Nicolas Burdisso, David Pizarro, Aleandro Rosi i Fabio Borini to gracze kontuzjowani bądź narzekający ostatnio na zdrowie. O kontuzjach w Romie mówił w wywiadzie dla Roma Channel główny lekarz Giallorossich, Michele Gemignani.
Jak się czuje Burdisso?
- Wrócił do swojego domu i obecnie ma się o wiele lepiej. Uraz jest poważny i powrót jest trudny. Przed zabiegiem przeszedł testy fizyczne, tak na ból jak i na zmęczenie i niepokój. Teraz powrócił po stanie pooperacyjnym i czuje się lepiej: odczuwa mały ból, nie ma gorączki, jego nastrój jest lepszy. Pytał mnie o czas i sposoby rehabilitacji, gdyż chce wrócić jak najszybciej, aby być dostępnym dla trenera.
Jest wojownikiem również w sferze mentalnej. Jaki jest jego nastrój?
- Na początku był zmartwiony, jednak nigdy nie tracił wiary: ma profesjonalne i pozytywne nastawienie, co pomoże jemu bardzo w przezwyciężeniu trudności w rehabilitacji i powrocie w jak najszybszym możliwym czasie. Wyjaśniliśmy jemu detale operacji i różne problemy rehabilitacji. Widziałem jego pogodnego i naładowanego, jednak nigdy w klinice nie widziałem, aby był zdołowany.
Dziś niespodzianką na treningu był Borini.
- Czuje się bardzo dobrze: przebył terapię z zaangażowaniem i uwagą i spieszy się, aby powrócić na boisko. Wrócił do grupy i jest to moment najbardziej narażony na nawroty urazów, jednak badania kliniczne i instrumentalne dały dobra odpowiedź. Jesteśmy przekonani, że w przyszłym tygodniu wróci do zespołu.
W przypadku Rosiego chodzi o kopnięcie w trakcie meczu...
- Tak, jednak przeszedł dwa silne urazy owej kostki i to doprowadzi do dłuższego leczenia. Jesteśmy jednak optymistami, jeśli chodzi o jego szybki powrót do zdrowia.
Jaki jest wasz bilans do tej pory? Jest wiele urazów, choć gracze wracają szybko ze "szpitala"...
- Jesteśmy bardzo zadowoleni z wykonywanej pracy, zwłaszcza dlatego, że sztab techniczny jest nowy, my lekarze byliśmy nowi i nie jest łatwym stworzyć współpracę w krótkim czasie, co jest nieodzowną rzeczą do uzyskania dobrych rezultatów. Współpraca poprawia się z dnia na dzień i widać to w wynikach: do dziś nie mieliśmy nawrotów urazów.
Totti czuje się bardzo dobrze.
- Tak i jest już od ponad dwudziestu dni z zespołem i jesteśmy zadowoleni tak z wykonanej terapii jak i dotrzymanego czasu leczenia. Od teraz pomoże tradycyjnie drużynie.
Napisane przez: abruzzi dnia 22.11.2011; 20:40