Aktualnie na stronie przebywa 26 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Jeśli ktokolwiek miał jeszcze jakieś nadzieje na walkę o czwarte miejsce, to zostały one dziś całkowicie rozwiane. Zespół Giallorossich sięgnął dna, przegrywając z przeciętnie grającym Udinese, które nie wygrało meczu od 12 stycznia, które przegrało ostatnich sześć potyczek z Romą na Stadio Olimpico i które jest najgorszą wyjazdową ekipą tego sezonu. Zespołu Fonseci nie dało się oglądać, poza krótkimi zrywami pod koniec pierwszej i na początku drugiej połowy i paradoksalnie, czerwona kartka dla Diego Perottiego z pierwszej odsłony pomogła niejako Giallorossim, gdyż w grze jedenastu na jedenastu Udinese zdecydowanie przeważało, oddając pola gospodarzom właśnie przy grze w liczebnej przewadze. W ten sposób Roma traci dziś już 12 punktów do Atalanty, która pokonała Napoli i będzie walczyć w dalszej części sezonu z Milanem, aby uniknąć konieczności gry w eliminacjach Ligi Europy, chyba że, przy obecnej formie ekipy Fonseci, do walki o puchary włączy się Verona i/lub Parma. Teraz, w niedzielę, Giallorossich czeka wyjazdowy mecz z Napoli.
ROMA - UDINESE 0-2 (0-1)
0-1 Lasagna 12'
0-2 Nestorovski 78'
AS ROMA (4-2-3-1): Mirante - Bruno Peres (Zappacosta 63'), Smalling, Fazio (Ibanez 72'), Kolarov - Cristante, Diawara (Villar 63') - Perez, Perotti, Ünder (Mkhitaryan 46') - Kalinic (Dzeko 72')
Ławka: Fuzato, Cardinali, Santon, Spinazzola, Pastore, Kluivert
Trener: Paulo Fonseca
UDINESE (3-5-2): Musso - Becao, De Maio, Nuytinck - Stryger Larsen, De Paul, Jajalo (Samir 80'), Walace (Fofana 57'), Zeegelaar (ter Avest 65') - Lasagna (Teodorczyk 46'), Okaka (Nestorovski 65')
Ławka: Nicolas, Perisan, Mazzolo, Palumbo, Sema
Trener: Luca Gotti
Żółte kartki: Zeegelaar, Okaka (Udinese), Mkhitaryan, Villar, Ibanez (Roma)
Czerwone kartki: Perotti 29' (Roma)
Bez kibiców
Komentarze (17)
Kurła tu tylko 5-6 zawodników warto zostawić na następny sezon i nie wiem czy beda chcieli mam na myśli Smalling, Spinazzola, Kolarov, Pellegrini, Zaniolo, Dzeko, Perez, Miki. Może jeszcze bym dał szansę Florkowi, Zapacoście, Diawarze, Veretout, Kluivertowi... I ostatecznie Manciniemu resztcie tj. Fazio Peres Santon Jesus Kalinic Pastore Cristante Underowi podziękować
Gorzej to w tym sensie, że już większej ofiary do dobicia niż Udinese nie mogliśmy dostać... a tymczasem to oni nas dobili
I jak mamy wygrywać mecze, jak na prawej obronie mamy typa, którego jeszcze na jesień nie chcieli wystawiać w drugiej lidze brazylijskiej (to poziom jakiś włoskiej Serie C, albo o klasę niżej)? Wczoraj dał kilka takich popisów, że ho ho... Ja rozumiem, że Florenzi nie pasował czymś Fonsece, ale po stokroć wolałbym jego niż Peresa i "nie umiem dorzucić" Zappacostę. Tak samo już Santon chyba lepszy, który raz na pół sezonu jakiegoś babola zrobi, ale tak jakiś tam średni poziom trzyma.
Jak mamy wygrywać, jak na środek obrony, gdy masz sześciu graczy na pozycję, wchodzi w meczu z Sampdorią (i jest zagubiony) i wchodzi w meczu z Udinese i jest objechany jak przedszkolak typ, który w Atalancie zagrał przez rok pół godziny i był tam szóstym wyborem?Tam szósty wybór, tu obecnie trzeci po Smallingu i Mancinim. Tam dziewięć wygranych z rzędu, tu siódma porażka w tym roku... Znajdźcie różnicę ...
A Under? "Jest bez kondycji"... co było wczoraj ewidentnie widać. Był wystawiony tylko po to by zatrzymać burzę medialną wokół jego odejścia?
Hehe, No w sumie pasowałoby