Jednym z odkryć sezonu w Romie był niewątpliwie Marquinhos. Nierozpoznawalny na początku, kandydat na stałego rezerwowego, szybko przebił się do podstawowego składu, będąc najlepszym środkowym obrońcą drużyny w sezonie. Tym samym piłkarzem zainteresowały się największe kluby w Europie, a wśród nich Barcelona. Dziennikarz El Mundo Deportivo, Cristina Cubero, opowiedziała dla Radio Mana Mana o możliwych ruchach na linii Roma-Barcelona.
Barcelona-Marquinhos?
- Tak, zainteresowanie Barcelony Marquinhosem jest w stu procentach prawdziwe. Jest pierwszy na liście Blaugrany.
Na ile jest wyceniany?
- Barcelona musi wydać pieniądze na środkowego obrońcę po tylu kontuzjach Puyola. Są fundusze na pozyskanie środkowego obrońcy, a Romę interesują młodzi gracze Barcy.
Którzy?
- Przy tej operacji można wypożyczyć kilku młodych piłkarzy ze szkółki Blaugrany.
Jeśli Roma zechce tylko pieniądze?
- Można mówić o 20 mln euro.
Wymiana Thiago Alcantara-Marquinhos?
- Thiago nie jest graczem nie do ruszenia i chce również zdobywać doświadczenie poza Barceloną. Posiada niesamowite zdolności, ale musi również uświadomić sobie, że piłka nożna to nie tylko atak.
Były spotkania między obydwoma kierownictwami?
- Tak, na pewno były.
Wymiana Pjanic-Sanchez?
- Barcelona nie jest zainteresowana graczem.
Napisane przez: abruzzi dnia 14.06.2013; 20:47