Canovi: Ibra to science-fiction, Destro nie odejdzie w styczniu

Kilka dni temu szwedzka prasa łączyła z Romą Zlatana Ibrahimovica, sugerując 33-latkowi, że Roma byłaby najlepszym klubem do zakończenia kariery, jako że najlepsze lata spędził we Włoszech, a w Interze, Juventusie i Milanie grał już w przeszłości. "Polecamy Zlatanowi zakończenie kariery w gorącym środowisku, jak te w Trigorii, nie powolnym zaniku w luksusie PSG", pisała prasa. Portal forzaroma.info skontaktował się z seniorem wśród włoskich agentów piłkarskich i komentatorem mercato, Dario Canovim, poruszając również temat Szweda.

 

Biorąc pod uwagę wszystkie wieści z ostatnich dni, zaczynamy od płytkiego pytania: jakie są szanse na obejrzenie Ibahimovica w Romie w przyszłym sezonie? Lub czy przynajmniej można myśleć o takiej możliwości?

- Ibrahimovic wciąż spisuje się dobrze w PSG, nie wierzę w to. To sugestia szwedzkiego dziennikarza, bardzo zaprzyjaźnionego z Ibrą, ale nie sądzę. To niemożliwe, gdyż zarobki Szweda są wysokie, nawet gdyby zmniejszył je o połowę, Roma nie mogłaby temu sprostać. Mówimy tu o 12-13 mln euro, nie licząc bonusów. Ma jeszcze rok kontraktu, tak inteligentna osoba jak Ibra nie zrezygnuje z tych pieniędzy. Możemy tu mówić o science-fiction.


Roma mogłaby zmierzyć się z takim kosztem? Mówi się dla przykładu również o ewentualnej sprzedaży de Rossiego, co mogłoby otworzyć w sposób niezamierzony angaż napastnika. Wynagrodzenie pomocnika to aktualnie 6 mln euro, a napastnik mógłby zmniejszyć swój angaż właśnie do tej cyfry...

- Tak, Roma mogłaby dać maksymalnie 5-6 mln Szwedowi. Giallorossi mogliby pozbyć się De Rossiego, jednak który zespół zapłaci 5-6 mln euro wynagrodzenia, aby pozyskać pomocnika? Szczerze mówiąc, De Rossi nie ma w chwili obecnej dobrego mercato. Nie wiem kto mógłby go pozyskać i myślę, że Roma nie chce się go pozbyć. Koniec końców wierzę mocno, że ktoś taki jak Ibrahimovic nie zrezygnuje z 15 mln euro, aby przyjść do Romy.


Destro odejdzie z Romy?

- W styczniu nie, latem on i Roma znajdą rozwiązanie. Problemem jest to, że system gry Garcii jest w niewielkim stopniu przystosowany do charakterystyki Destro. To jest problemem. Młody napastnik gra mało w porównaniu do swoich oczekiwań, ma jedną z najlepszych średnich bramek i zainteresowanie na rynku. Ma nadzieję grać więcej w innych klubie. Jego aspiracje są uzasadnione. Roma potrzebuje napastnika, który strzeli 20 goli. Zespół, który chce wygrać ligę potrzebuje kogoś takiego.


Jest wiele nazwisk, aby go zastąpić. Mówi się o Jacksonie Marinezie, aż po sugestię z Higuainem...

- Martinez jest dobrym graczem z dobrą średnią bramek. Garcia dokona na pewno swoich rozważań w oparciu o to, czego potrzebuje drużyna, jednak gracz kosztuje bardzo dużo. Z Higuainem jest jak z Ibrą: to marzenie, które się nie ziści. Napoli nigdy nie sprzeda Higuaina do Romy. Nie sądzę, że De Laurentiisa narzekał w ostatnich dniach na nadmiar szaleństwa. Nie rozmawiałem z nim od jakiegoś czasu, jednak nie sadzę, że oszalał w tym krótkim czasie. Nie ma sensu mówić o rzeczach, które nie mogą się spełnić, koszt gracza to 40 mln euro, jeśli nie więcej. To nie są liczby w zasięgu Romy, tak jak każdego innego włoskiego zespołu.

 

Pozostaje klasyczna niespodzianka Sabatiniego...

- Dokładnie. Sabatini zna bardzo dobrze rynek międzynarodowy, znajdzie rozwiązanie, które nie będzie kosztowało 40 mln. Być może pozyska gracza, który nie ma za sobą niesamowitego roku. Powiedzmy, ze dyrektor sportowy posiada jasne idee i może wykonać operacje, o których nich nie może obecnie nawet pomyśleć.

 

Strootman zostanie w Romie?

- Tak powiedziało dyrektorstwo Romy, Holender zostanie na pewno w Romie. Wierzę ich zapewnieniom.

 

Nainggolan i połówka do wykupu z Cagliari...

- Obydwa kluby mają doskonałe relacje. Teraz jest również transakcja z Astorim. Na pewno znajdą porozumienie.

 

Zakończmy zmaganiami ligowymi. Przepaść do Juventusu, aby walczyć do końca o scudetto, została zniwelowana?

- Tak, gdyby nie Rocchi mówilibyśmy już dziś o innej sytuacji. Również Collina podkreślił, że trzeci gol Juve powinien być nieuznany, poza innymi ewidentnymi błędami Rocchiego. Jeśli się to nie powtórzy, Roma będzie miała z pewnością okazję do odrobienia straty, jednak nie grając tak jak w ostatnim meczu, gdzie nie został dany kolejny ewidentny karny.

 

Napisane przez: abruzzi dnia 30.12.2014; 23:39