Aktualnie na stronie przebywa 0 gości oraz 0 użytkowników!
- AS Roma
- Historia
- Rozgrywki
- Publicystyka
- Statystyki
- Serwis
Twierdza Olimpico padła. Po piętnastu kolejnych ligowych zwycięstwach przed własną publicznością, zespół Giallorossich poległ w pojedynku z trzecim w tabeli Napoli i stracił trzy z pięciu punktów dotychczasowej przewagi. Do 80 minuty gra zespołu Spallettiego wyglądała identycznie jak w środowej potyczce z Lazio czyli nijak. Dopiero gol Strootmana obudził drużynę, ale zabrakło czasu i szczęścia do wyrównania. Teraz drużynę czeka kolejne trudne wyzwanie, wyjazdowy mecz z Lyonem.
ROMA - NAPOLI 1-2 (0-1)
0-1 Mertens 26'
0-2 Mertens 50'
1-2 Strootman 89'
ROMA (4-2-3-1): Szczęsny - Ruediger, Manolas, Fazio (Salah 52'), Juan Jesus - De Rossi (Paredes 79'), Strootman - Perotti, Nainggolan, El Shaarawy (Bruno Peres 52') - Dzeko
Ławka: Alisson, Lobont, Vermaelen, Emerson, Mario Rui, Gerson, Grenier, Totti
NAPOLI (4-3-3): Reina - Hysaj, Albiol, Koulibaly, Ghoulam - Rog, Jorginho (Diawara 66'), Hamsik (Milik 79') - Callejon, Mertens (Zieliński 74'), Insigne
Ławka: Sepe, Rafael, Strinic, Allan, Giaccherini, Maggio, Maksimovic, Chiriches, Pavoletti
Żółte kartki: Rog (Napoli), Manolas, De Rossi, Perotti (Roma)
Widzów: 30909
>> GŁOSOWANIE NA PIŁKARZA MECZU ROMA 1:2 NAPOLI <<
Komentarze (46)
Ostatnie kilka minut to istny horror. Bóg miał w opiece Neapol.
Roma ma bodziec - jak chcemy dowieźć te 2 miejsce do końca to trzeba ostro zapier**lać! Nie ma taryfy ulgowej, Napoli będzie gonić!
Fazio odrobił cały świetny sezon w jego wykonaniu właśnie.
Niestety, psychicznie podeszli do tego meczu jak panienki i dopiero impuls w postaci gola Strootmana zmienił oblicze spotkania, ale to był już praktycznie doliczony czas gry. Napoli było lepsze w przekroju całego meczu i zasłużenie wygrało. Gdyby nie Wojtek, to by było 0-3 i nic by nie dały nawet gdybania co by było gdyby nie Reina. Także to działa w dwie strony.
Coś ewidentnie się zacięło i trzeba teraz spiąć poślady na Lyon.
Na lazio mialy byc zmiany by na boisku bylo wiecej swiezosci, a dzis mielismy wyjsc tym samym ustawieniem co z Interem.
Mam nadzieje ze Lucek przestanie eksperymentowac w najblizszych spotkaniach.
Lekkie rotacje i wracamy do wygrywania.
Przytlaczajace jest to jak rezerwowi marnuja swoje szanse na pokazanie sie.
Reina im mecz wygrał. Parada miesiąca
Osobiście obawiam się najgorszego, a mianowicie, że się właśnie chłopcy zajechali, przyszedł spadek formy, czy wydajności u tych którzy ciągnęli ten wózek, a zmienników brak. Jeśli to nas dopadło, to dopiero się qwa zacznie. Możemy mieć bardzo smutne najbliższe dni. Zobaczymy, ale dwóch słabych meczy pod rząd to Roma Spalla raczej nie grała. Mało tego: przegraliśmy 3 mecze pod rząd w Rzymie (jeden wyjazdowy, ale jednak).
A zaczęło się od "odprężenia" z Hiszpanami. Naszym nie wolno popuszczać, bo dzieją się złe rzeczy.
Dzeko przeszedł po raz drugi z rzędu obok meczu, choć trudno było o coś, skoro jedyne piłki jakie dostawał, to jakieś świece nie do ogarnięcia. Do tego Radja też nie potrafił kopnąć prosto piłki w kilku sytuacjach, a jak on nie gra, to widać nikt nie gra.
Straszna lipa, że nie podnieśliśmy się po Lazio...
Ps.Bobson widzę wrociiles na stare śmieci
Ale z Fazio to może faktycznie przesada. Coś mu się przestawiło już w meczu z laćją. Może powinien spokojnie popracować i odpocząć jeden mecz. Takie kryzysy się zdarzają. A jechać po chłopaku nie trzeba.
Co do meczu jestem ogromnie rozczarowany, ale nie jest to dla mnie jakieś wielkie zaskoczenie, bo trzeba było liczyć się z tym, że w końcu przyjdzie gorszy moment. Każdy z nas obawiał się tego widząc z kim będziemy grać po kolei. Teraz został nam mecz z Lyonem i musimy wziąć się w garść. Najbardziej jednak obawiam się tego, że może zabraknąć nam sił. Nasza kadra jest zbyt wąska, dotychczas w obwodzie byli Perotti i Szary, którzy teraz są pod formą. Za i tak przeciętnie grającego Peresa nie mamy nikogo. A co ze środkiem pola? Ninja ma prawo czuć się zmęczony, Strootman po tak długiej przerwie jest eksploatowany do granic możliwości. De Rossi? Będzie miał co raz większe wahania formy. Na rezerwie nie ma nikogo. Mógłby być Keita, Wenker. Mamy Paredesa, który nie dorósł do Romy i chyba nie dorośnie. Graliśmy do tej pory świetny sezon, ale spadek formy był do przewidzenia. Trzeba się z tym pogodzić, a nie psioczyć. Na błędy indywidualne może składać się wiele rzeczy, nie mogliśmy zapomnieć w kilka dni, jak się gra w piłkę. Póki co, trzeba walczyć z tym co mamy, a nie narzekać.
Forza Roma!
ASRoma.pl... Vocegiallorossa.it, Corrieredellosport.it to strony bez których mój dzień nie istnieje!!!
Pzdr
Dobrze, że dali im dziś wolne, może naładują trochę baterie. O mistrzostwie absolutnie nie było mowy w tym roku, ale koncertowe zje.anie Coppa Italia z lacje przyćmiewa do tej pory wszystko. Chcąc awansować dalej, muszą zagrać jak przed rokiem - na 4:1. W lidze standard - co zyskamy, to oddamy. Teraz pora na Lyon - oby tego nie spie*rzyli, bo cały misterny plan pójdzie w piz*u w 1,5 tygodnia... W lecie koniecznym jest dokooptowanie dosłownie 4 dobrych graczy i nie będzie takich zjazdów jak teraz.