Trigoria: Debiut Andreazzoliego

Dziś doszło do treningowego debiutu nowego trenera Romy, Aurelio Andreazzoliego. Pod jego batutą zespół rozpoczął przygotowania do niedzielnego pojedynku z Sampdorią. Gracze wrócili na boisko treningowe po fatalnej piątkowej porażce z Cagliari.

 

Gracze pojawili się na murawie o 16:10 i pod okiem Andreazzoliego oraz Muzziego rozpoczęła się sesja treningowa. O 16:00 w Trigorii pojawił się po raz ostatni Zdenek Zeman, przywitany aplauzem około 50 kibiców zebranych pod centrum treningowym. Na murawie, obok kontuzjowanych Destro, Balzarettiego i Marquinho, zabrakło graczy powołanych na mecze drużyn narodowych (De Rossi, Osvaldo, Florenzi, Piris, Torosidis, Tachtsidis, Bradley, Castan, Pjanic i Romagnoli). Tym samym z pierwszym zespołem trenowali F.Ricci, Ferri i Carboni.

 

O 16:24, po rozgrzewce, gracze rozgrywali minigierki trzech na trzech na małych bramkach: Lucca, Guberti i Ferri kontra Totti, Taddei i Marquinhos. Dodò, Burdisso i Perrotta kontra Lamela, Carboni i Federico Ricci. Andreazzoli wprowadził zasady znane u Spallettiego. Ci, którzy przegrali; robili pompki. Pracy graczy przyglądali się z boku boiska Baldini, Sabatini, Zanzi i Baldissoni. O 17:00 gracze wykonywali ćwiczenia atletyczne. Totti żartował z Muzzim. O 16:55 gracze zaczęli biegać. Przebieżki miały różny rytm. O 17:06 rozpoczęto prace nad podaniami oraz uderzeniami na bramkę. Między słupkami stali Stekelenburg i Goicoechea. W międzyczasie na boisku pojawił się Marquinhos, a zszedł Dodo.

 

O 17:20 Trigorię opuścił Zeman. O 17:30 rozpoczęła się minigierka sześciu na sześciu:

Czerwoni: Lamela, Burdisso, Lucca, Perrotta, Carboni,
Biali: Totti, F. Ricci, Guberti, Marquinhos, Taddei,
Rozgrywający: Ferri.

 

O 17:38 kopnięty w czasie gry został Lucca i musiał zostać opatrzony przez sztab techniczny. O 17:41 sesja treningowa dobiegła końca.

 

Napisane przez: abruzzi dnia 04.02.2013; 20:05