Bentegodi zdobyte, punkty odrobione: VERONA - ROMA 1-3

Giallorossi nie zwalniają tempa. Tak jak na początku sezonu, zespół wygrywa mecz za meczem. Podopieczni Garcii wywożą dziś trzy punkty z trudnego terenu, po wygranej 3-1 z Veroną. To trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu, a piąte w oficjalnym pojedynku. Wygrana smakuje tym lepiej, iż punkty zgubiły wczoraj Juventus i Napoli. Giallorossi tracą sześć oczek do Bianconerich i mają taką samą przewagę nad trzecim w tabeli, zespołem Azzurrich.

 

Rudi Garcia nie zmienił nic w obronie i pomocy w porównaniu do pucharowego meczu z Juventusem. Tym samym na lewej obronie zagrał ponownie Torosidis, a w środku pola Nainggolan. Na ławce usiadł Pjanic, który narzekał przez cały tydzień na ból kolana, w związku z czym trenował wyłącznie indywidualnie. Do zmian doszło za to w ataku. Na ławce usiedli Totti i Florenzi, a obok Gervinho, pojawili się Destro i Ljajic. Pierwsza odsłona gry była dosyć statyczna, jeśli chodzi o poczynania ofensywne obydwu drużyn. Verona broniła się przed własnym polem karnym, wyprowadzając nieudolne kontry, a Giallorossi, równie nieudolnie, próbowali przebić szczelne zasieki obronne rywala. Mało ruchu w przodzie i brak wejścia któregoś z pomocników w okolice pola karnego Verony, spowodowały, iż jedyny groźny strzał przez 45 minut oddał Destro, który jednak, odwrócony tyłem do bramki, nie mógł nadać uderzeniu odpowiedniej siły. Mimo braku pomysłu na rozbicie defensywy rywala, zespół Garcii wykorzystał jego jedyny błąd. W ostatniej minucie pierwszej połowy, Gervinho przejął piłkę w środku pola, po błędzie gracza Verony i popędził w kierunku bramki. Na szybkości wbiegł pole karne i wystawił piłkę do Ljajica. Serb, nie miał problemów z pokonaniem bramkarza z bliskiej odległości; świetna kontra i gol do szatni.

 

Po zmianie stron, szybko odpowiedzieli gospodarze. W 4 minucie drugiej odsłony, Castan nie zdołał zatrzymać na boku boiska Iturbe, ten podał przed pole karne do Donatiego, który z kolei wystawił do Hallfredssona. Nienaciskany Islandczyk, trafił z 18 metrów, tuż obok słupka. Było 1-1. Po bramce mecz wyraźnie się otworzył. Do ataku ruszyła Roma, której było o wiele łatwiej przebić się w pole karne przeciwnika. I tak, w 60 minucie, Gervinho, wymanewrował trzech rywali, przekładając piłkę na prawą nogę i uderzając precyzyjnie, po ziemi, obok słupka. Zasłonięty Rafael nie miał nic do powiedzenia. Iworyjczyk popisał się znakomitym zagraniem. W miarę upływu czasu rosło zagrożenie pod bramką Verony. Dobrą sytuację do zdobycia pierwszego gola w sezonie miał Castan, jednak uderzył metr od słupka. W 81 minucie, rozgrywający dobre zawody Torosidis, przeczytał zagranie rywala, przejął piłkę na połowie Verony i popędził na bramkę. Grek wpadł w pole karne i został sfaulowany przez rywala. Wielu miało zastrzeżenia do słuszności decyzji sędziego, choć jak pokazały powtórki, obrońca Verony wybił piłkę, trafiając w pierwszej kolejności w nogę gracza Romy. Do ustawionej na 11 metrze futbolówki podszedł Totti i pewnym uderzeniem, przy słupku, pokonał Rafaela. Giallorossi czekali na wyjazdową wygraną 91 dni, po tym, jak pokonali 25 października Udinese. Piąte bramki zdobyli Ljajic, Totti i Gervinho, którzy dołączyli do Benatii, Florenziego i Strootmana na liście najlepszych strzelców drużyny. Serb trafił po raz pierwszy w tym sezonie na wyjeździe. Rudi Garcia stracił Nainggolana, który zobaczył czwartą żółtą kartkę w tym sezonie.


VERONA - ROMA 1-3 (0-1)

0-1 Ljajic 45'

1-1 Hallfredsson 49'

1-2 Gervinho 60'

1-3 Totti 82' - kar.

 

ROMA (4-3-3): De Sanctis - Maicon, Benatia, Castan, Torosidis - Nainggolan (Pjanic 60'), De Rossi Strootman - Ljajic (Floernzi 64'), Destro (Totti 76'), Gervinho
A disp.: Skorupski, Lobont, Jedvaj, Romagnoli, Dodò, Pjanic, Marquinho, Taddei, Ricci, Mazzitelli, Totti, Florenzi

 

VERONA (4-3-3): Rafael - Gonzalez, Maietta (Donadel 39'), Marques, Cacciatore - Romulo, Donati, Hallfredsson - Iturbe, Toni, Juanito Gomez (Martinho 68')
Ławka: Nicolas, Borra, Cirigliano, Martinho, Donadel, Jankovic, Donsah, Sala, Cacia, Longo

 

Żółte kartki: Destro, Nainggolan (Roma), Romulo, Hallfredsson (Verona)

 

Napisane przez: abruzzi dnia 26.01.2014; 14:28