Borriello, Cicinho, Cassetti i Okaka w drodze do odejścia

Sprzedać, zanim kupić. Roma zbliża się do zimowego mercato z jasnym celem: zmniejszenia kadry. Luis Enrique nigdy nie ukrywał swojego argumentu: "Kadra jest zbyt szeroka, preferuję pracę z mniejszą liczbą graczy, jest znacznie lepiej i łatwiej. Do tej pory było tak a nie inaczej, gdyż chcieliśmy uszanować kontrakty piłkarzy. Teraz jednak będę rozmawiał z kierownictwem, aby wyjaśnić moje myślenie, a następnie dokonać wyborów..."

 

Punkt widzenia trenera z Asturii pokrywa się z tym kierownictwa. Tercet Giallorossich utworzony przez Fenucciego, Sabatiniego i Baldiniego, powtarzał wiele razy, że w czasie zimowego mercato będzie pracował przede wszystkim nad sprzedażami - również, aby umożliwić włączenie na stałe do pierwszego zespołu niektórych elementów Primavery jak Nego, Viviani, Caprari i Nicolas Lopez - i dopiero wtedy pomyśleć o skompletowaniu kadry.

 

Na liście graczy do odejścia znajdują się elementy nigdy nie brane pod uwagę jak Antunes i Barusso (spoza UE i przy końcu kontraktu) czy też na marginesie projektu jak Okaka (także on tuż przy końcu kontraktu i na celowniku Parmy) oraz Borriello. Napastnik z Neapolu spędził na boisku w Serie A tylko 233 minuty (mniej niż kontuzjowany od dwóch miesięcy Borini), zbyt mało, aby myśleć o kontynuowaniu przygody w stolicy Włoch. Z tego powodu do drzwi Romy pukają Tottenham, Marsylia, a zwłaszcza Juventus. Turyn będzie bardziej niż mile widzianym kierunkiem dla Borriello, pod warunkiem, że Stara Dama będzie gotowa zapłacić po wypożyczeniu około 10 mln euro. Przy wyjściu z Trigorii znajdują się też Cicinho i Cassetti, obydwaj z wygasającymi kontraktami na koniec sezonu. Jeden jest gotowy na powrót do Brazylii, drugi do uzgodnienia warunków z Sampdorią. Jeśli pojawi się oferta, Luis Enrique nie będzie sprzeciwiał się odejściu Pizarro (myślą o nim Palermo i Malaga), w przeciwieństwie do Simplicio, który zdobył zaufanie trenera oraz Greco będącego o krok od podpisania nowej umowy. Praktycznie identyczna jest sytuacja De Rossiego, który jest na celowniku Manchesteru City, jednak jest bliskim przedłużenia wygasającej umowy.

 

Jeśli chodzi o zakupy, biorąc pod uwagę ciężką kontuzję Burdisso, coś powinno pojawić się w sferze defensywy zespołu. W notesie Sabatiniego znajdują się nazwiska Argentyńczyków, Garaya (Benfica), Otamendiego (Porto) i Chorwata Corluki (Tottenham). Dalej pojawia się hiszpański boczny obrońca Azpilicueta (Marsylia) i środkowy pomocnik Paulinho (Corinthians).

 

Napisane przez: abruzzi dnia 26.12.2011; 23:10