Agent Nico Lopeza: Jutro rozmowy z Romą w sprawie podpisania kontraktu

W zeszły tygodniu pisaliśmy o plotkach wiążących z Romą młodego Urugwajczyka, Nico Lopeza. Dziś, z agentem gracza, Pablo Betancourtem skontaktowała się redakcja sportowa radia RADIOIES. Agent potwierdził transfer swojego podopiecznego do Romy.

 

Kiedy będziecie w Rzymie?

- Jutro w dzień przybędziemy do miasta i spotkamy się z kierownictwem Giallorossich.

 

Jakim typem gracza jest Nico?

- Moim zdaniem jest wyjątkowym graczem, mając zaledwie 18 lat zagrał już przed tysiącami ludzi w lidze urugwajskiej, jest w stanie wziąć na siebie odpowiedzialność mimo młodego wieku. Podążam za nim gdy nie miał jeszcze 14 lat i dbam o jego interesy od około trzech. Mam pewne doświadczenie pracy w Urugwaju, gdyż pracuję na rynku transferowym od 15 lat i odkryłem całą nową falę młodych mistrzów, od Cavaniego do Hernandeza, kończąc na Ramirezie. Także Lopez ma podobne cechy do swoich poprzedników.

 

To kogo można go porównać?

- Jest bardzo szybki, szybki w decyzjach, dobrze dopasowuje się do strefy podbramkowej i zapewnia liczne asysty, przypomina Pato Aquilerę i nieco Daniela Fonsecę , nie tylko ze względu na swoje zęby.

 

Jaka jest twoja wycena gracza?

- Nacional Montevideo wycenił go na 6 mln dolarów; chcieliśmy zwolnić go za mniej, również dzięki klauzuli, jednak prezydent klubu pozwał nas. Wygraliśmy i teraz jesteśmy w stanie wziąć sprawy w swoje ręce. Roma zapłaci około 2 mln euro, z których jeden pójdzie bezpośrednio do urugwajskiego zespołu, a reszta zostanie wypłacona w formie bonusów i prowizji. Uzyskał popularność w Ameryce Południowej, gdyż jest pierwszym graczem, który został uwolniony na podstawie klauzuli w wieku 18 lat.

Roma pokonała konkurencję wielu klubów?

- W kolejce po zawodnika stały Palermo, Udinese, Bologna, a także Fiorentina, gdyż Corvino po tym, jak zobaczył go na żywo, zdecydował się zaoferować pieniądze. Jednakże z Walterem Sabatinim mam szczególne relacje już od czasów Abela Hernandeza, gdyż wierzył w piłkarza, pomimo jego drobnych kłopotów z sercem. Uczciwość Dyrektora Sportowego Giallorossich doprowadziła nas do wyboru Romy.

 

Warunki kontraktu zostały już ustalone?

- Jutro będziemy rozmawiać z Walterem Sabatinim i ustalimy wszystko czarno na białym. Pewien procent karty gracza powinien pozostać w moim posiadaniu, jednak o tych szczegółach porozmawiamy w odpowiednim czasie. Mogę powiedzieć, że kontrakt gracza będzie niski [śmiech – dod. red.], myślę, że około 200 tys. Euro z możliwością dołączenia do Primavery na pierwszą część swojej rzymskiej przygody. Choć moim zdaniem jest gotowy na pierwszy zespół.

 

Napisane przez: abruzzi dnia 08.11.2011; 19:10