdzie się Dodo, którego data powrotu tak do czynnych treningów jak i do gry, jest wciąż nieznana. Na liście powołanych zabraknie też być może Tachtsidisa, który narzeka ostatnio na mięśnie uda i trenuje regularnie dopiero od czwartku.   Przypuszczalny skład Romy: Stekelenburg Piris Burdisso Castan Balzaretti Bradley De Rossi Pjanic Lamela Osvaldo Totti Kontuzjowani: Dodo Zawieszeni: Destro Zagrożeni zawieszeniem: - Poza kadrą: Tachtsidis   Przypuszczalny skład Catanii: Andujar Alvarez Marchese Legrottaglie Capuano Almiron Lodi Biagianti Gomez Barrientos Bergessio Kontuzjowani: Izco Zawieszeni: - Zagrożeni zawieszeniem: -   Niedzielny mecz poprowadzi Andrea De Marco. Bilans Romy w meczach z tych arbitrem to 4 wygrane, 1 remis i 2 porażki. De Marco sędziował po raz ostatni mecz Romy z Interem, wygrany przez Giallorossich 4-0 Wspomniany arbiter prowadził do tej pory 105 spotkań w Serie A: 54 wygrane gospodarzy, 29 remisów i 22 zwycięstwa gości. Podyktował 22 karne i wyrzucił z boiska 42 karnych.   Dotychczas obydwa zespoły grały ze sobą w Serie A 30 razy. 14 – krotnie górą był zespół z Rzymu, a tylko 4 razy wygrywała ekipa z Sycylii. Z 15 spotkań rozegranych na Stadio Olmpico, aż dwanaście wygrali Giallorossi, a trzy razy mecze kończyły się remisami. Rossoazzurri nigdy więc nie wygrali z Romą w Rzymie, a ostatni z trzech punktów przywieźli w poprzednim sezonie, gdy w przedostatniej kolejce padł remis 2-2. Na bramki Lodiego i Marchese odpowiedział dwukrotnie Totti. Po powrocie Catanii przed sześcioma laty do Serie A, Roma wygrała u siebie aż 7-0, a w rundzie rewanżowej pokonała rywala 2-0. Potem spotkania były zdecydowanie bardziej zacięte. Począwszy od sezonu 2007/2008, aż do meczu ze stycznia 2011 roku, obydwie drużyny spotykały się ze sobą oficjalnie aż dziewięć razy i żadnego z tych spotkań któryś z zespołów nie zwyciężył co najmniej dwoma bramkami. Sześć razy zespoły spotykały się w Serie A, a trzy razy w Coppa Italia. Dopiero w 18 kolejce sezonu 2010/2011, Giallorossi pokonali rywala w stosunku 4-2, chociaż owe spotkanie pozostawiło po sobie sporo polemiki, głównie jeśli chodzi o prawidłowość bramek zdobywanych przez Romę. Była to zarazem ostatnia wygrana Romy w bezpośrednich pojedynkach. Potem zespoły spotykały się ze sobą trzy razy, a bilans tych spotkań to dwa remisy i jedna wygrana Catanii. W poprzednim sezonie drużyny dzieliły się solidarnie punktami. Obok wspomnianego meczu zakończonego wynikiem 2-2, który był zarazem ostatnim oficjalnym przed własną publicznością, drużyny zremisowały 1-1 w rozgrywanym na raty spotkaniu na Stadio Massimino.   Ostatnie spotkania zespołów: 05.05.2012 ROMA – Catania 2-2 (Totti x2 – Lodi, Marchese) 08.02.2012 Catania – ROMA 1-1 (Legrottaglie – De Rossi) 15.05.2011 Catania – ROMA 2-1 (Bergessio, Gomez – Loria) 06.01.2011 ROMA – Catania 4-2 (Borriello x2, Vucinic x2 - Silvestre, M. Lopez) 21.02.2010 ROMA – Catania 1-0 (Vucinic)