Miralem Pjanic nie zagra przez najbliższy miesiąc. To dla gracza szczęście w nieszczęściu, gdyż mogło być znacznie gorzej. Na szczęście obyło się bez złamania. Piłkarz udzielił wywiadu dla bośniackiej telewizji, gdzie mówił też o kontuzji i o Romie.
- Z nogą jest coraz lepiej, cieszę się, że uraz nie jest poważny, nie ma złamania. Przykro mi, że muszę zatrzymać się w tym okresie, staram się myśleć pozytywnie, mogło być gorzej. Roma? Niedawno byłem wybrany najlepszym graczem miesiąca, ale grałem dobrze od długiego czasu. Koncentruję się na grze i chcę szanować mój kontrakt. Zostanę w Romie, choć w piłce nic nie jest pewne w stu procentach. Nikt z klubu nie mówił mi o odejściu, nie przedstawiono mi ofert, nawet z Barcelony. Ambicje? Musimy ciężko pracować, aby awansować do Ligi Mistrzów i finału Pucharu Włoch. Mimo dotychczasowych wyników celujemy w zakończenie sezonu na trzecim miejscu i grę w Lidze Mistrzów.
Napisane przez: abruzzi dnia 08.03.2013; 19:47